igapisze.blogspot.com
Bo tak.: Bianusia i Boluś
http://igapisze.blogspot.com/2011/12/bianusia-i-bolus.html
Czwartek, 22 grudnia 2011. Gdy ma się tak cudownego kota jak Bianka, jedyną słuszną decyzją jest wzięcie drugiego takiego samego. Stąd właśnie u nas Boluś, który miał być kopią Bianulki. Okazało się jednak, że on i ona diametralnie się różnią! Mają zupełnie różne głupie pomysły: podczas gdy ona zjada słomki w szklankach z napojami, on gryzie światełka choinkowe. Ona obraża się śmiertelnie za wpychanie jej tabletki do gardła, on zalewa się wtedy pianą i gryzie mnie po palcach. Oboje muszą spać koło mnie.
igapisze.blogspot.com
Bo tak.: marca 2012
http://igapisze.blogspot.com/2012_03_01_archive.html
Środa, 7 marca 2012. Z podstawówki najlepiej pamiętam to uczucie w niedzielę wieczorem, gdy okazywało się, że na jutro na pracę technikę potrzebuję miedzianego drutu, tektury falistej i kalarepy. Oczywiście powiedziałam o tym rodzicom za późno o kilka dni i była wielka niedzielna awantura. Odkąd pamiętam, miałam problem z robieniem czegoś na czas, dlatego kogo może dziwić, że dziś publikuję zdjęcia z zeszłomiesięcznego urlopu? Zakładając, że ktoś czyta mój blog. Imprezami w górskiej chatce. Lana Del Ray ...
igapisze.blogspot.com
Bo tak.: Chinchilla's night
http://igapisze.blogspot.com/2012/01/chinchillas-night.html
Sobota, 7 stycznia 2012. Poznajecie te słodkie wielkie chomiki z ogromną głową i mikrołapkami? To szynszyle A., która pięknie śpiewa! Razem z Michałem zaprosili nas do siebie na wieczór, który okazał się być wieczorem latino :). Po pierwsze, szynszyle:. Po drugie pyszna szama, niemal meksykańska i na ciepło :). Po czwarte: jako osoby, które głęboko cenią sobie również strawę duchową, pograliśmy w super grę karcianą Hawana, aż do momentu, w którym wygrałam. 8 stycznia 2012 16:56. 9 stycznia 2012 01:14.
igapisze.blogspot.com
Bo tak.: Lampiony
http://igapisze.blogspot.com/2012/02/lampiony.html
Czwartek, 2 lutego 2012. Kojarzycie te lampiony, które należy podpalić, one wypełniają się ciepłym powietrzem i wtedy unoszą się w powietrzu niosąc życzenie do nieba? Otóż to tak nie działa. Nasze od razu spadły na śnieg, zgasły i się podarły. Ale z pewnością spełniły marzenia Bolutka. I przyszedł luty, a z nim nasz urlop, minus milion stopni i moje przeziębienie. W sobotę jedziemy do miasta rodzinnego Edyty Górniak, a stamtąd już tylko wyżej i wyżej, aż spotkamy Adama Małysza, hej! 2 lutego 2012 23:58.
igapisze.blogspot.com
Bo tak.: "Dawaj najpierw te cherry.."
http://igapisze.blogspot.com/2011/12/dawaj-najpierw-te-cherry.html
Niedziela, 25 grudnia 2011. Dawaj najpierw te cherry.". Bo korek ma zepsuty, to wypijemy! Świętujemy z moją Mamą pełną gębą (nawet dwiema, dwoma). Pozdrawiam Was serdecznie znad sterty mandarynek, prezentów, śledzi i brudnych naczyń. Dziś po 14 na Polsacie najlepszy film świąteczny ever :). Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Codziennie gdzieś na świecie jest prima aprilis" Król Julian. Wyświetl mój pełny profil. Tomek - chłopak z sąsiedztwa. One Dilbert a day. Świetne foty z Trójmiasta.
igapisze.blogspot.com
Bo tak.: Jowita
http://igapisze.blogspot.com/2011/12/jowita.html
Sobota, 10 grudnia 2011. Jowita ma zawsze świetne pomysły na imprezy. To właśnie u niej była ta impreza z postaciami z filmów i bajek, w której piliśmy wódkę przebraną za lisa. Dziś była nasiadówka z kuchnią polską, gdzie wszyscy przynieśli jakiś smakołyk z rodzimej kuchni, nawet Piotr i Paweł przygotowali śledzie ze śliwką. Niestety mój wieczór sponsorowała równie polska wiśniówka z sokiem z krajowych bananów, stąd zdjęcia są nieco chaotyczne i mało poglądowe. Tak wyglądały jeszcze na imprezie:.
igapisze.blogspot.com
Bo tak.: lutego 2012
http://igapisze.blogspot.com/2012_02_01_archive.html
Czwartek, 2 lutego 2012. Kojarzycie te lampiony, które należy podpalić, one wypełniają się ciepłym powietrzem i wtedy unoszą się w powietrzu niosąc życzenie do nieba? Otóż to tak nie działa. Nasze od razu spadły na śnieg, zgasły i się podarły. Ale z pewnością spełniły marzenia Bolutka. I przyszedł luty, a z nim nasz urlop, minus milion stopni i moje przeziębienie. W sobotę jedziemy do miasta rodzinnego Edyty Górniak, a stamtąd już tylko wyżej i wyżej, aż spotkamy Adama Małysza, hej! Linki do tego posta.
igapisze.blogspot.com
Bo tak.: All I want for Christmas
http://igapisze.blogspot.com/2011/12/all-i-want-for-christmas.html
Poniedziałek, 19 grudnia 2011. All I want for Christmas. Pakowanie jak każda inna czynność manualna nigdy nie było moją mocną stroną. Stąd też obdarowywane przeze mnie osoby musiały silić się na sztuczne uśmiechy już trzymając pakunek jakby wyjęty z ogniska dla niepełnosprawnych dzieci. Gdy masz kota pakowanie staje się zdaniem jeszcze trudniejszym. Gdy masz dwa koty, przestaje to być możliwe. Macie pojęcie, ile kosztuje ten zestaw plastikowych zwierząt z anomaliami? Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom).
igapisze.blogspot.com
Bo tak.: Trolololo...
http://igapisze.blogspot.com/2011/12/trolololo.html
Niedziela, 25 grudnia 2011. Z dedykacją dla Martity :). Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Codziennie gdzieś na świecie jest prima aprilis" Król Julian. Miasta, które sprawiają, że chcę umrzeć: Elbląg, Nowy Jork, Grudziądz. Chcę: ilustrować bajki dla dzieci, napisać sztukę, mieć proste włosy. Mam: grube ręce, piękne kciuki, najpiękniejszego kota na świecie. Wyświetl mój pełny profil. Tomek - chłopak z sąsiedztwa. One Dilbert a day. Świetne foty z Trójmiasta. A, która pięknie śpiewa.