wasurenagusa-kakashka.blogspot.com
Wasurenai yō ni...: Rozdział XV „...kiedy to obudzimy się.”
http://wasurenagusa-kakashka.blogspot.com/2015/07/rozdzia-xv-kiedy-to-obudzimy-sie.html
Rozdział XV „.kiedy to obudzimy się.”. W mieszkaniu oznaczonym mosiężnym numerem 17 blond włosa kobieta otworzyła od niechcenia oczy i spojrzała na budzik. Smukłe, złote wskazówki wskazywały godzinę 5.47. Oznaczało to, że spała niecałe 4 godziny. K'so – Wasurenagusa zaklęła w duchu. Znowu nie mogła spać. Od dwóch dni nie może dobrze spać. Ziewnęła, rozwierając usta jak lew paszczę i przeciągnęła się na łóżku, wyginając się w łuk. - Może to przez te godziny pracy? Nagle pojawiło się kilku przechodni. ...
wasurenagusa-kakashka.blogspot.com
Wasurenai yō ni...: 2012-07-15
http://wasurenagusa-kakashka.blogspot.com/2012_07_15_archive.html
Rozdział XII „…kiedy to wracamy.”. Kakashi, Gai i Tsubasa czaili się w lesie niedaleko bocznego wejścia do posiadłości pana Tobosy. Hatake spojrzał porozumiewawczo na użytkownika Byakugana. Ten kiwnął głową, ułożył ręce w pieczęć. Żyły wokół jego skroni zrobiły się wyraźniejsze a oczy nabrały charakterystycznego blasku. Szybko ocenił sytuację. Na zewnątrz około 20. Wewnątrz mniej więcej tyle samo. –powiedział. Jak myślisz, gdzie jest nasz cel? Przygotowali się już. –powiedział Gai. 8211;zapytali, podśmie...
wasurenagusa-kakashka.blogspot.com
Wasurenai yō ni...: 2015-07-19
http://wasurenagusa-kakashka.blogspot.com/2015_07_19_archive.html
Rozdział XV „.kiedy to obudzimy się.”. W mieszkaniu oznaczonym mosiężnym numerem 17 blond włosa kobieta otworzyła od niechcenia oczy i spojrzała na budzik. Smukłe, złote wskazówki wskazywały godzinę 5.47. Oznaczało to, że spała niecałe 4 godziny. K'so – Wasurenagusa zaklęła w duchu. Znowu nie mogła spać. Od dwóch dni nie może dobrze spać. Ziewnęła, rozwierając usta jak lew paszczę i przeciągnęła się na łóżku, wyginając się w łuk. - Może to przez te godziny pracy? Nagle pojawiło się kilku przechodni. ...
wasurenagusa-kakashka.blogspot.com
Wasurenai yō ni...: 2011-11-13
http://wasurenagusa-kakashka.blogspot.com/2011_11_13_archive.html
Rozdział XI …kiedy to poznamy przywódcę Kusagakure. Około południa drużyna Kakashi’ego dotarła do Kusagakure. Według instrukcji przekazanej przez Hokage, mieli przejść przez wschodnią bramę miasta, gdzie był zaufany człowiek z wioski, który miał poprowadzić ich dalej i wdrożyć w szczegóły misji. Zanim wyruszyli nałożyli jeszcze na siebie płaszcze, aby nie rzucać się w oczy, a Kakashi i Tsubasa musieli zdjąć ochraniacze z emblematem Liścia z czoła. Hatake przewiązał oko granatową przepaską. Może dołączają...
wasurenagusa-kakashka.blogspot.com
Wasurenai yō ni...: 2011-10-02
http://wasurenagusa-kakashka.blogspot.com/2011_10_02_archive.html
Rozdział VIII…kiedy , to dowiemy się czegoś konkretnego? Może nie powinien był tam pójść. Pewnie powoli robi się to zbyt podejrzane. Nigdy do tej restauracji nie wchodził, a od kiedy zaczęła występować tu Ona. Wrócił pan Hatake-san. –uśmiechnął się, czyszcząc szklankę. Jak widać, ta kobieta jest na tyle niezwykła, że warto tu wracać. –odpowiedział. –Ciekawe skąd jest? Nigdy wcześniej jej tu nie widziałem…. To bardzo dobre pytanie… -zaczął mężczyzna. –Powiem panu, że nikt nie jest w stanie...To prawda, al...
