wypalic-chrom.blogspot.com
Wypalić Chrom: kwietnia 2013
http://wypalic-chrom.blogspot.com/2013_04_01_archive.html
Obrazki z polskiKiedy ktoś jedzie do. Wtorek, 16 kwietnia 2013. Kiedy ktoś z nas jedzie do Polski przywozi pewne specyfiki, których nie możemy znaleźć w RO. W dobie internetu przywozi także analogowe nośniki informacji. Tylko, że w Polsce nic się nie wydarzyło przez te lata. Zdecydowanie niektóre sprawy istnieją po to, aby nie zostały rozwiązane, gdyż fakt ich rozwiązania nie byłby w interesie tych, którzy używają tego jako narzędzia. Linki do tego posta. Etykiety: obrazki z polskiKiedy ktoś jedzie do.
wypalic-chrom.blogspot.com
Wypalić Chrom: listopada 2012
http://wypalic-chrom.blogspot.com/2012_11_01_archive.html
Obrazki z polskiKiedy ktoś jedzie do. Sobota, 3 listopada 2012. Taki oto holograficzny duch udziela informacji pasażerom na lotnisku Luton. Obraz pochodzi z rzutnika umieszczonego za przezroczystym ekranem w kształcie człowieka. Najbardziej przerażającą rzeczą jest to, że hologram wie gdzie się znajduje jego rozmówcą i potrafi go śledzić oczami, co tworzy dość niecodzienny efekt. Linki do tego posta. Etykiety: web 2.0. Wystąpił błąd w tym gadżecie. 160;„No co ty, jest piękny”! TECHNOLOGIE - Gazeta.pl.
wypalic-chrom.blogspot.com
Wypalić Chrom: Polska we mgle
http://wypalic-chrom.blogspot.com/2013/04/polska-we-mgle.html
Obrazki z polskiKiedy ktoś jedzie do. Wtorek, 16 kwietnia 2013. Kiedy ktoś z nas jedzie do Polski przywozi pewne specyfiki, których nie możemy znaleźć w RO. W dobie internetu przywozi także analogowe nośniki informacji. Tylko, że w Polsce nic się nie wydarzyło przez te lata. Zdecydowanie niektóre sprawy istnieją po to, aby nie zostały rozwiązane, gdyż fakt ich rozwiązania nie byłby w interesie tych, którzy używają tego jako narzędzia. Etykiety: obrazki z polskiKiedy ktoś jedzie do. Nowe plotki o iPhonach.
wypalic-chrom.blogspot.com
Wypalić Chrom: Rok 2013: Amatori De Senzatii
http://wypalic-chrom.blogspot.com/2013/11/rok-2013-amatori-de-senzatie.html
Obrazki z polskiKiedy ktoś jedzie do. Czwartek, 28 listopada 2013. Rok 2013: Amatori De Senzatii. To był dobry rok, nie tylko dlatego. Nigdy nie zestresowałem się tak jak podczas No Stress Triathlon. Schorowany po Pradze, w najgorszej formie od dawna, a do tego padało chyba pierwszy raz w tym roku. Daleko, zimno i chory. Miało być najgorzej jak tylko może być, a było najlepiej. W kategorii sztafeta korporacyjna wzięliśmy trzecie miejsce. Wyniki, kilka sekund i nie byłoby nas na podium. Skąd się bierze al...
smiercbibliotekarza.blogspot.com
Śmierć bibliotekarza: Światowe perspektywy dla 60-miligramowych opakowań serka +Fromage Frais+ na lata 2009-2014
http://smiercbibliotekarza.blogspot.com/2009/03/swiatowe-perspektywy-dla-60.html
Poniedziałek, 30 marca 2009. Światowe perspektywy dla 60-miligramowych opakowań serka Fromage Frais na lata 2009-2014. Od dawna mam ochotę zrobić wystawę książek o śmiesznych tytułach. Okazuje się że temat jest dość popularny, mamy rankingi dziwnych tytułów na Biblionetce a magazyn Bookseller co roku przyznaje nagrody za najdziwniejsze tytuły:. W 2007 roku wygrała książka o tytule "Jak zieleni byli naziści? Pod redakcją Franza-Josefa Bruggenmeiera, Marca Cioca oraz Thomasa Zellera. Dlaczego o tym piszę?
