morderstwohamilton.blogspot.com
Morderstwo w Hamilton: Zwiastun
http://morderstwohamilton.blogspot.com/p/zwiastun.html
Zwiastun do mojego bloga, miłego oglądania :). Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Nie jest idealna ale jestem sobą. Robię co myślę i mam w dupie zdanie innych. Polegam na sobie. http:/. Wyświetl mój pełny profil. Motyw Okno obrazu. Obsługiwane przez usługę Blogger.
life-is-brutal-raura.blogspot.com
Muzyka jest jedyną rzeczą na świecie, która będzie miała dla mnie jakiś sens : października 2015
http://life-is-brutal-raura.blogspot.com/2015_10_01_archive.html
Kontakt z autorką ;). Sobota, 24 października 2015. Nie pamiętam kiedy ostatni raz zostałam tak przyjemnie oburzona. Z lekkim uśmiechem podniosłam się z kanapy która do spania w dwie osoby nie byłą zbyt wygodna. Z obolałym karkiem wstałam z tymczasowego łóżka. Ostrożnie wydostałam się z zasyfionego salonu i poszłam do kuchni wabiona cudownym zapachem świeże mielonej kawy. W pomieszczeniu siedział Riker, Rydel i pani Stormie. Dzień Dobry- przywitałam się grzecznie ze wszystkimi. Hej, chcesz kawy? Kobieta ...
justlovemeraura.blogspot.com
Just Love Me: stycznia 2015
http://justlovemeraura.blogspot.com/2015_01_01_archive.html
Czwartek, 22 stycznia 2015. Rozdział czwarty -"Pozdrów diabła ode mnie, gdy wrócisz tam skąd przyszedłeś.". O kurwa on przeleciał żonę brata. Co za skurwiel? Atmosfera przy stole drastycznie się zmieniła. Laura chce się podnieść i przypadkiem strąca filiżankę z herbatą. Płyn ląduje na spodniach blondyna. Ten zaczyna krzyczeć i jak furiat wstaje od stołu. Wrzeszczy na Laurę, a ta zaczyna się beztrosko śmiać. Należy się dupkowi. Chłopak wychodzi z pokoju. Podnosi się za nim Stormie. O co pani chodzi? Zapyt...
justlovemeraura.blogspot.com
Just Love Me: marca 2015
http://justlovemeraura.blogspot.com/2015_03_01_archive.html
Niedziela, 15 marca 2015. Rozdział szósty - " To bicie mego serca przyśpiesza, gdy jestem z Tobą.". D oprowadza mnie pani do obłędu, panno Marano. - szepnął jej do ucha,. Wie pani co oznacza to, że zajmuję się pani sprawą? Nie - szepnęła. Uśmiechnął się drwiąco. To, że nasza umowa już nie obowiązuje. - powiedział. Jesteś na mojej łasce, panno Marano. Wszystkie karty mam znowu ja, zawsze mogę przegrać sprawę. Nie śmiałbyś. - warknęła. Jesteś popieprzony Lynch. - podeszła do drzwi. Nie mamy o czym rozmawiać.
justlovemeraura.blogspot.com
Just Love Me: kwietnia 2015
http://justlovemeraura.blogspot.com/2015_04_01_archive.html
Poniedziałek, 6 kwietnia 2015. Rozdział siódmy - "Proszę, otul mnie swymi pijanymi ramionami.". Lauro, nie proponuje ci seksu tylko taniec. Zatańczysz? Może chcę pierwszą opcję. - odparła. Chyba go zszokowała, bo otworzył usta i chwilę się w nią wpatrywał. Nie wiesz na co się piszesz. - szepnął jej do ucha. - To zatańczysz ze mną? Przez chwilę rozglądała się po pokoju. Przecież każdy kogoś kocha. Kim jest Ross Lynch? To było podstawowe pytanie. Nie chcę. - szepnęła. Poczuła, że przytula ją mocniej. Tak J...
