ale-ubieranki.egielda.eu

abecadlobramek.egielda.eu

Darmowa bramka sms - bramka plus, era, orange oraz inne bramki europejski

http://abecadlobramek.egielda.eu/9.htm

Jesteś piękna jak kwiat róży. Różnisz się od niego jedynie tym, że rozkwitasz również w zimę niczym paproć w noc Świętojańską. Jestem małą różyczką, wyskoczyłam z koszyczka, nie umiem winszować, tylko pocałować. Każda minuta bez Ciebie wydaje się być godziną, a każda godzina z Tobą mija tak szybko jak minuta. Zapach Twój na poduszce pieścił mnie o świcie. Kwiatek chce wody, motyl kwiatuszka, a ja od Ciebie tylko serduszka. Masz najpiękniejszy świstakowato-wampirkowaty uśmiech na świecie! Przesyłam Ci cał...

kawaly.egielda.eu

O-jasiu - Kawały - śmieszne teksty

http://kawaly.egielda.eu/o-jasiu.html

Kawały - śmieszne teksty. Zabawne kawały i inne śmieszne teksty na dobry humor. Siedzi Jasiu na krawężniku i beczy. Łzy mu ciurkiem lecą przez palce. Przechodzi jakiś dziadek i pyta: - Synku, czemu płaczesz? Jasiu na to - płaczę, bo nie mogę robić tych rzeczy, które robią starsi chłopcy. Dziadek usiadł obok niego i też zaczął płakać. Nauczycielka pyta dzieci na lekcji:. Dzieci skąd się bierze prąd? Z burdelu odpowiada Jasiu. Dzisiaj rano jak się tato golił prąd zniknął, a on powiedział? I to on ci zrobił?

kawaly.egielda.eu

Swinskie - Kawały - śmieszne teksty

http://kawaly.egielda.eu/swinskie.html

Kawały - śmieszne teksty. Zabawne kawały i inne śmieszne teksty na dobry humor. Pewna kobieta chciała kupić węgorza w sklepie, ale nie może się zdecydować. Mówi, że wszystkie takie małe, obmacuje je podejrzliwie i ugniata. Na to sprzedawczyni:. Węgorzyki nie kutasiki - w ręku nie urosną! W środku tygodnia o czwartej rano wraca osiemnastoletni syn do domu. Ojciec zdenerwowany po długim czekaniu pyta się:. Dlaczego tak poźno wracasz! Jutro musisz iść do szkoły! Dlaczego samiczki świetlików świecą? Śmieszne...

kawaly.egielda.eu

O-blondynkach - Kawały - śmieszne teksty

http://kawaly.egielda.eu/o-blondynkach.html

Kawały - śmieszne teksty. Zabawne kawały i inne śmieszne teksty na dobry humor. Dlaczego blondynkom nie przysługuje przerwa na kawę w pracy? Ponieważ jest to nieopłacalne. Po przerwie trzeba je ponownie przyuczać do zawodu. Dlaczego blondynki nie lubia oranżady w proszku? Bo nie wiedza, jak wlać pół litra wody do tej małej torebeczki. Jaki jest zew godowy blondynki? Jestem taaaaka pijaaana.". Jaki jest zew godowy brzydkiej blondynki? Mówiłam, że jestem pijana, do cholery! Jaki jest zew godowy brunetki?

anegdoty.egielda.eu

Anegdoty-humorystyczne - Anegdoty - śmieszne zdarzenia

http://anegdoty.egielda.eu/anegdoty-humorystyczne.html

Anegdoty - śmieszne zdarzenia. Zabawne zdarzenia opisane przez świadków. Teksty którą z pewnością poprawią Twoj nastrój. Anegdoty cz. 1. Anegdoty cz. 2. Anegdoty cz. 3. Anegdoty cz. 4. Anegdoty cz. 5. Anegdoty cz. 6. Anegdoty cz. 7. Młody malarz skarżył się Janowi Matejce:. Maluję obraz dwa dni, a potem czekam dwa lata, żeby go ktoś kupił. Matejko się uśmiechnął i powiedział:. Poproszono kiedyś Herberta Wellsa, by wyjaśnił, co to jest telegraf. A co to jest telegraf bez drutu? Wiem o tym - westchnął sław...

