legacyfanfiction.blogspot.com
Legacy: listopada 2014
http://legacyfanfiction.blogspot.com/2014_11_01_archive.html
Więc tak. Rozdział jest krótki, przepraszam, ale kompletnie nie miałam weny. To ff będzie też publikowane tutaj. Więc jeśli ktoś woli czytać na Tumblrze, to ma taką okazję, tylko miło by mi było, gdybyście o tym napisały w komentarzu i dawały serduszka tam. Poza tym zaczęłam pisać mini story. Pierwszą część macie tutaj. Zaplanowałam, że to ff będzie miało mniej - więcej 10 rozdziałów, ale może wyjść mniej, a może więcej, zobaczymy. Miłego czytania. xx. I zielonooki uśmiecha się szerzej. Tej nocy słyszy o...
legacyfanfiction.blogspot.com
Legacy: kwietnia 2015
http://legacyfanfiction.blogspot.com/2015_04_01_archive.html
Ten rozdział jest naprawdę okropny i krótki, przepraszam za to. No i chciałabym oznajmić, że jeśli ktoś czyta moje mini story, to jakiś czas temu pojawiła się jego trzecia część, którą możecie przeczytać tutaj. Jest o wiele lepsze, niż to, przysięgam. Więc Harry jest zły. Bardzo zły. Oczywiście nie na Louisa, bo hej, gniewanie się na Louisa jest praktycznie niewykonalne. Jest zły na siebie i na Zayna. Cóż, tak. Gniewanie się na Zayna jest bardzo proste. Dzisiaj rano zwolniłem się z pracy, mogę zaczynać.
legacyfanfiction.blogspot.com
Legacy: października 2014
http://legacyfanfiction.blogspot.com/2014_10_01_archive.html
Jeśli ktoś zastanawia się, czemu rozdział pojawił się dopiero teraz, to jak pisałam o tym w notatce na Diary Addict, postanowiłam pisać to ff po skończeniu DA, ale wczoraj naleciała mnie wena, więc zdecydowałam się napisać ten rozdział i chyba mi wyszedł. Nie wiem, kiedy pojawi się następny, ale rozdziały regularnie pojawiać się zaczną dopiero po zakończeniu pisania DA, czyli niebawem. Miłego czytania. c:. Czyli tak traktujesz wszystkich swoich klientów, tak? Jak z jakiegoś horroru, nie? Dwie godziny póź...
legacyfanfiction.blogspot.com
Legacy: stycznia 2015
http://legacyfanfiction.blogspot.com/2015_01_01_archive.html
Moim zdaniem powinien pan zostać w szpitalu, chociaż na jedną noc. Ale ja nie mogę. Zostać w szpitalu, nawet na jedną noc. Rozumie pan? Mówi wyraźnie zirytowany Louis, kładąc nacisk na niektóre słowa. Nie, nie rozumiem. To ma pan problem. To ty będziesz miał problem, jak cię znowu ktoś uderzy i żebro wbije ci się w płuca! To w ogóle możliwe? Chłopak marszczy brwi. - Poza tym nikt mnie nie uderzył! Uhm - mówi lekarz. Nie wygląda, jakby mu wierzył. No przecież Harry panu opowiedział! Więc co z tym żebrem?
legacyfanfiction.blogspot.com
Legacy: maja 2015
http://legacyfanfiction.blogspot.com/2015_05_01_archive.html
Wiem, że oczekiwałyście tego rozdziału znacznie wcześniej, ze względu na to, że napisałam, że napisałam już 600 słów więcej, ale ostatnie dwa tygodnie były bardzo ciężkie dla mnie. Miałam wypadek i naprawdę nie mogłam nic poradzić na to, że nie byłam w stanie pisać niczego na laptopie, przepraszam. Brunet nie wie co o tym myśleć. Wszystko to wydaje się być takie dziwne. Co, jeśli na płytach nic nie ma, albumy są niewypełnione, a teczki puste? Co jeśli to wszystko jest tylko po to, by oddalić go od Louisa?