smiercbibliotekarza.blogspot.com
Śmierć bibliotekarza: Dlaczego nie lubię jezdzić na konferencje
http://smiercbibliotekarza.blogspot.com/2008/03/dlaczego-nie-lubi-jezdzi-na-konferencje.html
Poniedziałek, 10 marca 2008. Dlaczego nie lubię jezdzić na konferencje. Przecież to jak lizanie lodów przez szybę. Bardzo smutne i dołujące :-(. Ale skostniałe biblioteki i czytelnicy potrzebują takich ludzi jak ty, więc nie rezygnuj. Nie dziś, nie jutro, ale na pewno kiedyś coś się zmieni. Pozdrawiam i trzymam kciuki. Aga - czytelniczka i bibliotekarka :-). 12 marca 2008 17:47. 26 marca 2008 12:22. 26 marca 2008 12:25. 2 kwietnia 2008 00:15. Jestem dyrektorem gminnej biblioteki i chciałabym mieć takich ...
smiercbibliotekarza.blogspot.com
Śmierć bibliotekarza: czerwca 2009
http://smiercbibliotekarza.blogspot.com/2009_06_01_archive.html
Wtorek, 16 czerwca 2009. Ostatnio wracając ze Stefanem. Z konferencji w Gdańsku, rozmawialiśmy o książkach, wymieniając przez chwilę opinie o Złym. Książka powinna mieć tytuł w stylu Library. I zrobić furorę, ktoś by zarobił na tym niezłe pieniądze a wizerunek bibliotekarza zmienił by się nieodwracalnie. Dla tych którzy marzą o takiej książce, polecam Kill. Wyświetl mój pełny profil. Książka, informacja, biblioteki, technologie.
smiercbibliotekarza.blogspot.com
Śmierć bibliotekarza: XIV Festiwal książek przeczytanych
http://smiercbibliotekarza.blogspot.com/2009/07/xiv-festiwal-ksiazek-przeczytanych.html
Poniedziałek, 20 lipca 2009. XIV Festiwal książek przeczytanych. PS To ostania festiwal w którym brałem udział. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Wyświetl mój pełny profil. Książka, informacja, biblioteki, technologie.
smiercbibliotekarza.blogspot.com
Śmierć bibliotekarza: marca 2009
http://smiercbibliotekarza.blogspot.com/2009_03_01_archive.html
Poniedziałek, 30 marca 2009. Światowe perspektywy dla 60-miligramowych opakowań serka Fromage Frais na lata 2009-2014. Od dawna mam ochotę zrobić wystawę książek o śmiesznych tytułach. Okazuje się że temat jest dość popularny, mamy rankingi dziwnych tytułów na Biblionetce a magazyn Bookseller co roku przyznaje nagrody za najdziwniejsze tytuły:. W 2007 roku wygrała książka o tytule "Jak zieleni byli naziści? Pod redakcją Franza-Josefa Bruggenmeiera, Marca Cioca oraz Thomasa Zellera. Dlaczego o tym piszę?
smiercbibliotekarza.blogspot.com
Śmierć bibliotekarza: maja 2009
http://smiercbibliotekarza.blogspot.com/2009_05_01_archive.html
Poniedziałek, 4 maja 2009. Stefan mi wypomina że miałem pisać częściej. Hm. Kiedy część z Was w ten piękny 3 dniowy weekend uzupełniała blogi, ja rozkoszowałem się wolnością. Trzy długie dni bez telefonu, internetu i telewizji. I to wcale nie na końcu świata :) Wreszcie w pełni wypocząłem. Ciekawe czy kiedyś będzie tak, że ludzie pracujący na co dzień z internetem będą wysyłani na urlop regeneracyjny gdzieś na pustynie informacyjną :). I drugi o tym jak 2130 km na godzinę to czasem "wolno".