anegdoty.egielda.eu

Smieszne-anegrody - Anegdoty - śmieszne zdarzenia

http://anegdoty.egielda.eu/smieszne-anegrody.html

Anegdoty - śmieszne zdarzenia. Zabawne zdarzenia opisane przez świadków. Teksty którą z pewnością poprawią Twoj nastrój. Anegdoty cz. 1. Anegdoty cz. 2. Anegdoty cz. 3. Anegdoty cz. 4. Anegdoty cz. 5. Anegdoty cz. 6. Anegdoty cz. 7. Zapytano raz Newtona, czy dużo czasu zajęło mu sformułowanie odkrytych przez niego praw. Uczony odpowiedział:. Odkryte przeze mnie prawa są bardzo proste. Formułowałem je szybko, ale przedtem bardzo długo myślałem. Na pewno zjedzą nas ryby - zażartował uczony. Pewien młody i ...

anegdoty.egielda.eu

Ciekawe-anegdoty - Anegdoty - śmieszne zdarzenia

http://anegdoty.egielda.eu/ciekawe-anegdoty.html

Anegdoty - śmieszne zdarzenia. Zabawne zdarzenia opisane przez świadków. Teksty którą z pewnością poprawią Twoj nastrój. Anegdoty cz. 1. Anegdoty cz. 2. Anegdoty cz. 3. Anegdoty cz. 4. Anegdoty cz. 5. Anegdoty cz. 6. Anegdoty cz. 7. Pewnego razu, kiedy Balzac jak zwykle przyszedł do wydawcy po zaliczkę, zatrzymał go w drzwiach sekretarz i powiedział:. Bardzo mi przykro, panie Balzac, ale pan wydawca dzisiaj nie przyjmuje. To nic - odpowiedział Balzac - najważniejsze, żeby dawał. Proszę mi wybaczyć, ale p...

anegdoty.egielda.eu

Przyklad-anegdoty - Anegdoty - śmieszne zdarzenia

http://anegdoty.egielda.eu/przyklad-anegdoty.html

Anegdoty - śmieszne zdarzenia. Zabawne zdarzenia opisane przez świadków. Teksty którą z pewnością poprawią Twoj nastrój. Anegdoty cz. 1. Anegdoty cz. 2. Anegdoty cz. 3. Anegdoty cz. 4. Anegdoty cz. 5. Anegdoty cz. 6. Anegdoty cz. 7. Pewnego razy zaproszono w Paryżu Chopina i Liszta na obiad do arystokratycznego domu. Po uczcie pani domu zwraca się do Chopina z prośbą, aby coś zagrał. Ależ madame, ja tak mało jadłem - odpowiada Chopin. - Proszę zwrócić się z tą prośbą raczej do Liszta. No to co z tego?

kawaly.egielda.eu

O-tesciowej - Kawały - śmieszne teksty

http://kawaly.egielda.eu/o-tesciowej.html

Kawały - śmieszne teksty. Zabawne kawały i inne śmieszne teksty na dobry humor. Policjanci zostali wezwani na miejsce zdarzenia oglądają ciało kobiety w wieku mocno zaawansowanym. Ciało znajduje się w ubikacji - z głową w sedesie przytrzaśniętą deską klozetową. Policjanci postanawiają przesłuchać gospodarza domu na okoliczność zdarzenia. Czy znał pan poszkodowaną? Tak, to moja teściowa. Zdzichu, sprawa jasna, pisz! Przyczyna zgonu: śmiertelne zatrucie domestosem w trakcie czyszczenia toalety. Śmieszne ka...

kawaly.egielda.eu

O-szkole - Kawały - śmieszne teksty

http://kawaly.egielda.eu/o-szkole.html

Kawały - śmieszne teksty. Zabawne kawały i inne śmieszne teksty na dobry humor. Małego Abramka wywalili ze szkoły - żydowskiej oczywiście - za brak. Postępów w nauce i nieposłuszeństwo. Przenieśli do go innej szkoły - też. Żydowskiej. Po kilku miesiącach i z tej wyleciał z tych samych powodów. Do kolejnej - to samo. Po jakimś czasie w mieście nie zostało ani. Jednej żydowskiej szkoły, w której by już Abramka nie znali, został więc. Po tygodniu dyrektor szkoły wzywa tatę Abramka i oznajmia mu, jakim.