opowiadania-fairy-tail.blogspot.com
Fairy tail - opowiadania: lipca 2015
http://opowiadania-fairy-tail.blogspot.com/2015_07_01_archive.html
Czwartek, 23 lipca 2015. Rozdział XXIII - Kartki z pamiętnika. Nie wiem, co się z Tobą dzieje. Nie odpisujesz, w ogóle Cię nie widuje. Martwię się. Chyba, nie zrezygnowałeś z nas? Nie zostawię Cię dla nich już nigdy! Kocham Cię i tęsknię. Nie mogłem się zjawić w tym właśnie dniu. Bardzo mi przykro. Rodzice umówili mnie na spotkanie z jakąś dziewczyną z bogatego domu. Była okropna. Nie chciałem tam siedzieć, ale mnie zmusili. Nie rozumiem końcówki twego listu o najmilsza. Już nie j...Jesteś damą mojego se...
opowiadania-fairy-tail.blogspot.com
Fairy tail - opowiadania: września 2014
http://opowiadania-fairy-tail.blogspot.com/2014_09_01_archive.html
Poniedziałek, 15 września 2014. Rozdział VII - Kolacja. Nigdy nie widziałam tak, pięknej, eleganckiej młodej damy. I do tego tak kulturalnej. - dodał oczarowany Igneel, na którym ciężko było zrobić dobre wrażenie. Dziękuję, mnie również miło państwa poznać. Natsu nie mówił, że ma tak piękna mamę. To prawda Jasmine była śliczna. Wyglądała bardzo młodo, a do tego była bardzo zadbana. Jej włosy przypominały te z okładek modowych, zresztą fryzura i sukienka również. Właściwie to pewnie jadasz lepsze rzeczy&#...
opowiadania-fairy-tail.blogspot.com
Fairy tail - opowiadania: stycznia 2015
http://opowiadania-fairy-tail.blogspot.com/2015_01_01_archive.html
Sobota, 31 stycznia 2015. Rozdział XI - Złość, Radość, Rozczarowanie, Smutek i długa rozmowa. Zaspałyśmy, Lucy ruszaj się, nie ma czasu! Powiedziała zdenerwowana Levy, do leżącej w łóżku blondynki. Jak to zaspałyśmy, budzik jeszcze nie dzwonił. Spokojnie Leviś, mamy czas. - uspokajała koleżankę Heartfilia. Nie ma czasu jest godzina 7:50. Lekcje zaczynają się o 8:00. Wiesz jak nauczyciele mają fioła jeśli chodzi o punktualność. Wstawaj, ubieraj się! Ja nie mogę. Pamiętasz coś wgl? Uparta jest pomyślała Lu...
opowiadania-fairy-tail.blogspot.com
Fairy tail - opowiadania: sierpnia 2015
http://opowiadania-fairy-tail.blogspot.com/2015_08_01_archive.html
Poniedziałek, 31 sierpnia 2015. Rozdział XXV - Wędrówka przez sen. Czemu, nie może powiedzieć tego co potrafił napisać. Oczywiście. jakże inaczej z zamyśleń musiał wyrwać ją Lyon. Juv, czemu tu siedzisz? To nic. Ja. uwielbiam deszcz. Ale co w nim jest takiego magicznego? Spójrz tylko jak z w górę, jakby z nieba spadały łzy. Jakby płakało. Czemu miało by to robić? Dziewczyna już chciała mu powiedzieć co miała na mysli, ale szybko dodała. Musiała mi w tym pomoc Lucy! Przez te wszystkie lata, mnie kochałeś?
opowiadania-fairy-tail.blogspot.com
Fairy tail - opowiadania: kwietnia 2015
http://opowiadania-fairy-tail.blogspot.com/2015_04_01_archive.html
Wtorek, 21 kwietnia 2015. Dziś minął kolejny dzień bez Ciebie. Strasznie tęsknię. Levy wyjechała, ojca nie ma w domu, Loke mnie zostawił, Gray chce być dla mnie kimś więcej, niż tylko moim przyjacielem, Erza i Mira zachowują się dziwnie. Miłość cierpliwa jest,. Miłość nie zazdrości,. Nie szuka poklasku,. Nie unosi się pychą;. Nie dopuszcza się bezwstydu,. Nie szuka swego,. Nie unosi się gniewem,. Nie pamięta złego;. Nie cieszy się z niesprawiedliwości,. Lecz współweseli się z prawdą. Tym razem troszkę in...
