dexterblogzabrze.blogspot.com
Born To Be Wild: kwietnia 2012
http://dexterblogzabrze.blogspot.com/2012_04_01_archive.html
Born To Be Wild. Niedziela, 29 kwietnia 2012. Po odmóżdżeniu w szkole umówiłem się z Serafinem na małe rowerowanie, w ramach jego rehabilitacji po ostatnim osłabieniu. Po chwili stałem już pod domem Serafina, który już się zbierał do wyjścia. Gdy już się zebraliśmy i podjęliśmy strategiczną decyzję, z prawej wieje to jedziemy w lewo. Tak oto padł pomysł zwiedzania dolomitów, a narodził się pomysł wpadnięcia na Czechowice, który ostatecznie utrzymał się do samych Czechowic. Po drodze wiatr skutecznie nas ...
dexterblogzabrze.blogspot.com
Born To Be Wild: stycznia 2013
http://dexterblogzabrze.blogspot.com/2013_01_01_archive.html
Born To Be Wild. Środa, 30 stycznia 2013. Dziś po pracy wpadłem do pobliskiego sklepu, sieci zaopatrującej rowerzystów w wszelkiej maści dobra od ciuchów, poprzez pompki aż do kiełbasy "niemniej zajebiestej" nader często kupowanej na wszystkie okazje typu after. Mam na myśli sklep niemieckiej sieci LIDL. Swoje kroki skierowałem ku koszom z niespodziankami, gdzie szukałem czegokolwiek na co przykuje moją uwagę na dłużej niż sekundę. Zasięg światła ok 120m. Moc diody LED 3W! W domu okazało się że tak jak S...
dexterblogzabrze.blogspot.com
Born To Be Wild: kwietnia 2015
http://dexterblogzabrze.blogspot.com/2015_04_01_archive.html
Born To Be Wild. Sobota, 11 kwietnia 2015. I nadejszla ta wiekopomna chwila :). Tak zmieniłem w końcu napęd w rowerze. I tak, jest to warte uwagi, bo odkładałem ten moment tak długo jak się tylko da. Tłumacząc to faktem że jestem ciekaw kiedy łańcuch powie dość i po prostu pęknie, tak jak pierwszy łańcuch Shimano (który pękł po 400km). Początkowo próbowałem delikatnie śrubę młotkiem zluzować, zalać WD40 i zostawić ale po 30 min w WD40 pod imbusem już tylko objeżdżała, chciałem więc wbić śrubokręt w główk...
dexterblogzabrze.blogspot.com
Born To Be Wild: sierpnia 2011
http://dexterblogzabrze.blogspot.com/2011_08_01_archive.html
Born To Be Wild. Niedziela, 28 sierpnia 2011. Czechy, krásná země. Byłem już w Czechach na rowerze, ale poprzednim razem jakoś dojazd a tym bardziej powrót nie był szczególnie przyjemny, mimo świetnego towarzystwa :D. Po ostatnich przygotowaniach ruszyliśmy w stronę domu Ani i Kubusha. Po krótkim przywitaniu, pojechaliśmy w stronę miejsca zbiórki. I tak do pierwszego postoju jakieś 15km od Gliwic. Kolejny postój zanotowaliśmy na stacji benzynowej, gdzie do tankowaliśmy izotoniki i inne wspomagacze. Po wi...
dexterblogzabrze.blogspot.com
Born To Be Wild: lipca 2012
http://dexterblogzabrze.blogspot.com/2012_07_01_archive.html
Born To Be Wild. Sobota, 14 lipca 2012. Sprawdzić czy forma jeszcze jakaś się ostała. Post z serii tych krótkich. Do Czeszek dojechałem dość szybko i widząc że ludzi tam pełno, mimo nieprzyjemnej pogody. Ruszyłem dalej by po przejeździe przez Przezchlebie zauważyć taki oto widok. Mimo paskudnej pogody widoczność była genialna, dokładnie było widać góry, niestety fotki nijak się maja do rzeczywistości :D. Wkurzony i jeszcze bardziej spragniony, pojechałem do domu, na obiad. Linki do tego posta. Ostatnio ś...
dexterblogzabrze.blogspot.com
Born To Be Wild: marca 2012
http://dexterblogzabrze.blogspot.com/2012_03_01_archive.html
Born To Be Wild. Wtorek, 27 marca 2012. Ostatni tydzień był pełen atrakcji, a także pracy i przyjemności w jednym. Jakiś czas temu dostałem propozycję by wraz z Agnieszką wziąć udział w targach Automaticon w Warszawie, jako wystawca i jak to miałem napisane na wizytówce, "Specjalista d/s technicznych". Około 15:00 spakowaliśmy się do auta, wypełniając każdą wolną przestrzeń w bagażniku, oraz na tylnych siedzeniach, masą sprzętu specjalistycznego. Po czym ruszyliśmy w długa drogę do Warszawy. Jak się okaz...
dexterblogzabrze.blogspot.com
Born To Be Wild: lipca 2014
http://dexterblogzabrze.blogspot.com/2014_07_01_archive.html
Born To Be Wild. Czwartek, 31 lipca 2014. Bezrobocie czyli mam znów czas. Tak się składa że koła które otrzymałem od Serafina to dokładnie ten sam typ piasty i szprych co moje. Jedyna różnica to taka że moje były przystosowane także do hamulców typu V-brake, nawet kształt i marka felgi się zgadza. Z tą różnicą że moje koła mają już za sobą ponad 10 000 km z czego ostatnie 2000 bez serwisu a Serafinowe prawdopodobnie nie przejechały więcej niż 3000 bez żadnego serwisu od nowości. Chyba od 2 lat czyli osta...
dexterblogzabrze.blogspot.com
Born To Be Wild: grudnia 2011
http://dexterblogzabrze.blogspot.com/2011_12_01_archive.html
Born To Be Wild. Wtorek, 20 grudnia 2011. Daleki od rowerowego jest ten post, bo ostatnimi czasy mimo sprzyjającej pogody, nie potrafię się zmotywować do jazdy.No może poza wypadami do szkoły i z powrotem nieco bardziej okrężną drogą. Dziś dałem się namówić na aktywność fizyczną nieco innego rodzaju. Dokładnie rzecz ujmując Aga wyciągnęła mnie na łyżwy, do których jak dotąd nie potrafiłem się przekonać. O dziwo z Aga ma na tyle mocy motywującej że i łyżwy mi nie straszne. Linki do tego posta. Piątek, 9 g...
dexterblogzabrze.blogspot.com
Born To Be Wild: sierpnia 2013
http://dexterblogzabrze.blogspot.com/2013_08_01_archive.html
Born To Be Wild. Sobota, 24 sierpnia 2013. Wypad do Wrocławia miałem w planach od bardzo dawna, co chwila słyszałem że Wrocław jest pięknym miastem które ciągle się rozwija i nie boi innowacji, do tego słyszałem także iż Wrocław dba o rowerzystów dając im do dyspozycji spore ilości ścieżek rowerowych i innych uprzyjemniaczy w stylu śluz rowerowych. Po dojeździe do centrum szukamy miejsca żeby zostawić Matiza, wybieramy Galerię Dominikańską. Wjeżdżamy ślimakiem na samą górę czyli na dach Galerii skąd ...