legacyfanfiction.blogspot.com
Legacy: grudnia 2014
http://legacyfanfiction.blogspot.com/2014_12_01_archive.html
Harry nie może sam zapłacić, bo chce oddać cały majątek Lou, zapominalska osobo! Przepraszam, że tak późno, ale ostatni tydzień przed świętami miałam zawalony niemiłosiernie, a potem tata zabrał mi laptopa. Przepraszam jeszcze raz i spóźnione: Wesołych Świąt! Harry obudź się - słyszy półszept i ktoś lub coś gwałtownie potrząsa jego ramię. Nie - mruczy niewyraźnie, ale dosyć głośno, przeciągając samogłoski. - Zostaw mnie w spokoju kimkolwiek jesteś. Nie Która w ogóle jest godzina? Więc nie pójdziesz ze mn...
fallingdrops.blogspot.com
Falling Drops. All you need is a little imagination. : października 2014
http://fallingdrops.blogspot.com/2014_10_01_archive.html
Falling Drops. All you need is a little imagination. Jak podoba Wam się nowy wygląd bloga? Co tam u Was? Ostatni wieczór w październiku. Nie wiem jak Wam, ale mnie ten miesiąc zleciał bardzo szybko. Nim się obejrzymy, zastanie nas grudzień i kolejne święta Bożego Narodzenia. Szczerze mówiąc nie mogę się już doczekać. Uwielbiam święta, choć od pewnego czasu nie odczuwam już tej wyjątkowej magii. Ale mimo wszystko, niecierpliwie czekam. 30 Take me to another demension (ludzie, tańczcie do house'u! Wykorzys...
legacyfanfiction.blogspot.com
Legacy: Rozdział XVI
http://legacyfanfiction.blogspot.com/2015/06/rozdzia-xvi.html
Przepraszam, że tak późno, ale byłam na wakacjach no i tak tego. Mam dla was cztery wiadomości, trzy dobre i jedną złą. Przeczytać, bo ważne. Zła: To ostatni rozdział tego fanfiction. Miało być więcej, ale stwierdziłam, że nie ma co przeciągać. Tak będzie lepiej, uwierzcie. Dobra numer jeden: Będzie jeszcze epilog! Dobra numer dwa: Będę pisać kolejne fanfiction, prawdopodobnie zacznę je pisać w sierpniu, ale nie wiem dokładnie. Jeśli interesuje was fabuła, to możecie znaleźć ją tutaj. Co masz na myśli?
legacyfanfiction.blogspot.com
Legacy: czerwca 2015
http://legacyfanfiction.blogspot.com/2015_06_01_archive.html
Poniżej macie epilog Legacy, a skoro to już smutny koniec, to czas na podziękowania. Bardzo chciałabym podziękować dwóm osobom - @polishcurls i @shipp houis, które skomentowały chyba każdy rozdział. Naprawdę wam dziękuję. Dziękuję też osobom, które kiedykolwiek skomentowały, to bardzo wiele znaczy. Tymczasem proszę każdą osobę, która to czyta o komentarz, z racji tego, że to epilog. A miałam już takie niecne plany, już niemalże piłam herbatkę z diabłem. Czy Albert umieścił fotelik dla Eve i…. Dobrze....
legacyfanfiction.blogspot.com
Legacy: sierpnia 2014
http://legacyfanfiction.blogspot.com/2014_08_01_archive.html
Słaby żart, Nick - mówi Harry z pokerową twarzą, po czym podnosi się z czarnego, skórzanego fotela i kieruje do drzwi, jednak zatrzymuje go głos przyjaciela. No, nie do końca przyjaciela. Hej, czekaj, czekaj! Ja wcale nie kłamię, to nie jest głupi żart - mówi, a w jego oczach pobłyskuje szczerość, ale Styles mu nie wierzy, bo to co mężczyzna właśnie mu powiedział jest kompletnie niedorzeczne i całkowicie nieprawdopodobne. Pyta chłopak zaczepnym tonem unosząc brwi. Okay, okay. Przepraszam. Pyta unosząc br...
SOCIAL ENGAGEMENT