naskrobane.wordpress.com
#1075 | Panna Maruda vs. Świat
https://naskrobane.wordpress.com/2016/12/29/1075
Panna Maruda vs. Świat. Z życia pracoholika. Krytycznym okiem o korporacyjnej egzystencji i wrażliwej duszy poszukującej szczęścia . Skomentuj Anuluj pisanie odpowiedzi. Wprowadź swój komentarz do tego pola. Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:. Adres nie będzie widoczny). Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. ( Log Out. Komentujesz korzystając z konta Twitter. ( Log Out. Komentujesz korzystając z konta Facebook. ( Log Out. MG, bestfriendgej, moja bratnia dusza.
naskrobane.wordpress.com
wymagajaca maruda | Panna Maruda vs. Świat
https://naskrobane.wordpress.com/author/wymagajacamaruda
Panna Maruda vs. Świat. Z życia pracoholika. Krytycznym okiem o korporacyjnej egzystencji i wrażliwej duszy poszukującej szczęścia . Dla zainteresowanych – piątkowa kawa nie miała miejsca. Samiec sie nie odzywał, a wg aplikacji był w odległości 20km ode mnie. Wróciłam do domu i spędziłam wieczór w domu grając w grę. Zaobserwowane – kiedy facet Ci proponuje, żebyś go dowiedziała, a ty w rewanżu proponujesz to samo, bo dlaczego to ty masz jechać do niego? Mówił ze lubię w niedziele wieczorem oglądać komedi...
naskrobane.wordpress.com
#1072 | Panna Maruda vs. Świat
https://naskrobane.wordpress.com/2016/12/24/1072
Panna Maruda vs. Świat. Z życia pracoholika. Krytycznym okiem o korporacyjnej egzystencji i wrażliwej duszy poszukującej szczęścia . Mieszkanie z psem. Sytuacja poranna:. Pies wchodzi rano (godzina 6) do sypialni rodziców, wiem, bo ich łóżko stoi na tyle blisko ściany, że pies wali ogonem w kaloryfer, kiedy chce obudzić ojca. Naglę słyszę:. Jak chcesz na dwór to idź do marudy. Maruda leżąc zwinięta pod kołdrą –. Musiałam wstać, bo przyszła do mnie. 3 uwagi do wpisu “ #1072. 25 Grudzień 2016 o 12:49.
naskrobane.wordpress.com
#1079 | Panna Maruda vs. Świat
https://naskrobane.wordpress.com/2017/01/11/1079
Panna Maruda vs. Świat. Z życia pracoholika. Krytycznym okiem o korporacyjnej egzystencji i wrażliwej duszy poszukującej szczęścia . Ten moment, kiedy koleżanka oznajmia Ci, że masz szykować kieckę na wesele i oczywiście swojego faceta, a ty jej mówisz, że już go nie masz…. 3 uwagi do wpisu “ #1079. 12 Styczeń 2017 o 22:33. Znajdzie się- do wesela :). 13 Styczeń 2017 o 17:20. 18 Styczeń 2017 o 21:43. Skomentuj Anuluj pisanie odpowiedzi. Wprowadź swój komentarz do tego pola. Adres nie będzie widoczny).
naskrobane.wordpress.com
#1078 | Panna Maruda vs. Świat
https://naskrobane.wordpress.com/2017/01/05/1078
Panna Maruda vs. Świat. Z życia pracoholika. Krytycznym okiem o korporacyjnej egzystencji i wrażliwej duszy poszukującej szczęścia . Dziś będzie o służbie zdrowia i żeby było śmieszniej, nie będzie to państwowa służba zdrowia, ale prywatna. No i robi te swoje badania, i daje szkiełka, każe czytać literki, zagląda i świeci w oczy. 8211; Nie, nie pani to bez okularów ma pracować. 7 uwag do wpisu “ #1078. 5 Styczeń 2017 o 22:21. Ale w zasadzie to powinnaś się cieszyć, że Cię „uzdrowił” :D. Az tak to mie nie...
