szymonpodroznik.wordpress.com
Szymek na Kamczatce… | Szymon w podróży...
https://szymonpodroznik.wordpress.com/szymon-na-kamczatce
Szymek na Kamczatce…. Szymon w podróży…. Szymon w podróży…. Bo życie jest podróżą…. Szymek na Kamczatce…. Skomentuj Anuluj pisanie odpowiedzi. Wprowadź swój komentarz do tego pola. Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:. Adres nie będzie widoczny). Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. ( Log Out. Komentujesz korzystając z konta Twitter. ( Log Out. Komentujesz korzystając z konta Facebook. ( Log Out. Komentujesz korzystając z konta Google . ( Log Out.
szymonpodroznik.wordpress.com
Sobieszewo… | Szymon w podróży...
https://szymonpodroznik.wordpress.com/2014/02/22/sobieszewo
Szymek na Kamczatce…. Szymon w podróży…. Szymon w podróży…. Bo życie jest podróżą…. Oczarowany wyspą Sobieszewską nie mam chyba nawet za wiele do napisania. Po prostu trzeba zobaczyć. Niby w obrębie miasta, ale enklawa spokoju, wytchnienia i natury. Polecam zawsze i wszędzie zmęczonym po wyczerpującym tygodniu w pracy lub kochającym odgłosy natury. Dzikie gęsi, kaczki, mnóstwo ptactwa, ale też lisy i wiele, wiele innych zwierząt udało mi się dziś usłyszeć i zobaczyć. Frozen, czyli w krainie lodu…. Powiad...
lodzmisyjnawgruzji2013.wordpress.com
Zza krat… | Misyjni w Gruzji
https://lodzmisyjnawgruzji2013.wordpress.com/2013/10/29/zza-krat
Malowanie i skrobanie (gdyż „deszcz farby” nie pasuje). Zza krat… inne spojrzenie. →. Nie uwierzycie, ale… Siedzimy za kratkami! Ten cały wolontariat w dzikim kraju… To musiało się tak skończyć…. Przyjechałyśmy do Akhalzikhe i mieszkamy u sióstr benedyktynek. Klauzurowych (czyli takich, do których wchodzić nie wolno i którym wychodzić nigdzie też nie wolno – taka krótka lekcja dla niedouczonych). Mieszkamy… Za kratami… Naprawdę! Kto by uwierzył, że wpuszczą nas ZA KLAUZURĘ! 29 Październik 2013 o 19:01.
lodzmisyjnawgruzji2013.wordpress.com
Malowanie i skrobanie (gdyż „deszcz farby” nie pasuje) | Misyjni w Gruzji
https://lodzmisyjnawgruzji2013.wordpress.com/2013/10/28/malowanie-i-skrobanie-gdyz-deszcz-farby-nie-pasuje
Home, czyli o życiu nieco filozoficznie. Zza krat… →. Malowanie i skrobanie (gdyż „deszcz farby” nie pasuje). Jak wyglądała w Kutaisi praca z dziećmi wie każdy – gry, tańce, śpiewy, teatr, rysowanie, kolorowanie, origami… A tak zwana „praca fizyczna”? Skrobanie i malowanie oczywiście (kolejność wbrew pozorom wcale nie dowolna). Ale za to jakie urozmaicone? Przynosi ze sobą upał. Zimą, gdy normalnie leży śnieg, może się zrobić 20 stopni, a latem nawet 40). Marzenie… A w budynku? Przyjechałyśmy do Akhalzik...
szymonpodroznik.wordpress.com
Szymek w Santiago | Szymon w podróży...
https://szymonpodroznik.wordpress.com/szymek-w-santiago
Szymek na Kamczatce…. Szymon w podróży…. Szymon w podróży…. Bo życie jest podróżą…. Skomentuj Anuluj pisanie odpowiedzi. Wprowadź swój komentarz do tego pola. Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:. Adres nie będzie widoczny). Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. ( Log Out. Komentujesz korzystając z konta Twitter. ( Log Out. Komentujesz korzystając z konta Facebook. ( Log Out. Komentujesz korzystając z konta Google . ( Log Out. Jedz, módl się, podrózuj.
szymonpodroznik.wordpress.com
Szymek w Ameryce | Szymon w podróży...
