headless-unicorn.blogspot.com
( I'm the ghost in the back of your head ): 13.06
http://headless-unicorn.blogspot.com/2015/06/1306.html
I'm the ghost in the back of your head ). Dwa dni temu, ktoś bliski powiedział mi, że jak to wszystko się skończy. To zostanie mi jedna pozytywna rzecz. Której brakowało mi wcześniej. Dzisiaj Krajowy Staż Techniczny Aikido. A ja jadę niedługo na 18 godzin do pracy. No ale "twoje życie w twoich rękach" jak to mawia pewien ironiczny dalajlama. Którego z tego miejsca pozdrawiam. :). Nie ma mnie tutaj, bo myślę o zamknięciu tego bloga i stworzenia nowego miejsca w sieci. Jedzeniem, ludźmi i fotografią.
headless-unicorn.blogspot.com
( I'm the ghost in the back of your head ): June 2015
http://headless-unicorn.blogspot.com/2015_06_01_archive.html
I'm the ghost in the back of your head ). Zostaw moje życie w spokoju. Tak jak zrobiłeś to dawno temu. Połowa czerwca połowa roku. Myślę, że to koniec. Frustracji, oczekiwania, bezsenności i nadziei. Wszystko sprowadza się do faktu,. Że możemy urodzić jako uśmiechnięci altruiści. Gotowi zmienić świat na lepsze. A i tak umrzemy jako zgorzkniali egoiści. Plan na resztę życia- samorealizacja. Nie będę więcej przepraszała za to jaka jestem. Będę boginią swojego małego świata. Choćby była ze złota. Wszystko n...
headless-unicorn.blogspot.com
( I'm the ghost in the back of your head ): 16.06
http://headless-unicorn.blogspot.com/2015/06/1606.html
I'm the ghost in the back of your head ). Kolejne bilety lotnicze kupione. Warto było zacząć pracę mimo uczucia "zdjęcia z krzyża" po weekendzie. Teraz mogę zacząć sama spełniać swoje marzenia. I nie czekać aż ktoś je spełni za mnie. Czekam na nowych Foalsów! Mile widziane wszelkie podpisy, imiona czy też adresy (ułatwią mi odpowiedź). Subscribe to: Post Comments (Atom). Wszystko na granicy absurdu, noc i dzień zlewają się w całość, nieodłącznie z kubkiem kawy szukam inspiracji by żyć i tworzyć.
headless-unicorn.blogspot.com
( I'm the ghost in the back of your head ): September 2014
http://headless-unicorn.blogspot.com/2014_09_01_archive.html
I'm the ghost in the back of your head ). Nigdy nie róbcie drzemki na zasilaczu od laptopa. Przed chwilą zeszła mi skóra. Boli wciul i czeka mnie żywot muminka bez koszulki (śmiech). Chopin. niezawodny. miałam być pianistką. Need some music, please. Potrzebuję dużo dobrej, nowej muzyki, ktoś, coś? Najlepiej pasującej do kubka z herbatą (muminek choruszek pozdrawia). Bo zamiast śmigać na macie. Wczoraj dostałam mój pierwszy inhalator. Smutne to, tak jak smutna jest jesień. I jakby ktoś chciał wysłać zdjęc...
headless-unicorn.blogspot.com
( I'm the ghost in the back of your head ): January 2015
http://headless-unicorn.blogspot.com/2015_01_01_archive.html
I'm the ghost in the back of your head ). Jeszcze ten tydzień dwa tygodnie miesiąc dwa miesiące. Będziesz znowu miała czas. Będziesz znowu miała swoje dawne życie. Cholernie chcę w to wierzyć, cholernie chcę skończyć tę walkę, wygrać czy przegrać, odpocząć, bez stresu, oddychać równomiernie i chcę żebyś. Znowu mi się śniłeś. Ale tym razem było też uczucie niepokoju. Bo to nie byłeś ty, miałeś rysy obcego człowieka. Nie potrafiłeś mnie zrozumieć. Jakbyśmy powoli zapominali, że kiedyś było inaczej. Który p...
