dont--leave--me--tw.blogspot.com

icantbelieveihadtosee.blogspot.com

When your lips touch mine It's the kiss of life: Rozdział 42

http://icantbelieveihadtosee.blogspot.com/2012/03/rozdzia-42.html

Niedziela, 11 marca 2012. Mogę zabrać to zdjęcie? Wyszłam,dalej w szoku i jeszcze Nathana nie było na korytarzu.No pięknie.Ale po chwili przyszedł,jak się okazało był kupić nam coś do picia. No kochanie,co ci powiedzieli? Krzyczał rozwścieczony Nath i zaczął biec. Dobiegliśmy do domu,bo był już wieczór i tylko Seev został w szpitalu.W głębi serca liczyłam,że to nie on. Gdzie on kurwa jest? Nie udawajcie,że nie wiecie! No o kim ty mówisz? To nie ja debilu! A co może masz kurwa sobowtóra? Seev,ja cię zdrad...

thewantedstories.blogspot.com

Rocket to the sky.. ;]: czerwca 2012

http://thewantedstories.blogspot.com/2012_06_01_archive.html

Rocket to the sky. ;]. To tylko marzeniaa. ;*. Piątek, 1 czerwca 2012. Witam, witam. Uroczyście ogłaszam, że założyłam nowego bloga! Macie adres, mam nadzieję że wam się spodoba i skomentujecie Część 1 ;). A tego bloga oficjalnie zawieszam. Nie mam pomysłu na kontynuację losów Sam i reszty. Może w wakacje dam radę dodać kilka nowych postów. Więc jeszcze raz zapraszam na drugiego bloga. Od waszych komentarzy naprawdę wiele zależy! Im więcej, tym szybciej dodam nową część! Autor: Piekielna Grzywka ♛.

thewantedstories.blogspot.com

Rocket to the sky.. ;]: Rozdział 11

http://thewantedstories.blogspot.com/2012/03/rozdzia-11.html

Rocket to the sky. ;]. To tylko marzeniaa. ;*. Piątek, 23 marca 2012. Nath, gdzie teraz? Odparł i spojrzał na nią pytająco. Chodź - Podeszli do ławki i Nathan usiadł. Wydawało mu się, że dziewczyna woli postać. Bacznie jej się przyjrzał. Nie, już siadam! Odpowiedziała Sam, lecz nadal stała. Aaa Siadaj na kolana - Nath posłał jej uśmiech nr.5. Dziewczyna również się uśmiechnęła i usiadła mu na kolanach, zarzucając ręce na szyję. Wiesz, że cię kocham, prawda? Wyszeptała, wtulając się w niego. To zostaliśmy...

thewantedstories.blogspot.com

Rocket to the sky.. ;]: Informacja ;)

http://thewantedstories.blogspot.com/2012/04/informacja.html

Rocket to the sky. ;]. To tylko marzeniaa. ;*. Piątek, 27 kwietnia 2012. Tak na początku bardzo chcę podziękować za 3700 wyświetleń i 9 członków! To wiele dla mnie znaczy, mam wtedy pewność, że ktoś to czyta. Osobiście uważam, że to bzdury, ale mimo tego wpadłam na pewien pomysł. Co powiecie na drugiego bloga? Mam nawet pomysła. Ale to zależy tylko od was. Jeśli możecie, piszcie w komentarzach, co o tym myślicie. Zdradzę, że mam pomysł na całkiem inne opowiadanie. Wasza na zawsze,. Olivia.♥ ;* *.

thewantedstories.blogspot.com

Rocket to the sky.. ;]: Rozdział 12

http://thewantedstories.blogspot.com/2012/04/rozdzia-12.html

Rocket to the sky. ;]. To tylko marzeniaa. ;*. Niedziela, 1 kwietnia 2012. Sam obudziły dźwięki "Co na to tato". Mimo, iż Jay wyłączył telewizor, on nadal był włączony. Przywaliła mu z łokcia, lecz nie poczuł i tylko rozwalił się bardziej na łóżku. Nath i reszta chłopaków nadal spali jak zabici, szczególnie awanturujący się nad ranem Siva i Tom. Cicho, jeszcze Tom. - tym razem padł kolejny wrzask. TomTom spojrzał na przyjaciółkę spode łba. Zapytali chórem Max, Jay i Nathan. Oj tam, oj tam, przesadzasz!