wasurenagusa-kakashka.blogspot.com
Wasurenai yō ni...: 2011-10-09
http://wasurenagusa-kakashka.blogspot.com/2011_10_09_archive.html
Rozdział IX…kiedy to porozmawiamy. Kakashi wrócił do mieszkania. westchnął, oglądając je. Skierował się do biurka. Spakował wszystko, czego potrzebował. Kunaie, zwoje, linka, wybuchowe notki… . Zatrzymał przez chwilę w ręce jeden z kunai. Był nieco inny od tych używanych przez niego i innych shinobi Liścia. Był większy i cięższy, a na głowni był bandaż z symbolami, wypisanymi czarnym tuszem. To był prezent. Z okazji awansu na jonina. Prezent. Od jego mistrza Minato Namikaze. Yondaime [i]. 8221; –zd...
wasurenagusa-kakashka.blogspot.com
Wasurenai yō ni...: 2014-07-06
http://wasurenagusa-kakashka.blogspot.com/2014_07_06_archive.html
Rozdział XIV „.kiedy napijemy się herbaty”. Oczom Kakashi'ego ukazał się mały, jasny przedsionek, gdzie zostawił kamizelkę i buty. Dziewczyna weszła przez drzwi do łazienki znajdujące się w tym miejscu, a mężczyzna rozejrzał się przez chwilę, wchodząc w głąb mieszkania. Proszę. -przysunęła mu biały, pachnący lawendą ręcznik pod nos. Podziękował jej, zdjął opaskę z czoła i wytarł włosy. Nie wiedziałem, że też czytasz powieści Jiraiy'i. -oznajmił, podnosząc i pokazując jej ów dzieło. W sumie nie jestem spe...
wasurenagusa-kakashka.blogspot.com
Wasurenai yō ni...: 2015-07-12
http://wasurenagusa-kakashka.blogspot.com/2015_07_12_archive.html
Wiem, że ostatnie posty pojawiały się rzadko, nawet bardzo. (raz na rok - słabo;/), ale szczerze bardzo chętnie skończę historię, która zaczęła się kilka lat temu. Na początku miałam zarys całej opowieści. Chciałam przetransformować moje wyobrażenia na słowa, mimo że nie uważam się za dobrą w pisaniu. Jednocześnie starałam się nie ingerować w fabułę Naruto,. Po to żeby moja opowieść mogła funkcjonować jako część świata stworzonego przez Masashi'ego Kishimoto . Wszystko i więcej znajdzie się tu. LIEBSTER ...
wasurenagusa-kakashka.blogspot.com
Wasurenai yō ni...: 2011-10-23
http://wasurenagusa-kakashka.blogspot.com/2011_10_23_archive.html
Rozdział X …kiedy to wyruszymy na misję. Mimo tych nieoptymistycznych prognoz, Gai był w bardzo dobrym humorze. Jak zwykle zresztą. Wieczny optymista jak to się mówi. Albo po prostu jego wiara w „siłę młodości” nie pozwała mu na pesymizm. W każdym razie stał w oczekiwaniu na kompanów. Niedługo później zjawił się dość wysoki, brązowowłosy, na oko 20-letni chłopak. Miał na imię Tsubasa. Konichiwa Gai-san. –przywitał się ze skinieniem głowy. 8230;” na co Gai zareagował głośną komendą:. 8211;spojrzał na chło...
wasurenagusa-kakashka.blogspot.com
Wasurenai yō ni...: 2013-04-14
http://wasurenagusa-kakashka.blogspot.com/2013_04_14_archive.html
Rozdział XIII „ …kiedy to poznamy się bliżej.”. 8222;Ech… dzięki matko, że odziedziczyłam po tobie anielską cierpliwość… . Czekam tu, chociaż to oczywiste, że dzisiaj powinno się siedzieć w domu, zawinąć się w koc i popijać zieloną herbatę.” Przez jej ciało przeszedł impuls. Ramiona je zadrżały bezwarunkowo, a później usłyszała nad sobą miły głos. Widzę, że ktoś zmarzł. –powiedział, od razu go rozpoznała. Czekając na Ciebie można zamienić się w kamień. –odparła. Coś się stało, Kakashi? Zobaczymy jak nam ...