roaddonkey.blogspot.com
Osioł drogowy.: Odmarzanie.
http://roaddonkey.blogspot.com/2015/06/odmarzanie.html
Mały przewodnik po życiu na świecie. Odmarzanie, do życia wracanie. Ze skorupki, z kłębka wygrzebywanie. Patrzysz na siebie któregoś ranka i pukasz mocno w czoło, hej idioto, co żeś zrobił, co robisz, wyjdź, pójdź, idź, rusz się! Rusz nogą. I głową. I życiem. I machaj nimi wreszcie, znów! I pamiętaj: nie zmienisz nikogo, poza sobą. I nie masz do tego żadnych uprawnień, a na pewno takiego obowiązku. Najwyżej sami się zmienią, jeśli Ty pięknym będziesz Sobą. Dupa musi być w ruchu. 10:40 a. m. Already back ...
roaddonkey.blogspot.com
Osioł drogowy.: Help?
http://roaddonkey.blogspot.com/p/help.html
Mały przewodnik po życiu na świecie. Może masz jaką sugestię? Może masz dla mnie jakiś dobry pomysł? Znasz jakieś słonie, które potrzebują głaskania i chwasty, które potrzebują zjadania? Znasz plażę, na którą ciężko trafić - drzewo dające wspaniałe owoce - targ z ręcznie robionymi zabawkami - i chcesz się nimi podzielić? A może potrzebujesz pomocy? Albo chcesz mi pomoc zaoferować? Chętnie coś dla Cię przetłumaczę za piniądze, chętnie opowiem Ci bajkę całkowicie gratis. Roaddonkey (at) gmail com. Zepsute ...
roaddonkey.blogspot.com
Osioł drogowy.: 2015/08
http://roaddonkey.blogspot.com/2015_08_01_archive.html
Mały przewodnik po życiu na świecie. Oslo mnie przerazilo, wykrzywilo, przeploszylo. Tlum, scisk, ludzie obijaja sie o moj plecak, leca przed siebie, twarze wykrzywione, wszystkim sie spieszy dokads tak strasznie i kazdego pospiech jest najwazniejszy z tych wszystkich pospiechow. Wylaze z centrum. Chce rzeke. Po drodze cpuni sraja posrodku ulicy - normalka; jakas para drze sie na siebie i tlucze po pyskach - normalka; kupuje mango i do jego obrania wyciagam nozyk - ktos wzywa na mnie policje. Nie mam juz...
kotmakota.blogspot.com
Vegan Party Girl with soul of Vegan Housewife: stycznia 2015
http://kotmakota.blogspot.com/2015_01_01_archive.html
Vegan Party Girl with soul of Vegan Housewife. Sobota, 17 stycznia 2015. Kalafior w winie z szałwią. Będzie krótko i przepisowo: zostało mi pół litra mleka sojowego niesłodzonego (alpro) i pomyślałam jak je nietypowo wykorzystać (żeby znowu nie było curry) - szybkie spojrzenie na zapasy: Ha! Kalafior, wino i na parapecie szałwia. Jeju - jakie to było cudne 3. 200ml mleka sojowego (niesłodzonego! 1 łyżeczka oleju/oliwy (u mnie olej kokosowy). Szałwia - garść swierzej albo płaska łyżeczka suszonej. Dokładn...
octoberperson.blogspot.com
October Person: Zjazd szkolny- Simone van der Vlugt
http://octoberperson.blogspot.com/2013/07/zjazd-szkolny-simone-van-der-vlugt.html
Czwartek, 11 lipca 2013. Zjazd szkolny- Simone van der Vlugt. Nawet w kryzysie czytelniczym zdarzają się momenty łaski. Ta książka od razu mnie wciągnęła, w taki sposób jak lubię. Klimat nasuwał mi ciągle skojarzenia z Co widziały wrony. Anny Marii McDonald, Zdążyć przed zmierzchem. Tany French i Sztuką bycia Elą. To, do czego mozolnie się dokopuje jest zaskakujące. Bardzo dobrze mi się to czytało. Bardzo mi się podobało (przemilczam wątek-harlekin). Chciałabym więcej tego klimatu. Piątek, lipca 12, 2013.
bullterierontheroad.blogspot.com
Gordon - the traveler bullterrier.: listopada 2010
http://bullterierontheroad.blogspot.com/2010_11_01_archive.html
Gordon - the traveler bullterrier. Mały bullterrier w wielkim świecie. Sobota, 20 listopada 2010. Pies przegląda albumy i wspomina wakacje. Zaczynamy fotorelację z Krymu. Polska - Ukraina: 1,40 h na przejściu granicznym. Z powrotem - 4 h. Celnik powiedział: " 4 godziny? Panie, błyskawica. Tamci stoją od wczoraj.". Wejście do ośrodka wypoczynkowego. Stylowe auto należy do gospodarza. Pani na bazarze powiedziała nam, że to jakaś fasola. Jedna z lepszych rzeczy jakie zdarzyło mi się zjeść, jeśli więc kt...
withlovetogreen.blogspot.com
zielone ulubione: grudnia 2012
http://withlovetogreen.blogspot.com/2012_12_01_archive.html
Niedziela, 30 grudnia 2012. Królewskie śniadanie w ostatni dzień roku. Stało się tak, że tegorocznego sylwestra nie obchodzę hucznie, jednak nie znaczy to, że zaniedbam się kulinarnie. Braki nadrobię dobrą kuchnią, ot co. Zrobiłam domową nutellę. Doskonałą, mocno orzechową przez co wyrazistą i pyszną. Świetnie wypada jako krem na chleb, czekoladowy dodatek do kasz, ale także jak najzwyczajniejsza w świecie nutella. do pancake'ów. Oto przepis na proste, pyszne i wegańskie placuszki:. Nieustannie aranżował...
roaddonkey.blogspot.com
Osioł drogowy.: 2014/08
http://roaddonkey.blogspot.com/2014_08_01_archive.html
Mały przewodnik po życiu na świecie. Dostałam wiadomość, że pusto. Więc jeśli komuś przykro, że tu pusto, to mi bardzo przykro i bardzo mi miło zarazem. Tu mnie nie ma, bo jestem, bardzo jestem. Nie bardzo mogłam pisać z Paragwaju, bo wisiałam w hamaku albo ganiałam za krówkami i - chwała światu! Nie otaczały mnie internety. Nie bardzo mogłam pisać z Patagonii, bo rozbijałam mój zielony namiot przy drodze albo ganiałam za krówkami i jw. Nie bardzo mogłam pisać z Bieszczadów, bo jw. i jak jeszcze wyżej.
withlovetogreen.blogspot.com
zielone ulubione: czerwca 2013
http://withlovetogreen.blogspot.com/2013_06_01_archive.html
Niedziela, 2 czerwca 2013. RAW owocowo daktylowe tartaletki. Ostatnio mam fioła na punkcie szybkiej, nieskomplikowanej i ekonomicznej kuchni. Obecna aura, chociaż nie tak letnia, jak być powinna nie sprzyja również siedzeniu w kuchni i gotowaniu. Dlatego najchętniej jem na zimno, czy nawet surowo. Co do oszczędności, to naprawdę jestem pod wrażeniem uniwersalności roślinnych produktów w kuchni! Jakiś czas temu zrobiłam krem czekoladowy z daktyli wg. Jadłonomii. RAW owocowo daktylowe tartaletki. I powiedz...