leonetta-my-life.blogspot.com
Violetta- mroczne oblicze świata: Miraculum Rozdział XVlll
http://leonetta-my-life.blogspot.com/2016/10/miraculum-rozdzia-xvlll.html
Violetta- mroczne oblicze świata. Niedziela, 30 października 2016. Edith wciąż w transie leciała wyżej i wyżej. Wreszcie się ocknęła. Co ja robię tak wysoko? Gdzie jest Biedronka i Czarny Kot? Boże, wszystko mnie boli. Auć. A niech to. Ale to było silne. Nie sądziłam, że wyzwolę, aż tyle energii. Poprawka. Nawet nie wiedziałam, że tyle jej posiadam. Łał! Ile ja tak latałam? Spojrzała na zegarek w telefonie.- Nie wierzę! Latam tak cały tydzień! Natychmiast idę do Marinette! Ale nikt mnie nie może zobaczyć!
leonetta-my-life.blogspot.com
Violetta- mroczne oblicze świata: stycznia 2017
http://leonetta-my-life.blogspot.com/2017_01_01_archive.html
Violetta- mroczne oblicze świata. Poniedziałek, 30 stycznia 2017. Czemu nie mogłam z nią zostać? Spytała Marinette odrabiając lekcje. Może Mistrz uznał to za zbyt niebezpieczne? Tak- potwierdziła.- Widziałaś, że jej moce nie są byle jakie. Poza tym istnieje możliwość, że podczas treningu też mogłaby stracićn nad. Fakt, ale przecież ostatnio mi nic nie zrobiła, co znaczy, że mogłam zostać. Owszem nic ci się nie stało, ale jednak skąd pewność, że i teraz tak będzie. Może wtedy nie uwolniła tak dużo. Sprawd...
leonetta-my-life.blogspot.com
Violetta- mroczne oblicze świata: Miraculum Rozdział XX
http://leonetta-my-life.blogspot.com/2016/12/rozdzia-xx.html
Violetta- mroczne oblicze świata. Wtorek, 6 grudnia 2016. Powiedziała Mari, kiedy wyszły na zewnątrz. A tak, zapomniałam. He, he. Nie śmieszne. Chodźmy! Ruszyły przez miasto. Na szczęście nie napotkały nikogo znajomego. Weszły do domu medyka, który był "przykrywką" Mistrza Fu, jeśli można tak to ująć. Marinette uchyliła drzwi i zajrzała niepewnie. Wejdź Biedronko.- odezwał się starszy mężczyzna, którego rysy twarzy wyraźnie wskazywały na jego daleko-wschodnie pochodzenie. Odezwał się Kwami Mistrza. Prawd...
nienawisc-czy-milosc-leonetta.blogspot.com
Nienawiść czy miłość, czyli niebezpieczna historia Leonetty: Rozdział 15
http://nienawisc-czy-milosc-leonetta.blogspot.com/2015/01/rozdzia-15.html
Nienawiść czy miłość, czyli niebezpieczna historia Leonetty. Poniedziałek, 9 marca 2015. Następnego dnia Violetta obudziła się bardzo późno o zauważyła że nie ma obok niej Leona. Wstała więc i skierowała się w stronę kuchni gdzie zobaczyła szatyna który nie był sam. Był z nim Federico. Nie chciała aby zobaczył ją w samej piżamie więc skierowała się spowrotem na górę w celu ubrania się ale Leon ją zauważył. Skarbie chodź do nas - uśmiechnął się. Mogę się chociaż ubrać? Ale przecież jestem w pizamie. Nie s...