headless-unicorn.blogspot.com
( I'm the ghost in the back of your head ): May 2014
http://headless-unicorn.blogspot.com/2014_05_01_archive.html
I'm the ghost in the back of your head ). Jak nigdy czuję że zasługuję na wieczne potępienie i samotność. A moje serce wyrywa się do kochania. Pozaklejam wszystkie dziury dużymi plasterkami. Mam nadzieję, że ból kiedyś minie. Miałeś rację- jeszcze nie osiągnęłam dna. Pora dnia gdy mój umysł przekracza wszelkie granice kreatywności. Przez którą chwilę czuję że to wszystko ma sens. Po czym ta chwila mija. Za oknem powoli wyłania się z mroku nowy dzień. Jestem dzieckiem wschodu słońca, nie zachodu.
headless-unicorn.blogspot.com
( I'm the ghost in the back of your head ): 01:15
http://headless-unicorn.blogspot.com/2015/06/0115.html
I'm the ghost in the back of your head ). Połowa czerwca połowa roku. Myślę, że to koniec. Frustracji, oczekiwania, bezsenności i nadziei. Wszystko sprowadza się do faktu,. Że możemy urodzić jako uśmiechnięci altruiści. Gotowi zmienić świat na lepsze. A i tak umrzemy jako zgorzkniali egoiści. Plan na resztę życia- samorealizacja. Nie będę więcej przepraszała za to jaka jestem. Będę boginią swojego małego świata. I nie pozwolę żeby ktokolwiek zamknął mnie w klatce. Choćby była ze złota.
headless-unicorn.blogspot.com
( I'm the ghost in the back of your head ): 17.06
http://headless-unicorn.blogspot.com/2015/06/1706.html
I'm the ghost in the back of your head ). Zostaw moje życie w spokoju. Tak jak zrobiłeś to dawno temu. June 23, 2015 at 12:53 AM. Mile widziane wszelkie podpisy, imiona czy też adresy (ułatwią mi odpowiedź). Subscribe to: Post Comments (Atom). Wszystko na granicy absurdu, noc i dzień zlewają się w całość, nieodłącznie z kubkiem kawy szukam inspiracji by żyć i tworzyć. View my complete profile. I'm the fury in your head. I'm the fury in your bed. I'm the ghost in the back of your head.
headless-unicorn.blogspot.com
( I'm the ghost in the back of your head ): October 2014
http://headless-unicorn.blogspot.com/2014_10_01_archive.html
I'm the ghost in the back of your head ). I'm finding it so hard. To communicate with you. I'm finding it so hard. To show myself to you. God give me the strengh. To get over this. So I won't keep my love in here. Trochę przeraża mnie to, co usłyszałam wczoraj. O lekarzach, wizytach, lekach, terapiach. Ale nie ma już odwrotu. Uda się, musi. Dobrze, że nie czekałam. Dziękuję, że nie bolało tak bardzo. Chciałabym tak bardzo, żeby. Dostać impuls, który. Łatwiej przyspieszyć, zapominając że. To już dwa lata.
headless-unicorn.blogspot.com
( I'm the ghost in the back of your head ): November 2014
http://headless-unicorn.blogspot.com/2014_11_01_archive.html
I'm the ghost in the back of your head ). Jakoś tak dziś dotarło do mnie. Że zaczęłam 3 rok w poznaniu. Mieście początków i końców). Oddałabym wiele by mieć znów osiemnaście lat. Było dobrze, naprawdę. Uwielbiam te noce gdy kot kładzie łapę przez sen na moją dłoń). Dzisiaj w nocy mieliśmy nietypowego gościa. Już po wojennej naradzie mogę zatem napisać. Mam broń i nie zawaham się jej użyć. Jutro tunel aerodynamiczny i koncert. Czuję, że właśnie tego mi trzeba. Miały być posty z wakacji.