thewantedstories.blogspot.com

Rocket to the sky.. ;]: Dzięki ;**

http://thewantedstories.blogspot.com/2012/03/dzieki.html

Rocket to the sky. ;]. To tylko marzeniaa. ;*. Środa, 14 marca 2012. WOW, 2150 wejść i 7 członków. :D ;). OMG, wy nawet nie wiecie, jak ja się cieszę ;D Ja nie kapuję, jak wy możecie to czytać. xD. Mam nadzieję, że bd tak dalej. Hahahaha ;P. Wiedzcie, że jesteście najlepszą rodziną na świecie . Kocham was nad życie normalnie 3 3 3. Miło mi tak strasznie no! Po wczorajszej kłótni z mamą humor mi się zaraz poprawił :D. A tak na marginesie, historia z mojego pojebanego życia :. I typowy pokerface xD. Wszyst...

thewantedstories.blogspot.com

Rocket to the sky.. ;]: marca 2012

http://thewantedstories.blogspot.com/2012_03_01_archive.html

Rocket to the sky. ;]. To tylko marzeniaa. ;*. Piątek, 23 marca 2012. Nath, gdzie teraz? Odparł i spojrzał na nią pytająco. Chodź - Podeszli do ławki i Nathan usiadł. Wydawało mu się, że dziewczyna woli postać. Bacznie jej się przyjrzał. Nie, już siadam! Odpowiedziała Sam, lecz nadal stała. Aaa Siadaj na kolana - Nath posłał jej uśmiech nr.5. Dziewczyna również się uśmiechnęła i usiadła mu na kolanach, zarzucając ręce na szyję. Wiesz, że cię kocham, prawda? Wyszeptała, wtulając się w niego. To zostaliśmy...

icantbelieveihadtosee.blogspot.com

When your lips touch mine It's the kiss of life: Rozdział 30

http://icantbelieveihadtosee.blogspot.com/2012/02/rozdzia-47.html

Poniedziałek, 27 lutego 2012. Bardzo długo to planowałem ale zdecydowałem się,bałem się tylko,że się nie zgodzi,ale na całe szczęście powiedziała te magiczne"tak",strasznie się cieszę. Ja bym się tego nigdy nie spodziewała! Ale czy to nie działo się nieco za szybko? Najwyżej potem będę żałować,ale trzeba żyć chwilą! A co do Natha to jest bardziej cwany niż myślałam.Pierścionek po który poszłam z Tomem tak naprawdę był dla mnie,nieźle sobie to wykombinował. Nawet nie wiecie jak się cieszę! Jak to o co?

icantbelieveihadtosee.blogspot.com

When your lips touch mine It's the kiss of life: Rozdział 28

http://icantbelieveihadtosee.blogspot.com/2012/02/rozdzia-45.html

Niedziela, 26 lutego 2012. Przykro mi,nie mam dla pani dobrych wieści. Pani wada serca jest nieuleczalna,musi pani z tym żyć. A całkiem niedawno inny lekarz mówił mi,że to mi przejdzie. Mam z tym żyć? No wiedziałam,że łatwo nie będzie. I co ci powiedzieli? Ta wada serca jest nieuleczalna-wtedy wszyscy bardzo mocno mnie przytulili. Dziękuje wam za wsparcie,ale łatwo mieć nie będę. Dasz radę,będziemy cie wspierać. A gdzie Meg i Tom? Jeszcze. O już wychodzą. A ty Tom co taki smutny? Czy to znaczy,że? Nic ni...

icantbelieveihadtosee.blogspot.com

When your lips touch mine It's the kiss of life: Rozdział 44

http://icantbelieveihadtosee.blogspot.com/2012/03/rozdzia-44.html

Wtorek, 13 marca 2012. Od razu pojechałem do domu,drzwi otworzyła mi zapłakana mama. To opowiedz mi dlaczego on to zrobił. Trafił do więzienia,bo ponoć kogoś potrącił.Od samego początku gdy był w areszcie mówił,że tam nie wytrzyma i któregoś dnia strażnik znalazł go w celi,już nie żył. Jutro,mam nadzieję,że zostaniesz. To wy idźcie gdzieś na miasto-mówili chórem chłopcy,bez Sivy,bo poszedł na cmentarz do Roksany. Ja chcę zostać w domu. No tak ładnie prosimy. No dobra dziewczyny zbieramy się. Po chwili dr...