andrzejkisiel.blogspot.com
okolice-poezji: tkliwość
http://andrzejkisiel.blogspot.com/2014/12/tkliwosc.html
Czwartek, 25 grudnia 2014. Skoszona trawa dlaczego mnie zachwyca. I dłoń zwiotczała nagle i przemijanie chmur. Czyżbym dostrzegał nieznanego lica. Czy może patrzy to sam Tkliwość-Bóg. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Wyświetl mój pełny profil. Miles Davis gra na trąbce. FEEDJIT Live Traffic Map.
andrzejkisiel.blogspot.com
okolice-poezji: 15-04-12 - 15-04-19
http://andrzejkisiel.blogspot.com/2015_04_12_archive.html
Sobota, 18 kwietnia 2015. Pastuch z ulicy Lipowej. I ci co się śmieją nudni już. Obyli się jak masturbatorzy i ekshibicjoniści. Cóż takiego publicznie wywijać pałą. Czy rżeć z byle powodu. Pastuch z ulicy mojego dzieciństwa. Pamiętam jak lał na ścianę. O święty wężu strażacki. Na zawsze pozostaniesz we mnie. Hebrajska mowa na placu zagłady. Na miejscu milczenia gardłowe Jeruszalaim. Z nicości powracajcie z nicości. I ty oślepły z bólu skowycie. I ty burczenie w brzuchu. I ty bezradny jęku. Pomiędzy nami ...
andrzejkisiel.blogspot.com
okolice-poezji: 10-04-11 - 10-04-18
http://andrzejkisiel.blogspot.com/2010_04_11_archive.html
Piątek, 16 kwietnia 2010. Na twarzy Jezusa kładł się oliwkowy cień Ziemi. Wiatr smagał milczące drzewo krzyża. Jak na piaskową burzę zmierzchał dzień. W ustach miałem całą suchość pustyni. W oczach jej piekący pył. Na sercu nieurodzajną grudę Jego śmierci. Wszystko co ostateczne nieurodzajne jest. A jednak na skale mego serca. Wyświetl mój pełny profil. FEEDJIT Live Traffic Map.
andrzejkisiel.blogspot.com
okolice-poezji: 10-08-15 - 10-08-22
http://andrzejkisiel.blogspot.com/2010_08_15_archive.html
Niedziela, 15 sierpnia 2010. Trawy przekwitły zżółkły i włosy zbielały. Niestety puste kłosy u wyjściowych wrót. Choć Ziemia mknie wśród mgławic sierpnia. Ani kropli pod niebem niespełnienia. Etykiety: orzech z bloga Notes. Wyświetl mój pełny profil. FEEDJIT Live Traffic Map.
andrzejkisiel.blogspot.com
okolice-poezji: wieczór autorski Ryszarda Krynickiego
http://andrzejkisiel.blogspot.com/2015/04/wieczor-autorski-ryszarda-krynickiego.html
Sobota, 18 kwietnia 2015. Wieczór autorski Ryszarda Krynickiego. W tej ciasnej marynarce i kloszowatych spodniach. Jesteś niezgrabny i bezbronny jeszcze bardziej. Prześladują cię myśli o upalnym dniu. Czekającym za murami klasztoru. I o nocy która może okazać się zimną dłonią zaciśniętą na twoim gardle. Ściszasz głos jakby ta ręka już wyciągała się. W stronę furty zaryglowanej zamkiem miłości. Opuszczasz głowę nie przestając badać. Który z nas jest wysłannikiem okrutnej pogody. Nie ma zapachu łąki.
andrzejkisiel.blogspot.com
okolice-poezji: 10-11-28 - 10-12-05
http://andrzejkisiel.blogspot.com/2010_11_28_archive.html
Czwartek, 2 grudnia 2010. Żadnych listów słów żadnych. Owoców róży parzących boleśnie. Nie ma ust - rozchylonych płatków. Kwiatu co przyjąłby mą gorączkę. Środa, 1 grudnia 2010. Płoniesz we mnie nicości. Olbrzymiejesz i już nie wiem. Którą kobietą cię nazwać. Co wyzwolisz nas z lęku. Poniedziałek, 29 listopada 2010. Leje w moją pierś. Niedziela, 28 listopada 2010. I nie wiem jak brzmi mój głos. Nie krąży nawet echo gwiazdy słowa. Słoje drzew zataczają coraz szersze kręgi. I coraz większy błąd.
andrzejkisiel.blogspot.com
okolice-poezji: 14-12-21 - 14-12-28
http://andrzejkisiel.blogspot.com/2014_12_21_archive.html
Czwartek, 25 grudnia 2014. Skoszona trawa dlaczego mnie zachwyca. I dłoń zwiotczała nagle i przemijanie chmur. Czyżbym dostrzegał nieznanego lica. Czy może patrzy to sam Tkliwość-Bóg. Nie ma poezji tych. Których nie dotnęła miłość. Czytają wiersze o miłości. I nie jest im dane. Kto tak mówi aż boli. Kto tak puka i kołysze ściany. Moja twarz przemieniona w serce. Moje serce falujące w oczach. W cętkach źrenic w ciemnych. Falach ścian w pokoju ciała. Wyolbrzymiałe miasto huczy w głowie. I w smaku tęsknoty.
andrzejkisiel.blogspot.com
okolice-poezji: 10-10-17 - 10-10-24
http://andrzejkisiel.blogspot.com/2010_10_17_archive.html
Poniedziałek, 18 października 2010. Ani namiastki jej – marzenia. Światło dnia nie otwiera naszych oczu. Głębia nocy nie wyostrza wzroku. Tylko niema ściana i studnia bez dna. Wyświetl mój pełny profil. FEEDJIT Live Traffic Map.
andrzejkisiel.blogspot.com
okolice-poezji: 10-02-28 - 10-03-07
http://andrzejkisiel.blogspot.com/2010_02_28_archive.html
Sobota, 6 marca 2010. Tyle starań tyle chaotycznych gestów. Tyle starań o szczerość. Tyle podchodów szpiegowania siebie. Bliskich i dalekich znajomych i nieznanych. Tyle poznawania nowych krajobrazów. Żywych ludzi jak na dłoni. I osiadania na łasce pamięci. Uciekających jak w lustro. W nicość własnej twarzy. Tyle głuszenia jęku kołysania ciała. Obejmowania głowy potrzeby objęcia. Piątek, 5 marca 2010. Płyną przeze mnie pory uczuć. Jesień płacze – mięsień komory lewej drga. Bolesny jest kołowrót lat.
andrzejkisiel.blogspot.com
okolice-poezji: 10-03-21 - 10-03-28
http://andrzejkisiel.blogspot.com/2010_03_21_archive.html
Poniedziałek, 22 marca 2010. Dziś pierwszy wieczór wiosenny. I pierwsza w tym roku burza. Deszcz ciepły zapachy ziemi. Drzewa bez liści jeszcze. U mnie tylko znajoma. U mnie mieszkanie puste. I wreszcie słowa wiersza. Bólu - tego nie. Wyświetl mój pełny profil. FEEDJIT Live Traffic Map.