aerangisowo.blogspot.com
Aerangisowo: czerwca 2012
http://aerangisowo.blogspot.com/2012_06_01_archive.html
Moja przygoda ze storczykami rozpoczęła się w lutym 2009r., kiedy to na urodziny dostałam piękną Miltonię. Przez moją nadgorliwość roślina szybko straciła życie, ale skutecznie zaszczepiła we mnie miłość do tych kwiatów. Dalsza część mojej "choroby" bardzo szybko się rozwinęła. Dzisiaj mam już całkiem sporą kolekcje tych roślin, którą będę powoli prezentowała w tym blogu. Wtorek, 12 czerwca 2012. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Z majowego spot...
aerangisowo.blogspot.com
Aerangisowo: marca 2012
http://aerangisowo.blogspot.com/2012_03_01_archive.html
Moja przygoda ze storczykami rozpoczęła się w lutym 2009r., kiedy to na urodziny dostałam piękną Miltonię. Przez moją nadgorliwość roślina szybko straciła życie, ale skutecznie zaszczepiła we mnie miłość do tych kwiatów. Dalsza część mojej "choroby" bardzo szybko się rozwinęła. Dzisiaj mam już całkiem sporą kolekcje tych roślin, którą będę powoli prezentowała w tym blogu. Środa, 28 marca 2012. I na koniec pierwsze tegoroczne kwitnienie Masdevallii. Na zdjęciu Masdevallia Mary Staal Orange. Pogoda dzisiaj...
aerangisowo.blogspot.com
Aerangisowo: stycznia 2012
http://aerangisowo.blogspot.com/2012_01_01_archive.html
Moja przygoda ze storczykami rozpoczęła się w lutym 2009r., kiedy to na urodziny dostałam piękną Miltonię. Przez moją nadgorliwość roślina szybko straciła życie, ale skutecznie zaszczepiła we mnie miłość do tych kwiatów. Dalsza część mojej "choroby" bardzo szybko się rozwinęła. Dzisiaj mam już całkiem sporą kolekcje tych roślin, którą będę powoli prezentowała w tym blogu. Niedziela, 22 stycznia 2012. Nic ciekawego u mnie aktualnie nie kwitnie, więc pokaże trochę zieleniny. Pęd na Gastrochilus calceolaris:.
aerangisowo.blogspot.com
Aerangisowo: Vandy
http://aerangisowo.blogspot.com/2012/09/vandy.html
Moja przygoda ze storczykami rozpoczęła się w lutym 2009r., kiedy to na urodziny dostałam piękną Miltonię. Przez moją nadgorliwość roślina szybko straciła życie, ale skutecznie zaszczepiła we mnie miłość do tych kwiatów. Dalsza część mojej "choroby" bardzo szybko się rozwinęła. Dzisiaj mam już całkiem sporą kolekcje tych roślin, którą będę powoli prezentowała w tym blogu. Poniedziałek, 3 września 2012. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest.
aerangisowo.blogspot.com
Aerangisowo: Phalaenopsis parishii
http://aerangisowo.blogspot.com/2012/09/phalaenopsis-parishii.html
Moja przygoda ze storczykami rozpoczęła się w lutym 2009r., kiedy to na urodziny dostałam piękną Miltonię. Przez moją nadgorliwość roślina szybko straciła życie, ale skutecznie zaszczepiła we mnie miłość do tych kwiatów. Dalsza część mojej "choroby" bardzo szybko się rozwinęła. Dzisiaj mam już całkiem sporą kolekcje tych roślin, którą będę powoli prezentowała w tym blogu. Poniedziałek, 3 września 2012. A tak kwitło maleństwo:. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook.
aerangisowo.blogspot.com
Aerangisowo: Phalaenopsis violacea alba
http://aerangisowo.blogspot.com/2012/09/phalaenopsis-violacea-alba.html
Moja przygoda ze storczykami rozpoczęła się w lutym 2009r., kiedy to na urodziny dostałam piękną Miltonię. Przez moją nadgorliwość roślina szybko straciła życie, ale skutecznie zaszczepiła we mnie miłość do tych kwiatów. Dalsza część mojej "choroby" bardzo szybko się rozwinęła. Dzisiaj mam już całkiem sporą kolekcje tych roślin, którą będę powoli prezentowała w tym blogu. Poniedziałek, 3 września 2012. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest.
aerangisowo.blogspot.com
Aerangisowo: Phalaenopsis lueddemanniana?
http://aerangisowo.blogspot.com/2012/09/phalaenopsis-lueddemanniana_13.html
Moja przygoda ze storczykami rozpoczęła się w lutym 2009r., kiedy to na urodziny dostałam piękną Miltonię. Przez moją nadgorliwość roślina szybko straciła życie, ale skutecznie zaszczepiła we mnie miłość do tych kwiatów. Dalsza część mojej "choroby" bardzo szybko się rozwinęła. Dzisiaj mam już całkiem sporą kolekcje tych roślin, którą będę powoli prezentowała w tym blogu. Czwartek, 13 września 2012. No cóż według fiszki to Phalaenopsis lueddemanniana, ale czy w rzeczywistości nim jest?
aerangisowo.blogspot.com
Aerangisowo: kwietnia 2012
http://aerangisowo.blogspot.com/2012_04_01_archive.html
Moja przygoda ze storczykami rozpoczęła się w lutym 2009r., kiedy to na urodziny dostałam piękną Miltonię. Przez moją nadgorliwość roślina szybko straciła życie, ale skutecznie zaszczepiła we mnie miłość do tych kwiatów. Dalsza część mojej "choroby" bardzo szybko się rozwinęła. Dzisiaj mam już całkiem sporą kolekcje tych roślin, którą będę powoli prezentowała w tym blogu. Czwartek, 12 kwietnia 2012. To, co kwitnie i nie tylko. Walentynkowa hybryda ma otwarte wszystkie kwiatuszki i wygląda niesamowicie.
aerangisowo.blogspot.com
Aerangisowo: listopada 2011
http://aerangisowo.blogspot.com/2011_11_01_archive.html
Moja przygoda ze storczykami rozpoczęła się w lutym 2009r., kiedy to na urodziny dostałam piękną Miltonię. Przez moją nadgorliwość roślina szybko straciła życie, ale skutecznie zaszczepiła we mnie miłość do tych kwiatów. Dalsza część mojej "choroby" bardzo szybko się rozwinęła. Dzisiaj mam już całkiem sporą kolekcje tych roślin, którą będę powoli prezentowała w tym blogu. Poniedziałek, 21 listopada 2011. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Angraec...