https://szymonpodroznik.wordpress.com/szymek-w-boliwii
Szymek na Kamczatce…. Szymon w podróży…. Szymon w podróży…. Bo życie jest podróżą…. Skomentuj Anuluj pisanie odpowiedzi. Wprowadź swój komentarz do tego pola. Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:. Adres nie będzie widoczny). Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. ( Log Out. Komentujesz korzystając z konta Twitter. ( Log Out. Komentujesz korzystając z konta Facebook. ( Log Out. Komentujesz korzystając z konta Google . ( Log Out. Jedz, módl się, podrózuj.
szymonpodroznik.wordpress.com
Jeśli jeszcze masz wątpliwości… | Szymon w podróży...
https://szymonpodroznik.wordpress.com/2014/03/11/jesli-jeszcze-masz-watpliwosci
Szymek na Kamczatce…. Szymon w podróży…. Szymon w podróży…. Bo życie jest podróżą…. Jeśli jeszcze masz wątpliwości…. Św Mikołaj nie działa sam! Zostań jego współpracownikiem i przekaż 1% procent podatku na rzecz Stowarzyszenia św. Mikołaja Biskupa w Gdyni. My nie próżnujemy, pracujemy ostro cały rok, żeby nasze dzieci mogły się rozwijać i korzystać z atrakcji często dla nich nieosiągalnych. Tu możesz nas wesprzeć:. A tu możesz zobaczyć ile się dzieje, wystarczy polubić nasz profil:. 11 Marzec 2014 o 21:49.
szymonpodroznik.wordpress.com
Kolosy… po mojemu | Szymon w podróży...
https://szymonpodroznik.wordpress.com/2014/03/09/kolosy-po-mojemu
Szymek na Kamczatce…. Szymon w podróży…. Szymon w podróży…. Bo życie jest podróżą…. Kolosy… po mojemu. Kolosy zostały już rozdane, ale ja po swojemu, postanowiłem „przyznać” trzy nagrody dla, moim zdaniem, najlepszych prezentacji. Oto one:. 3 miejsce – moim skromnym zdaniem Kamerun, albo kryzys wieku średniego. Http:/ www.kolosy.pl/sobota-8-marca-2014/item/657-dominik-szmajda-andrzej-kozlowski-maciej-mizgajski-michal-rogacki-kamerun-albo-kryzys-wieku-sredniego.html. To była świetna impreza i mam nadzieję...
lodzmisyjnawgruzji2013.wordpress.com
Home, czyli o życiu nieco filozoficznie | Misyjni w Gruzji
https://lodzmisyjnawgruzji2013.wordpress.com/2013/10/27/home-czyli-o-zyciu-nieco-filozoficznie
Don’t touch me! Malowanie i skrobanie (gdyż „deszcz farby” nie pasuje) →. Home, czyli o życiu nieco filozoficznie. No i stało się – wróciłyśmy. Właściwie to „stało się” miało miejsce ponad miesiąc temu, ale… No właśnie – ale co? Ale studia, ale praca, ale … Magisterka, rodzina, przyjaciele, dom, grupa misyjna, rower, książka, sen! 😉 ) Ale po kolei (przynajmniej póki co. Później przy historycznych wpisach to już będzie chaos) – zacznijmy od… konca. Język polski (a fuj! Starzy znajomi (dobrze czy źle?
lodzmisyjnawgruzji2013.wordpress.com
Zza krat… inne spojrzenie. | Misyjni w Gruzji
https://lodzmisyjnawgruzji2013.wordpress.com/2013/10/30/zza-krat-inne-spojrzenie
A wioska się schodzi →. Zza krat… inne spojrzenie. Kiedy dotarłyśmy na miejsce okazało się że… klasztor liczył całe 2 siostry! Jedna Włoszka, druga Gruzinka. Staż w Gruzji miały niezbyt długi, sprowadziły się niecały rok temu prosto z pięknej Italii. Początkowo były w 5, zostały 2, bo reszta wyjechała. W kuluarach słychać niepokój, czy aby wrócą? Okazało się że nie uświadczymy go w całym klasztorze, jest to dobro z którego się nie korzysta. Posiłki były też dość ciekawe… siostrzyczki wstają o 5R...