morderstwohamilton.blogspot.com
Morderstwo w Hamilton: sierpnia 2014
http://morderstwohamilton.blogspot.com/2014/08
Piątek, 22 sierpnia 2014. Krzyknął mężczyzna będący w sypialni. Po chwili przyszedł do niego jego wspólnik. Ja też znalazłem kilka rzeczy, brakuje jeszcze książki. Patrick z samego rana pojechał do mieszkania ofiary. Cóż błędy zdarzają się każdemu. Wysiadł z samochodu i podszedł do drzwi. Miał je już otwierać gdy usłyszał kobiecy głos. Była to pani Torres, starsza wdowa, mieszkała naprzeciwko. Muszę coś panu zgłosić. Przepraszam jestem zajęty. - policjant chciał ją spławić. Odjechała ze dwadzieścia minut...
morderstwohamilton.blogspot.com
Morderstwo w Hamilton: czerwca 2014
http://morderstwohamilton.blogspot.com/2014/06
Środa, 18 czerwca 2014. Rozdział pierwszy : Jezioro. Obudził ją dźwięk budzika. Nienawidziła tego dźwięku, wiedziała, że nie musi wstawać. Nie ma do czego wstawać. Z trudem jednak się podniosła. Poszła do łazienki i obmyła twarz. Spojrzała na siebie w lustrze:. Cholera, wiedziałam, że o czymś zapomniałam. Trudno trzeba będzie iść do sklepu. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Rozdział pierwszy : Jezioro. Wyświetl mój pełny profil.
rauraforeverandinfinitely.blogspot.com
Before love you will not escape.
http://rauraforeverandinfinitely.blogspot.com/2015/11/witajcie-nie-potrafie-obrac-w-sowa-jak.html
Before love you will not escape. Środa, 11 listopada 2015. Nie potrafię obrać w słowa jak źle czuję się z tym,że odeszłam bez słowa z tego bloga. Jest mi bardzo przykro. Mimo,że nie mam zbyt wiele czasu na pisanie, postanowiłam,że stworzę nowe opowiadanie. Pierwszy rozdział już wkrótce. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. 11 listopada 2015 13:27. Juz czekam ;D. 11 listopada 2015 14:32. 12 listopada 2015 09:34. 28 marca 2016 07:03. 18 My heart is o...
rauraforeverandinfinitely.blogspot.com
Before love you will not escape.: Rozdział Dwudziesty.
http://rauraforeverandinfinitely.blogspot.com/2015/03/rozdzia-dwudziesty.html
Before love you will not escape. Poniedziałek, 2 marca 2015. Pooglądać z Tobą szczeniaki? Spytała nieprzytomnie. Nadal tkwiła w amoku wydarzenia jakie miało miejsce parę chwil temu.-Myślałem,że spodoba Ci się ten pomysł.-odparł niepewnie. Brunetka przyglądała mu się z uśmiechem przez chwilę. To jest bardzo dobry pomysł. Bardzo chętnie popatrzę jak tresujesz te swoje psy. W takim razie proszę tędy.-szybkim gestem ręki wskazał drzwi prowadzące do ogrodu. To znaczy ,że Ci się podoba,? Laura posłusznie wykon...
rauraforeverandinfinitely.blogspot.com
Before love you will not escape.: Rozdział Dziewiętnasty.
http://rauraforeverandinfinitely.blogspot.com/2015/01/rozdzia-dziewietnasty.html
Before love you will not escape. Wtorek, 27 stycznia 2015. Tak, właśnie.tak było.-wyjąkała, będąc nadal w zdumieniu słowami blondynki.-Skarbie zajrzę do Ciebie jutro, a teraz będziemy się już zbierać. Spytał lekko zszokowany Ross. Tak , teraz. Doskonale wiesz,że czeka mnie jeszcze remont salonu. Ahh, no tak.-przyznał po chwili namysłu. Dobrze mamusiu, możesz jechać z Rossem do domu.-powiedziała z uśmiechem Rossie.-. To do jutra Iskierko.-Laura lekko pocałowała swoją córeczkę w czoło. Ross starannymi ruch...