drahankawindiach.blogspot.com
Drahanka w Indiach: Ladakhijskie klasztory - Phyang i Spituk:)
http://drahankawindiach.blogspot.com/2009/12/ladakhijskie-klasztory-phyang-i-spituk.html
Czwartek, 3 grudnia 2009. Ladakhijskie klasztory - Phyang i Spituk:). Stupy i piekny widok na Stok Kangri w tle. Klasztor Phyang na wzgórzu. Widok z klasztoru na doline. W klasztorze miesci sie szkola dla malych mnichow:). Takich wiec skrzatow mozna spotkac wielu:). Przez caly dzien towarzyszyl mi ten widok. Stok Kangri (6123 m npm). Ladakh w glownej mierze ma pustynny krajobraz. W dolinach jednak panuje piekna zielen:). Drahanka i wnetrze klasztoru:). Buddyjska ksiega w lokalnym jezyku - bodhi. Okolo go...
drahankawindiach.blogspot.com
Drahanka w Indiach: W drodze z Likir do Hemis Shukpachan
http://drahankawindiach.blogspot.com/2009/12/w-drodze-z-likir-do-hemis-shukpachan.html
Poniedziałek, 14 grudnia 2009. W drodze z Likir do Hemis Shukpachan. Obudzilam sie stosunkowo wczesnie, bo o 6:30, co ostatnio nieczęsto mi sie zdazało:) Niestety za oknem chmury na niebie.a tak chcialam, aby bylo piekne blekitne niebo.no coz. moze sie wypogodzi, a jak nie to poczekamy na kolejna szanse nastepnego dnia:). Siedzialysmy tak ponad godzinie. Niestety potem przyszedl czas podjac decyzje. No i niestety Ania chciala zostac, ja isc. no coz.jak mamy sie jeszcze spotkac, to sie spo...Byla godzina ...
drahankawindiach.blogspot.com
Drahanka w Indiach: Z Hemis Shukpachan do Temisgam
http://drahankawindiach.blogspot.com/2009/12/z-hemis-shukpachan-do-temisgam.html
Środa, 16 grudnia 2009. Z Hemis Shukpachan do Temisgam. 16 grudnia 2009 14:01. 27 grudnia 2009 05:51. A święta w ojczyźnie? Wesołego po świętach życze:). Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Wyprawa Drahanki po Chinach, Wietnamie, Laosie, Kambodzy i Indiach 2008. Z Hemis Shukpachan do Temisgam. W drodze z Likir do Hemis Shukpachan. Likir, czyli początek tzw.baby trek. Ladakhijskie klasztory - Phyang i Spituk:). Film ze szczytu Stok Kangri (6123 m npm). Wyświetl mój pełny profil.
drahankawindiach.blogspot.com
Drahanka w Indiach: sierpnia 2009
http://drahankawindiach.blogspot.com/2009_08_01_archive.html
Wtorek, 18 sierpnia 2009. Dwie wariatki na indyjskiej ziemi:). A to juz Ladakh i przelecz Konze La (4950 m). I spojrzenia na Ladakh! I czas na przywitanie Dalai Lamy! I Drahanka w weselnym wydaniu:). Byl tez splyw po rzece Zanskar:). Byly spotkania z sympatycznymi mnichami:0. I byly tez piekne widoki! 2907 - 13.08.2009. Wrocilam, moja przygoda z Ladakh sie zakonczyla. mam tylko nadzieje, ze to koniec na ten rok, a nie na zawsze:). Tyle rzeczy, przygod mam do opisania, ze nie wiem od czego zaczac:). Po kr...
drahankawindiach.blogspot.com
Drahanka w Indiach: marca 2009
http://drahankawindiach.blogspot.com/2009_03_01_archive.html
Wtorek, 31 marca 2009. Wejscie do biura Manu. Budynek, w ktorym pracuje Manu. wokolo jednak wielki plac budowy, na ktorym wyrosna nowe biurowce! Weekend minal nam tym razem spokojniej.tuz za granica Delhi. z przyjaciolmi Manu. Ale nie Hindusom, ktorzy poswiecaja pol zycia spacerujac po sklepach. zreszta w Europie chyba jest taka sama tendencja. Zbliza sie weekend, bierzemy rodzinke i do sklepow. masakra:(. Piątek, 27 marca 2009. Tak w Delhi prasuje sie ciuszki. na ulicy za 2 rupie od sztuki:). I kilka zd...
