elwirak.blogspot.com

podgladanieswiata.blogspot.com

Przez kuchenne okno: List

https://podgladanieswiata.blogspot.com/2016/11/list.html

Czyli moje podglądanie świata. Wtorek, 1 listopada 2016. Pustą plażą, tą za domem, poszłam dziś na spacer boso. Kryształowy chłód poranka pokrył liście drobną rosą. Stara brzoza, pochylona, jakby wody dotknąć chciała. Była, niczym panna młoda, od tej rosy cała biała. W dali statek znów wypływał w drogę z portu bezpiecznego,. Ku nieznanym innym światom, nowym krajom, wyspom, brzegom. Cztery mewy i dwie wrony rozmawiały nie wiem o czym. Pewnie znowu się spierały, która pierwsza rybę zoczy.

podgladanieswiata.blogspot.com

Przez kuchenne okno: października 2016

https://podgladanieswiata.blogspot.com/2016_10_01_archive.html

Czyli moje podglądanie świata. Sobota, 22 października 2016. Kobiecy krąg, kobieca siła,. Magia, co ponad niebo sięga. Kobiece myśli w moc bogate,. Pradawnych zaklęć wielka księga. Jesteśmy tak, jak Matka Ziemia,. Wiecznym azylem i ostoją. Z pozoru słabe, delikatne,. Władamy jednak wielką bronią. Ta broń to miłość – ta siostrzana,. Czysta, głęboka i odwieczna. Tym, którzy wolność skraść nam pragną,. Mówimy dzisiaj – nie ma przebacz! Niech wszyscy wiedzą, że jesteśmy. Silniejsze niźli wrogów słowa,.

podgladanieswiata.blogspot.com

Przez kuchenne okno: maja 2016

https://podgladanieswiata.blogspot.com/2016_05_01_archive.html

Czyli moje podglądanie świata. Niedziela, 15 maja 2016. Gołębie - miejscy outsiderzy. To już 16 numer internetowego magazynu artystycznego "Mega*Zine Lost&Found" . Tym razem swoje miejsce znaleźli w nim outsiderzy. Wśród nich, także moje ukochane gołębie. Po więcej zapraszam tu:. Https:/ issuu.com/lostandfoundmegazine/docs/mega zine lostandfound 16 outsider? Linki do tego posta. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Gołębie - miejscy outsiderzy.

podgladanieswiata.blogspot.com

Przez kuchenne okno: listopada 2016

https://podgladanieswiata.blogspot.com/2016_11_01_archive.html

Czyli moje podglądanie świata. Wtorek, 1 listopada 2016. Pustą plażą, tą za domem, poszłam dziś na spacer boso. Kryształowy chłód poranka pokrył liście drobną rosą. Stara brzoza, pochylona, jakby wody dotknąć chciała. Była, niczym panna młoda, od tej rosy cała biała. W dali statek znów wypływał w drogę z portu bezpiecznego,. Ku nieznanym innym światom, nowym krajom, wyspom, brzegom. Cztery mewy i dwie wrony rozmawiały nie wiem o czym. Pewnie znowu się spierały, która pierwsza rybę zoczy.

podgladanieswiata.blogspot.com

Przez kuchenne okno: czerwca 2015

https://podgladanieswiata.blogspot.com/2015_06_01_archive.html

Czyli moje podglądanie świata. Piątek, 19 czerwca 2015. Są takie chwile przy końcu dnia, gdy wszystko wokół zamiera. Krzyk mew prowadzi mnie na brzeg ciemniejącej wody. Zamykam oczy i czekam na delikatny dotyk słonego powietrza, na spokój i nadzieję, które przynosi wieczorny wiatr od morza. Linki do tego posta. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Wyświetl mój pełny profil. 076] Parę słów do Krystyny…. Mój kot ma dom - Akcja społeczna.

podgladanieswiata.blogspot.com

Przez kuchenne okno: listopada 2015

https://podgladanieswiata.blogspot.com/2015_11_01_archive.html

Czyli moje podglądanie świata. Piątek, 6 listopada 2015. Bo najważniejsze, to mieć odwagę zrobić coś nowego. Linki do tego posta. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Wyświetl mój pełny profil. 076] Parę słów do Krystyny…. Mój kot ma dom - Akcja społeczna. Wszystkie prawa zastrzeżone. Motyw Prosty. Obsługiwane przez usługę Blogger.

podgladanieswiata.blogspot.com

Przez kuchenne okno: kwietnia 2015

https://podgladanieswiata.blogspot.com/2015_04_01_archive.html

Czyli moje podglądanie świata. Wtorek, 21 kwietnia 2015. Za kilkanaście dni zacznę kolejny rok z reszty mojego życia. Lubię swoje urodziny. Przypadają w najpiękniejszym okresie roku. Ciepłe słońce, mnogość barw i zapachów odradzającej się po zimie przyrody, czynią ten czas radosnym i pełnym nadziei. Nie mam w zwyczaju oglądać się za siebie, wolę żyć teraźniejszością. Akceptuję przemijanie i staram się na rozpamiętywać tego, co było. Tym razem jednak mam wielką ochotę na podsumowanie. Linki do tego posta.

podgladanieswiata.blogspot.com

Przez kuchenne okno: lipca 2015

https://podgladanieswiata.blogspot.com/2015_07_01_archive.html

Czyli moje podglądanie świata. Piątek, 31 lipca 2015. Oddaję ci część siebie. Duszy skrawek, garść myśli. Świat, co mi się przyśnił. Poczuj to, co ja czuję. Http:/ issuu.com/lostandfoundmegazine/docs/2015 13 lostandfound megazine pl. Linki do tego posta. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Niedziela, 12 lipca 2015. Polubienia (szczere) i dalsze udostępnienia - przyjmę z wdzięcznością. Https:/ www.facebook.com/ga.geaphotography. Linki do tego posta.

podgladanieswiata.blogspot.com

Przez kuchenne okno: lipca 2016

https://podgladanieswiata.blogspot.com/2016_07_01_archive.html

Czyli moje podglądanie świata. Wtorek, 19 lipca 2016. Jest jedno takie miejsce na ziemi,. W którym czas się na zawsze zatrzymał. Blade słońce nieśmiało przyświeca,. Lecz nikt nie wie czy lato, czy zima. Zwiędłe żagle tęsknią za wiatrem,. Żaden ptak już nic nie zaśpiewa. Każdy z nas zna takie miejsce,. Gdzie nadzieja pierwsza umiera. Linki do tego posta. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Wyświetl mój pełny profil. 076] Parę słów do Krystyny….

podgladanieswiata.blogspot.com

Przez kuchenne okno: października 2015

https://podgladanieswiata.blogspot.com/2015_10_01_archive.html

Czyli moje podglądanie świata. Sobota, 31 października 2015. Ballada o wolnym człowieku. Na starym cmentarzu krzyż spróchniały. Pochylił się nad cichym grobem. Na płycie rząd zatartych liter. Tutaj spoczywa wolny człowiek. Nie wiem kim był, jak dni swe przeżył,. Biedak, czy miał majątek wielki,. Lecz jestem pewna, że śmierć dobra. Zabrała mu cierpienia wszelkie. Pełen przymusów, ograniczeń,. Szedł w przyszłość wyboistą drogą. Gdy go dotknęła śmierci ręka. Znów w jednej chwili stał się sobą. Nie mówcie mi...