moje-opowiadania-fan-fiction.blogspot.com
Moje opowiadania: Sowia poczta
http://moje-opowiadania-fan-fiction.blogspot.com/p/spamownik.html
To miejsce dla was. Reklamujcie tu swoje blogi, składajcie zamówienie na miniaturki. Ale pamiętajcie o rewanżu- najpierw skomentujcie moje miniaturki! 23 lipca 2014 11:47. Zapraszam na rozdział XVIII :). Http:/ snape-granger-inna-historia.blogspot.com/. 24 lipca 2014 04:49. 31 lipca 2014 06:04. Zapraszam na rozdział XIX :) http:/ snape-granger-inna-historia.blogspot.com/. 12 sierpnia 2014 01:18. Zapraszam na nową miniaturkę :). Http:/ mojeminiopowiadania.blogspot.com/. 13 sierpnia 2014 05:49. Hej Zaprasz...
moje-opowiadania-fan-fiction.blogspot.com
Moje opowiadania: października 2015
http://moje-opowiadania-fan-fiction.blogspot.com/2015_10_01_archive.html
Piątek, 16 października 2015. Miniaturka XI - Jeff. Witaj księżniczko- szepnął, a ja cicho przełknęłam ślinę. Bałam się, cholernie się bałam. Spokojnie, nie denerwuj się.-szeptał mi do ucha, palcem delikatnie przejeżdżając po mojej szyi. Przymknęłam powieki. Jego dłoń podniosła moją brodę tak, bym spojrzała mu w oczy. Zapytał, a w jego oczach ujrzałam opanowanie i lekką drwinę. Nie- powiedziałam głośniej, zrezygnowana.- Proszę, nie przedłużajmy tego. Powiedz mi tylko, masz jakieś życzenia Angie? Kocham C...
moje-opowiadania-fan-fiction.blogspot.com
Moje opowiadania: grudnia 2015
http://moje-opowiadania-fan-fiction.blogspot.com/2015_12_01_archive.html
Sobota, 12 grudnia 2015. Miniaturka XII - Lepsza Przyszłość. Czarny Pan ogłosił przejęcie przez śmierciożerców Hogwartu. Nie docierało to do mnie. „Zakon przegrał? Dlaczego się poddali? Dlaczego Potter zginął, zostawiając tych ludzi na łasce Czarnego Pana? Człowiek-wąż spojrzał na nas z wyczekiwaniem. Szturchnęłam dyskretnie męża łokciem. Bałam się. Nadzwyczaj wzruszył mnie widok mojej żony z synem. Znowu byliśmy razem, jak rodzina, której tak naprawde nigdy nie było. W...Spojrzałem na żon...Jeśli p...
moje-opowiadania-fan-fiction.blogspot.com
Moje opowiadania: Miniaturka XIII - Flagi Planet
http://moje-opowiadania-fan-fiction.blogspot.com/2017/01/miniaturka-xiii-flagi-planet.html
Sobota, 7 stycznia 2017. Miniaturka XIII - Flagi Planet. Na podwyższenie, które zostało ustawione przed telebimem, weszło Grono Władców Planet. Wszyscy byli bardzo poważni. Przed szereg wystąpił straszy, nieco przygarbiony mężczyzna, Clarens Folkson, władca Glorwin. Był ubrany w szary garnitur, w którym podobno kiedyś chodzono po Ziemi. Po cichej wymianie uprzejmości i uścisków dłoni podszedł do mównicy i rozpoczął uroczystość Pożegnania. Ile to może potrwać? To trudne pytanie. Nie wiemy dokładnie...
moje-opowiadania-fan-fiction.blogspot.com
Moje opowiadania: Drabble - Atlanta
http://moje-opowiadania-fan-fiction.blogspot.com/2017/01/drabble-atlanta.html
Sobota, 7 stycznia 2017. Jutro wyjazd do Nowego Jorku. Kolejna misja, chyba najważniejsza ze wszystkich dotąd przez nas zrealizowanych. Czy damy radę? Miałam taką nadzieję. Nie chciałam się już dłużej ukrywać. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Kalige - dowiedz się więcej! Miniaturka XVII - Śnieg, dym i krwawe łzy. Miniaturka XVI - Piosenka. Miniaturka XV - Z tobą zawsze. Miniaturka XIV - Nowe życie. Miniaturka XIII - Flagi Planet. Miniopowiadania i nie tylko. 1 Słodki koniec i nowy początek.