opowiadania-fairy-tail.blogspot.com
Fairy tail - opowiadania: marca 2015
http://opowiadania-fairy-tail.blogspot.com/2015_03_01_archive.html
Piątek, 27 marca 2015. Rozdział XV - Zacznijmy od nowa. To był piękny grudniowy poranek. Lucy po weekendzie ubierała się do szkoły. Sama napisała pracę na biologię. Nie chciała widzieć się z Natsu. Na pewno nie po takim zachowaniu, jakie pokazał ostatnio. Chciała znowu z nim rozmawiać. Znowu móc na niego patrzeć bez uciekania wzrokiem. Chciała odzyskać bardzo bliską jej życiu osobę. Gdy otwierała drzwi, ktoś z drugiej strony szarpnął za klamkę. CO TY TU ROBISZ? Może wejdę do swojego domu, pozwolisz?
opowiadania-fairy-tail.blogspot.com
Fairy tail - opowiadania: października 2014
http://opowiadania-fairy-tail.blogspot.com/2014_10_01_archive.html
Piątek, 24 października 2014. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Ten, kto kocha naprawdę, kocha w milczeniu, uczynkiem, a nie słowami. Kocham Cię w cieniu i w ukryciu jak najwspanialszy kwiat. Rozdział III - część 1. Bez miłości oddech to tylko tykanie zegara. Love is never easy. Bo naważniejsza nie jest magia, a serce tego kto jej używa. Rozdział 22 - Dziewczynka o niezwykłych oczach. Levy was reading while Gajeel and Lily were sleeping!
opowiadania-fairy-tail.blogspot.com
Fairy tail - opowiadania: sierpnia 2014
http://opowiadania-fairy-tail.blogspot.com/2014_08_01_archive.html
Piątek, 15 sierpnia 2014. Rozdział VI - Porzucenie. Lucy i Natsu wtuleni w siebie smacznie spali, gdy zadzwonił nagle dzwonek do drzwi. Pierwsza obudziła się dziewczyna. Zaskoczona, że widzi w swoim łóżku chłopaka. Miał przecież pójść do domu. Wstała powili, spojrzała w lustro, które całe zapisane było różową szminką. Pamiętaj o lekach księżniczko! Hej moja mała blondyneczko. Ja tam minął wczorajszy dzień? A bardzo dobrze, Natsu dotrzymał mi towarzystwa. No to może pogadamy o tym w Twoim pokoju? Tak, zap...
opowiadania-fairy-tail.blogspot.com
Fairy tail - opowiadania: maja 2015
http://opowiadania-fairy-tail.blogspot.com/2015_05_01_archive.html
Czwartek, 21 maja 2015. Rozdział XIX - Pomiędzy. No dobrze. - powiedziała niepewnie blondynka. - Co się stało na wyjeździe? To był ten wyjazd do rodziny tak? No nie zupełnie. Khmm. No bo troszkę Cię oszukałem. Tam gdzie byłem nie mam rodziny . żadnej. To po co tam pojechałeś? Powiedziała ze zdziwieniem i podejrzeniami. No Ty chyba sobie ze mnie żartujesz? Wiedziałam, że to za piękne, żeby było prawdziwe. Super to powiedz mi jak ma na imię? Chyba tyle mogę wiedzieć! Tak, to Asuna. Była bardzo miła i .
opowiadania-fairy-tail.blogspot.com
Fairy tail - opowiadania: lipca 2014
http://opowiadania-fairy-tail.blogspot.com/2014_07_01_archive.html
Wtorek, 29 lipca 2014. Rozdział II - Walka o życie. Otworzyła oczy, widziała jak przez mgłę, korytarz, wiedziała, że ktoś coś do niej mówi, ale nie mogła zrozumieć co. Słyszała swoje imię, ale nie mogła odpowiedzieć. W końcu, zmęczenie i silny ból głowy i klatki piersiowej zwyciężył. Opadły jej powieki. Lucy, obudź się, otwórz oczy, błagam! Krzyczała wręcz Levy do nieprzytomnej Lucy. Ona jednak nie reagowała. Natychmiast zrobić przejście - Krzyczał Makarov. Nie, ma tylko nas - skwitowała Erza. Wyglądała ...
SOCIAL ENGAGEMENT