pgibowicz.blogspot.com
Holiday.Everyday.: 25/07/2007 Poznań
http://pgibowicz.blogspot.com/2007/07/25072007-pozna.html
Wednesday, July 25, 2007. W najoptymistyczniejszej wersji naszego powrotu do Polski nie przewidzieliśmy, że dotrzemy spod promu w Calais we Francji prosto pod blok Kasi i Taza w Poznaniu! A to wszystko dzięki Pawłowi (WIELKIE DZIĘKI), z którym spędziliśmy ponad dobę w jego tirze "gnając" i "gnając" w stronę Polski, z kilkugodzinną przerwą na sen w Niemczech! Przejechaliśmy razem jakieś 1200km. OK, idziemy do sklepu zobaczyć w końcu normalne ceny! PS Jeszcze nas czeka dotarcie do Rzeszowa. "Stopem"?
pgibowicz.blogspot.com
Holiday.Everyday.: 05/07/2007 Keose
http://pgibowicz.blogspot.com/2007/07/05072007-keose.html
Friday, July 6, 2007. PS Z wielkim żalem opuszczamy jutro Munro i Isle of Lewis :(. Spoko klimat ze słomą w warsztacie! July 08, 2007 2:09 PM. Subscribe to: Post Comments (Atom). Tylko świat przewędrowany jest coś wart. Po skończeniu studiów powstało pytanie: "Co dalej? Nie, raczej wolelibyśmy wakacje." I to jak najdłuższe! Nic prostszego - JEDZIEMY W ŚWIAT! GALERIA II (dla cierpliwych :). 10/07/2007 John O’Groats. 03/07/2007 Keose - c.d. 02/07/2007 Keose (Wyspa Lewis). 02/07/2007 Tarbert (Wyspa Lewis).
pgibowicz.blogspot.com
Holiday.Everyday.: 08/07/2007 Durness
http://pgibowicz.blogspot.com/2007/07/postanowilimy-tu-zosta-i-sprawdzi-czy.html
Monday, July 9, 2007. Postanowiliśmy tu zostać i sprawdzić czy naprawdę tu tak pięknie. O 15:00 deszcz zmalał i odważyliśmy się wyjść z namiotu. Tyle co udaje nam się zobaczyć spod czapek i kapturów wygląda całkiem ładnie… :). July 09, 2007 6:27 PM. Subscribe to: Post Comments (Atom). Tylko świat przewędrowany jest coś wart. Po skończeniu studiów powstało pytanie: "Co dalej? Nie, raczej wolelibyśmy wakacje." I to jak najdłuższe! Nic prostszego - JEDZIEMY W ŚWIAT! GALERIA II (dla cierpliwych :).
pgibowicz.blogspot.com
Holiday.Everyday.: 26/07/2007 Poznań
http://pgibowicz.blogspot.com/2007/07/26072007-pozna.html
Thursday, July 26, 2007. Przez cały wczorajszy dzień zajadaliśmy się polskimi smakołykami :) Kiełbaski, szyneczki, warzywka, mhmmm. Rewelacja! A wieczorem Kasia i Taz zabrali nas do knajpki indyjskiej i zaserwowali fajkę wodną o smaku bananowym. Na mnie palenie nie zadziałało, tzn. w sumie zadziałało, bo miałam "posmak trampka" w ustach, ale pisząc o działaniu chodziło mi o relaksik, uspokojenie. Za to na nich tak! Nazwa piwa (nie jest ze mną tak źle :). Subscribe to: Post Comments (Atom).