drahankawindiach.blogspot.com
Drahanka w Indiach: lipca 2009
http://drahankawindiach.blogspot.com/2009_07_01_archive.html
Sobota, 25 lipca 2009. Krótkie streszcznie z Ladakh! Szczesliwa Drahanka na szczycie Stok Kangri (6153 m npm:). Nasza zwariowana polsko-brytyjsko-nepalijska ekipa na szczycie Stok Kangri:). Temba, Drahanka, Nurbu i Phil:). 2006 - 24.07.2009. Zaczelo sie od przejazdu do Leh. Juz sama droga z Manali do Leh powalala. Przecudowne wysokie gory, osniezone przelecze - Rohtang (3980 m npm) , Baralacha La (4892 m npm), Tanglang (5360 m), przez ktore musielismy sie przedzec malym busikiem. Bylo ekscytu...Potem prz...
drahankawindiach.blogspot.com
Drahanka w Indiach: maja 2009
http://drahankawindiach.blogspot.com/2009_05_01_archive.html
Wtorek, 12 maja 2009. Yamunotri - jedno z czterech swietych miejsc Char Dham. Przygoda na trasie.cale szczescie nikomu nic sie nie stalo:). Pasazerowie w drodze do Barkot:). Widok na Himalaje z Janki Chatti! Wyruszam w droge do Yamunotri. 5 km wspinaczki przede mna! Widok na Janki Chatti w dolinie (2575 m npm). Pogoda byla okropna, co chwila padal deszcz badz grad:(. I jest.przede mna Yamunotri (3165 m npm). Cel tysiaca pielgrzymek.swiatynia w Yamunotri! Chora, wymeczona, ale nadal usmiechnieta:). Sunny ...
drahankawindiach.blogspot.com
Drahanka w Indiach: Likir, czyli początek tzw."baby trek"
http://drahankawindiach.blogspot.com/2009/12/likir-czyli-poczatek-tzwbaby-trek.html
Poniedziałek, 7 grudnia 2009. Likir, czyli początek tzw."baby trek". Likirmala wioska na himalajskim szlaku:). W okolicach hotelu:).zielono mi:). Klasztor Likir w calej okazalosci:). Dojscie do klasztoru to 45 minut spacerku przez piekna doline:). Klasztor i wioska Likir, a w tle piekne osniezone szczyty. Klasztor tego dnia byl calkowicie opustoszaly. Posag Buddy czuwa nad dolina. Tego instrumentu uzywa sie w Likir podczas buddyjskiego festiwalu, ktory ma miejsce zima. Samotny lama na wlosciach:). Tak to...
drahankawindiach.blogspot.com
Drahanka w Indiach: Film ze szczytu Stok Kangri (6123 m npm)
http://drahankawindiach.blogspot.com/2009/12/film-ze-szczytu-stok-kangri-6123-m-npm.html
Środa, 2 grudnia 2009. Film ze szczytu Stok Kangri (6123 m npm). To krotki film zrobiony przez Phila w momencie, gdy dochodzilismy na szczyt Stok Kangri. Zmeczona, ale jakze szczesliwa Drahanka dociera do szczytu:). Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Wyprawa Drahanki po Chinach, Wietnamie, Laosie, Kambodzy i Indiach 2008. Z Hemis Shukpachan do Temisgam. W drodze z Likir do Hemis Shukpachan. Likir, czyli początek tzw.baby trek. Ladakhijskie klasztory - Phyang i Spituk:). Wyświetl mój pełny profil.
drahankawindiach.blogspot.com
Drahanka w Indiach: grudnia 2009
http://drahankawindiach.blogspot.com/2009_12_01_archive.html
Środa, 16 grudnia 2009. Z Hemis Shukpachan do Temisgam. Poniedziałek, 14 grudnia 2009. W drodze z Likir do Hemis Shukpachan. Obudzilam sie stosunkowo wczesnie, bo o 6:30, co ostatnio nieczęsto mi sie zdazało:) Niestety za oknem chmury na niebie.a tak chcialam, aby bylo piekne blekitne niebo.no coz. moze sie wypogodzi, a jak nie to poczekamy na kolejna szanse nastepnego dnia:). Siedzialysmy tak ponad godzinie. Niestety potem przyszedl czas podjac decyzje. No i niestety Ania chciala zostac, ja isc&...Byla ...