ciurkot.blogspot.com
Archive for kwietnia 2016
http://ciurkot.blogspot.com/2016_04_01_archive.html
Inne spojrzenie na China Town, czyli relacji z SF ciąg dalszy. Wtorek, 26 kwietnia 2016, godz. 03:29. Dzisiaj będzie dużo tekstu, ale adekwatnie więcej zdjęć :). Odkąd wyruszyliśmy z Warszawy minęły równo 2 tygodnie, ze względu na zmianę czasu na miejscu jesteśmy dokładnie 13 dni. Udało nam się już zobaczyć w zasadzie większość miasta - mówię o tych ciekawszych dzielnicach, ładniejszych miejscach, w te niepolecane raczej się nie zapuszczam. Godna uwagi jest także dzielnica Mission - głównie ze względu na...
ciurkot.blogspot.com
Archive for czerwca 2016
http://ciurkot.blogspot.com/2016_06_01_archive.html
Czwartek, 23 czerwca 2016, godz. 21:59. Dzisiaj wpis będzie typowo dzieciowy jak by co. I nie będzie zdjęć kotów. W ogóle nie będzie dziś zdjęć. Ten post będzie moim narzekaniem i sposobem ogarnięcia co robię źle, a co inni zawsze robią perfekcyjnie. Ale uwierzcie mi, to nie jest jedyna rzecz, w której wszyscy dookoła mnie są ekspertami, a ja jak zwykle ofiarą losu, która nie zna się na rzeczy. A już tym bardziej nie wie, co potrzeba własnemu dziecku. Bo pieluszki jednorazowe…. Imię i miejscowość losowa).
ciurkot.blogspot.com
Archive for maja 2016
http://ciurkot.blogspot.com/2016_05_01_archive.html
San Francisco pożegnało nas z płaczem. Poniedziałek, 16 maja 2016, godz. 23:13. W dniu naszego wylotu od rana było oberwanie chmury. Przez cały nasz pobyt tam nie padało aż tak bardzo jak w tę nieszczęsną sobotę. Przyspieszyliśmy nasz powrót do domu o jeden tydzień, co mnie niezmiernie cieszy :). Wszędzie dobrze, ale jednak w domu najlepiej. Podróż powrotna była spokojniejsza, ale nie obyło się bez przygód. Ale ok, przejdźmy do ostatniej części relacji z USA…. Jak już jestem przy muzeach, to dotarliśmy t...
ciurkot.blogspot.com
Archive for lutego 2016
http://ciurkot.blogspot.com/2016_02_01_archive.html
Powoli zbieram się do kupy. Niedziela, 28 lutego 2016, godz. 20:30. Zbieram się do tego pisania od trzech tygodni jak pies do jeża… I ciągle coś się dzieje. Czarny luty – tak go mogę nazwać. Czekam, aż ten koszmarny miesiąc wreszcie się skończy. Nie udało się, odszedł w trakcie operacji. Serduszko nie dało rady. Po odejściu Urwiska było bardzo ciężko, wetka rozumiała nas doskonale, więc zaproponowała nam przygarnięcie dwóch kocich podrostków, które potrzebowały domu. I tak moja mama adoptowała dwa ko...
ciurkot.blogspot.com
Archive for lipca 2016
http://ciurkot.blogspot.com/2016_07_01_archive.html
Czwartek, 28 lipca 2016, godz. 20:33. Już w sobotę zaczynam wakacje. W tym roku te nasze urlopy są bardzo poszarpane, trochę tu trochę tam. Zamiast jednego długiego urlopu będziemy mieć kilka krótszych. To na pewno będzie lepsze dla kotów, bo im krótsza rozłąka, tym łatwiej im to znieść. No i mnie chyba też. Teraz bardzo mi tego brakuje, w gruncie rzeczy czuję się olana praktycznie przez wszystkich znajomych. Była masa deklaracji spotkań i na tym się w sumie skończyło. Nie wiem co takiego się stało, że s...