doafgu.blogspot.com
W drogę do Afganistanu: lutego 2015
http://doafgu.blogspot.com/2015_02_01_archive.html
W drogę do Afganistanu. Polka w Afganistanie. Kabul prywatnie. Piątek, 20 lutego 2015. Pamietam smiechy za murem w sasiadow. Grajaca muzyke. I jeszcze wiecej radosnych smiechow. Byl piatek, spotkanie rodzinne. Spotkalam ich wychodzac na zakupy. Wszyscy wycalowali sie na pojezdzie, wolnym najedzonym krokie podeszli do samochodu, zapakowali sie i zartujac pojechali do domu. Takie normalne. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Czwartek, 19 lutego 2015.
doafgu.blogspot.com
W drogę do Afganistanu: Nowa radość życia
http://doafgu.blogspot.com/2015/07/nowa-radosc-zycia.html
W drogę do Afganistanu. Polka w Afganistanie. Kabul prywatnie. Czwartek, 30 lipca 2015. Bywa rożnie, ale świat jest piękny. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). W Afganistanie of 2011 roku. Kabul jest miejscem ktore wciaga, rozwija i inspiruje. Mimo wszystko. Email: doafgu na gmail.com. Skoro potrafisz latać, to czemu ciągle gapisz się w niebo? Szablon Simple. Technologia Blogger.
doafgu.blogspot.com
W drogę do Afganistanu: Dlaczego Afganistan?
http://doafgu.blogspot.com/2015/08/dlaczego-afganistan.html
W drogę do Afganistanu. Polka w Afganistanie. Kabul prywatnie. Czwartek, 6 sierpnia 2015. Bo to życie oferuje tyle ciekawych doświadczeń. Tyle niesamowitych możliwości. Również możliwości zrobienia czegoś naprawdę użytecznego. Bo ja naprawdę wierzę w moją pracę. I bywa bardzo ciężko, ale przynajmniej wiem, że mogę powiedzieć, że bywało naprawdę ok. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. 11 sierpnia 2015 22:19. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom).
doafgu.blogspot.com
W drogę do Afganistanu: Motocykle i Kabul
http://doafgu.blogspot.com/2015/07/motocykle-i-kabul.html
W drogę do Afganistanu. Polka w Afganistanie. Kabul prywatnie. Niedziela, 19 lipca 2015. Tydzień temu nie umiałam jeździć na motocyklu. Czy dzisiaj umiem? Umiem podstawy na tyle żeby, ubrana po męsku, dojechać razem z przyjaciółmi 40 km po za Kabul i wrócić. Po drodze zrobiłam to zdjęcie:. Tak, wiem że to jest szaleństwo. Ale wiem, że to również jest wolność i piękno. Słodycz płynąca w żyłach. Dawno nie czułam się tak żywa. Tak szczęśliwa. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook.
doafgu.blogspot.com
W drogę do Afganistanu: października 2014
http://doafgu.blogspot.com/2014_10_01_archive.html
W drogę do Afganistanu. Polka w Afganistanie. Kabul prywatnie. Poniedziałek, 27 października 2014. Nie ma dużo afgańskiej muzyki, którą chciałabym się z Państwem podzielić. Ale ta Piosenka to jest coś. Jest siłą. Afgański rap. Sonita. Brides for sale. Wersja z tłumaczeniem TUTAJ. Właściwie to polecam posłuchać z napisami. Bardzo mocny tekst: "jak mam udowodnić swoje człowieczeństwo? Pyta piętnastolenia panna młoda z Heratu. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook.
doafgu.blogspot.com
W drogę do Afganistanu: kwietnia 2014
http://doafgu.blogspot.com/2014_04_01_archive.html
W drogę do Afganistanu. Polka w Afganistanie. Kabul prywatnie. Wtorek, 29 kwietnia 2014. Afgańskie przekleństwa i rosyjskie helikoptery. Przypomniały mi się dzisiaj dwie historie. Jeżeli chcesz obrazić go jeszcze bardziej mówisz, że jest osłem. Jeżeli chcesz go zmieszać z błotem lub sprowokować mówisz co byś zrobił jego siostrze lub żonie - jeżeli jesteś facetem. Miło z jego strony. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Piątek, 25 kwietnia 2014.
doafgu.blogspot.com
W drogę do Afganistanu: września 2014
http://doafgu.blogspot.com/2014_09_01_archive.html
W drogę do Afganistanu. Polka w Afganistanie. Kabul prywatnie. Piątek, 26 września 2014. Szczęśliwe dobicie do portu. Ha Nie ma jak oddać wielki raport, który podsumowuje dziewięciomiesięczną pracę. To właśnie on był przyczyną mojego blogowego zamilknięcia na tak długo. A teraz czuję się jakbym szczęśliwie dobiła do portu i szukam kolejnego wyzwania. Sierpień. Turkish Airways do Istambulu. Wciąż śnieg. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest.
doafgu.blogspot.com
W drogę do Afganistanu: maja 2014
http://doafgu.blogspot.com/2014_05_01_archive.html
W drogę do Afganistanu. Polka w Afganistanie. Kabul prywatnie. Wtorek, 20 maja 2014. Zachmurzone niebo w Kabulu. Chłopiec w szkolnym mundurku - obowiązkowej niebieskiej koszuli - wraca ze szkoły do domu. Na drugim planie Toyota Corolla, czyli najbardziej popularny samochód w Afganistanie, oraz "trafic" czyli budka dla drogówki. Moja droga do domu. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Niedziela, 18 maja 2014. Uliczny sprzedawca kart telefonicznych.
doafgu.blogspot.com
W drogę do Afganistanu: marca 2015
http://doafgu.blogspot.com/2015_03_01_archive.html
W drogę do Afganistanu. Polka w Afganistanie. Kabul prywatnie. Środa, 11 marca 2015. Było idealnie. Nie wiał wiatr. Nie padał deszcz. Nie było zbyt ciepło. Ani zbyt zimno. Słońce nie dawało mocnych kabulskich cieni. W końcu przyszły chmury - żadcy goście. Chmury szare, delikatne, zakrywały całe niebo. Powiedział - Trochę normalności. Msza w niedzielę i zajęcie się roślinami. Wątpiłam, żeby to było to co robił w niedzielę, kiedy było "normalnie". Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook.
SOCIAL ENGAGEMENT