moje-opowiadania-fan-fiction.blogspot.com
Moje opowiadania: stycznia 2017
http://moje-opowiadania-fan-fiction.blogspot.com/2017_01_01_archive.html
Sobota, 7 stycznia 2017. Miniaturka XVII - Śnieg, dym i krwawe łzy. Zirytowana wstałam i poszłam do łazienki. Przez ścianę mogłam usłyszeć rozmowę telefoniczną mojego ojca. Tak kochanie, jutro przedstawię cię rodzinie. tak myślę. yhym. nie przejmuj się Freyą, poradzę sobie z nią. Po kilku minutach wyrzuciłam peta przed siebie i nerwowym ruchem sięgnęłam po następnego. Usłyszałam tak kochany przeze mnie głos. Mimowolnie kąciki moich ust uniosły się nieco. Myślałam, że nie palisz - odparłam. A ja myślałem,...
moje-opowiadania-fan-fiction.blogspot.com
Moje opowiadania: lutego 2014
http://moje-opowiadania-fan-fiction.blogspot.com/2014_02_01_archive.html
Poniedziałek, 24 lutego 2014. W końcu jestem! Wróciłam z 1 miniaturką. Przepraszam za wszelkie błędy. Witaj- Powiedziała i poczuła, że pod jej powieki wpływają nieproszone łzy.- Tak dawno mnie tu nie było. przepraszam.nie zapomniałam, po prostu- zamilkła na moment- nie chciałam rozdrapywac starych ran. Jak widac, nawet po dziewiętnastu latach boli. Pierwsza łza spłynęła po jej policzku. Dlaczego akurat wtedy, gdy wszystko zaczęło nam się układac? Zm2 maja 199 8r. Mówiąc to odwróciła s...Jeśli przeczytałe...
moje-opowiadania-fan-fiction.blogspot.com
Moje opowiadania: sierpnia 2015
http://moje-opowiadania-fan-fiction.blogspot.com/2015_08_01_archive.html
Wtorek, 4 sierpnia 2015. Dawno mnie tu nie było, prawda? Postanowiłam przywrócić bloga do "świata żywych". Mam nadzieję, że ktoś będzie tu jeszcze wpadał. Uprzedzam, że miniaturki nie będą się tutaj pojawiały często, tylko wtedy, gdy natchnie mnie wena :). Nawet nie wiem kiedy przekroczyliśmy 10 000 wyświetleń! Dziękuję, to dla mnie wielkie osiągnięcie! Na razie zajmuję się innymi blogami, które niedawno zaczęłam pisać. Oto one:. Luna - Diffrent Story. Kalige - dowiedz się więcej!
moje-opowiadania-fan-fiction.blogspot.com
Moje opowiadania: sierpnia 2014
http://moje-opowiadania-fan-fiction.blogspot.com/2014_08_01_archive.html
Niedziela, 17 sierpnia 2014. MiniaturkaXIII - Kartka z pamiętnika. Riddle Manor, 16 IV 98r. Od kilku godzin jest zebranie. Cały wewnętrzny krąg jest. Oprócz mnie. Matka mówiła, ze pewnych rzeczy nie powinnam wiedzieć. Czarny Pan podziela jej zdanie. Dlaczego, nie wiem. Matka mówiła, że się o mnie martwi, choć to nie możliwe, bo ona nie interesuje się nikim, oprócz samego Voldemorta. A on? Zebranie się skończyło, przed chwilą była tu mama. Postanowiła, że nie będę walczyła! Nie boję się konsekwencji!
moje-opowiadania-fan-fiction.blogspot.com
Moje opowiadania: Miniaturka XVI - Piosenka
http://moje-opowiadania-fan-fiction.blogspot.com/2017/01/miniaturka-xvi-piosenka.html
Sobota, 7 stycznia 2017. Miniaturka XVI - Piosenka. Próbowałem odgonić złe przeczucia. Z ciężkim westchnieniem powoli odwróciłem się na pięcie w stronę swojego mieszkania. Pod swoimi drzwiami zauważyłem małą, białą kopertę. Podniosłem ją i przez chwilę przyglądałem jej się w ciszy. W końcu postanowiłem zobaczyć zawartość. W środku znajdował się bransoletka z czarnego rzemyka i kawałek pomiętej kartki, na której znajdowało się tyko kilka słów. 8222; Wymyśliłam cię nocą przy blasku świec,. Na zawsze Twoja -.