internetowa-milosc.blogspot.com
Opowiadanie o internetowej miłości...: Rozdział XLI
http://internetowa-milosc.blogspot.com/2013/11/rozdzia-xli.html
Niedziela, 24 listopada 2013. Na kanapie, ujrzałam obciskającą się Julię z jakimś nieznanym mi typem. Ogromnie się ucieszyłam, że nie jest to Kuba. Spoglądając się dookoła, nie zauważyłam Kuby, co spowodowało, że serce zaczęło mi jeszcze mocniej bić. Stanęłam twardo na środku pokoju i z poważną miną zapytałam:. Gdzie jest mój chłopak? Pojechał do twojego domu, aby się z tobą zobaczyć - odpowiedziała Julia. Przecież ja ciągle siedziałam w altance na dworze! Czekając kilka minut na transport, chodziłam pok...
licencja-na-milosc.blogspot.com
"Z miłością jest jak z masłem, od czasu do czasu trochę chłodu utrzymuje ją w świeżości." M. Achard: 60. Wbrew sobie
http://licencja-na-milosc.blogspot.com/2015/05/60-wbrew-sobie.html
Odsunęła się ode mnie kilka chwil później. Zauważyłem jak ukradkiem wyciera policzki i domyśliłem się, że płakała. Poczułem dziwne ukłucie gdzieś w okolicach serca, więc odwróciłem wzrok. Przecież i tak nie chciała, żebym widział jej łzy. No dobra… To co dalej? 8211; spytałem, kiedy już się opanowała. Musimy znaleźć drzwi – powiedziała. Przyjemne ciarki przeszły mnie po plecach. Tak, to zdecydowanie było dla mnie nowym uczuciem. Myślisz, że to są drzwi na zewnątrz? Pokręciłem głową, osłaniając twarz prze...