nienawisc-czy-milosc-leonetta.blogspot.com
Nienawiść czy miłość, czyli niebezpieczna historia Leonetty: listopada 2014
http://nienawisc-czy-milosc-leonetta.blogspot.com/2014_11_01_archive.html
Nienawiść czy miłość, czyli niebezpieczna historia Leonetty. Środa, 12 listopada 2014. Następnego dnia Violetta obudziła się, wstała i poszła do łazienki nie wiedząc że Leon bierze prysznic i weszła do łazienki. Hej Violu - powiedział uśmiechnięty Leon. Ja się nie gniewam że tu weszłaś, a poza tym miałem brać kąpiel. Może zostałabyś ze mną? Spytał i położył dłonie na jej biodrach. A po co ja tutaj mam z tobą być? Wyszeptał jej do ucha. No dobrze. Zostanę z Tobą - odpowiedziała niepewnie. W tym samym czas...
nienawisc-czy-milosc-leonetta.blogspot.com
Nienawiść czy miłość, czyli niebezpieczna historia Leonetty: maja 2015
http://nienawisc-czy-milosc-leonetta.blogspot.com/2015_05_01_archive.html
Nienawiść czy miłość, czyli niebezpieczna historia Leonetty. Poniedziałek, 4 maja 2015. Jest prośba od autorki ;) Ode mnie rzecz jasna. Która z czytelniczek ma jakiś pomysł na rozdział 17 to proszę podawać w zakładce wasze pomysły. Pozdrawiam ;). Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Sobota, 2 maja 2015. Witam po mojej długiej nieobecności. Następny rozdział powinien być szybciej. Mam nadzieję że wam się spodoba. 16 rozdział poniżej. No nie - zakpił.
nienawisc-czy-milosc-leonetta.blogspot.com
Nienawiść czy miłość, czyli niebezpieczna historia Leonetty: stycznia 2015
http://nienawisc-czy-milosc-leonetta.blogspot.com/2015_01_01_archive.html
Nienawiść czy miłość, czyli niebezpieczna historia Leonetty. Poniedziałek, 26 stycznia 2015. Następnego dnia dziewczyna wstała w wyśmienitym humorze. Nie sądziła że swój pierwszy raz przeżyje akurat z Leonem. Cześć skarbie - usłyszała kiedy zeszła do salonu. Cześć Co ty tak wcześnie wstałeś? Violu nie chcę żebyś żałowała tego że to mi oddałaś swoje dziewictwo. Nie byłem za ostry? To dobrze. A jak przeżycia? To zostawię dla siebie i mojego serduszka. - pocałowała go w nos. A jej tam jest wygodnie. Już nie...
nienawisc-czy-milosc-leonetta.blogspot.com
Nienawiść czy miłość, czyli niebezpieczna historia Leonetty: Zaproś do siebie
http://nienawisc-czy-milosc-leonetta.blogspot.com/p/zapros-do-siebie.html
Nienawiść czy miłość, czyli niebezpieczna historia Leonetty. Tutaj możecie podawać linki do swoich blogów :). Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. 3 sierpnia 2014 12:05. Http:/ nienawiscczymiloscleonetta.blogspot.com Zapraszam Natkaa. 3 sierpnia 2014 15:20. Http:/ jorge-martina-dorosli.blogspot.com/. 4 sierpnia 2014 12:34. Http:/ te-amo-violetta.blogspot.com/. Мα∂zιυś ♥. 5 sierpnia 2014 18:31. 7 września 2014 19:37. 23 października 2014 11:45.
nienawisc-czy-milosc-leonetta.blogspot.com
Nienawiść czy miłość, czyli niebezpieczna historia Leonetty: Rozdział 16
http://nienawisc-czy-milosc-leonetta.blogspot.com/2015/05/rozdzia-16.html
Nienawiść czy miłość, czyli niebezpieczna historia Leonetty. Sobota, 2 maja 2015. Witam po mojej długiej nieobecności. Następny rozdział powinien być szybciej. Mam nadzieję że wam się spodoba. 16 rozdział poniżej. 9829;♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥. Zmiana narracji na pierwszoosobową. Masz zamiar tak stać? Nie, nie przepraszam. Wezmę tylko swoje rzeczy i już idę. Jeśli tak uważasz - stwierdził. To ty tak uważasz. No masz racje. Bo ja jestem przecież ten najgorszy. Nic takiego nie powiedziałam. No nie - zakpił.