pgibowicz.blogspot.com
Holiday.Everyday.: 19/07/2007 London
http://pgibowicz.blogspot.com/2007/07/19072007-london.html
Thursday, July 19, 2007. Od dwóch dni łazimy po ogromnym Londynie i mówiąc delikatnie nogi nam do tyłków wchodzą. Wczoraj "zaliczaliśmy" obowiązkowe zewnętrzne punkty turystyczne: London Eye, Big Ben, Tower Bridge, itd. Dzisiaj wnętrza: Underground, muzea, galerie. Plan na jutro: leżymy! Londyn jest fajny, ale zdecydowanie za duży! Zanim zobaczyłem tytuł, myślałem, że chodzi o to, że Piotrek "nadział" się na lampę 8D. July 19, 2007 5:59 PM. Subscribe to: Post Comments (Atom). 03/07/2007 Keose - c.d.
pgibowicz.blogspot.com
Holiday.Everyday.: 14/07/2007 Edinburgh
http://pgibowicz.blogspot.com/2007/07/14072007-edinburgh.html
Sunday, July 15, 2007. PS Edynburg jest naprawdę bardzo, bardzo ciekawy. Absolutnie warto pojechać! Subscribe to: Post Comments (Atom). Tylko świat przewędrowany jest coś wart. Po skończeniu studiów powstało pytanie: "Co dalej? Nie, raczej wolelibyśmy wakacje." I to jak najdłuższe! Nic prostszego - JEDZIEMY W ŚWIAT! GALERIA II (dla cierpliwych :). 10/07/2007 John O’Groats. 03/07/2007 Keose - c.d. 02/07/2007 Keose (Wyspa Lewis). 02/07/2007 Tarbert (Wyspa Lewis). View my complete profile.
pgibowicz.blogspot.com
Holiday.Everyday.: 07/07/2007 Durness
http://pgibowicz.blogspot.com/2007/07/jestemy-na-pnocnym-wybrzeu-szkocji-i.html
Saturday, July 7, 2007. Jesteśmy na północnym wybrzeżu Szkocji i dzisiejszego dnia od samego rana …”obieramy się” z kleszczy. A to wszystko przez to, że zachciało nam się wczoraj przenocować w lesie. Rozbiliśmy wieczorem namiot, który okazał się pełen kleszczy. Nie wspomnę już o „midges” (nie znam polskiego odpowiednika), które gryzą jak diabli, latają stadami i są tak małe, że ich prawie nie widać! PS W Ullapool Piotrek w końcu zjadł słynnego szkockiego haggisa. Ja tylko 1 gryza z zamkniętymi oczami...
pgibowicz.blogspot.com
Holiday.Everyday.: 08/07/2007 Rispond
http://pgibowicz.blogspot.com/2007/07/08082007-durness.html
Monday, July 9, 2007. O 18 stwierdziliśmy, że nie będziemy spędzać kolejnej nocy w tym samym miejscu i płacić za to kolejne 10 funtów. 15 minut pakowania, 2 godziny piechotą, 9 samochodów, które nawet nie pomachały i .jesteśmy na najcudowniejszej plaży na Świecie i oglądamy zachód słońca! To chyba nagroda dla nas za ostatnie przeżycia. Delektujemy się widokami i ciderem :). Ej, zróbcie zdjęcie jakiejś mapie z zaznaczoną tą plażą! July 10, 2007 9:54 PM. July 11, 2007 3:25 PM. July 15, 2007 2:54 PM.
pgibowicz.blogspot.com
Holiday.Everyday.: Highland Cows
http://pgibowicz.blogspot.com/2007/07/highland-cows.html
Wednesday, July 4, 2007. Wooow ja chce miec taka grzywe. wezcie przywiezcie jakas taka krowke. .zrobimy wlochate steki ;]. July 04, 2007 9:34 PM. Dominik ma racje - grillik z tego trwałby 2 dni! A nie macie wrażenia, że to są takie niby żubry? Ekstra zdjęcia jak zwykle! July 05, 2007 1:57 PM. Hm, a czy zubra da sie wydoic? Dodam tylko, ze mielismy je raz na kolacje - baaardzo dobre! July 05, 2007 5:09 PM. No pewnie, że się da! July 08, 2007 2:15 PM. Takie highlandy sa tez w Polsce w Kurozwekach :0.