doodlesinmargin.blogspot.com
Doodles in margin: czerwca 2013
http://doodlesinmargin.blogspot.com/2013_06_01_archive.html
Poniedziałek, 24 czerwca 2013. The remains of the day (13). The remains of the day (13).
doodlesinmargin.blogspot.com
Doodles in margin: maja 2014
http://doodlesinmargin.blogspot.com/2014_05_01_archive.html
Czwartek, 1 maja 2014. Robiłem wczoraj test językowy jednocześnie z młodym. Przegrałem o jeden punkt - w wyniku czego zostałem oficjalnie dinozaurem. Dzień, w którym nasze dzieci nas przerastają jest najwspanialszy i najgorszy.
zzzdegustowana.blogspot.com
zdegustowana: czerwca 2009
http://zzzdegustowana.blogspot.com/2009_06_01_archive.html
Wtorek, 23 czerwca 2009. Ulewy, lato, wspomnienia, myśli. Stałam dziś na cmentarzu w strugach deszczu. Patrzyłam na szpaler drzew i ścianę wody. Niebo, zwykle takie błękitne i pełne białych obłoczków. Nad miastem umarłych, nie pozwalało mi dziś skupić się w ciszy. A jednak wiem, że usłyszałeś moje pytanie:. Dobrze Ci Tam, prawda? Wierzę, że tak. Czas zapinkala a my z nim. I nie przegapić.(? Piątek, 5 czerwca 2009. Co powiesz na truskawki z bitą śmietaną. Powoduje u faceta rękodzieło? W szpilkach od Manolo.
zzzdegustowana.blogspot.com
zdegustowana: sierpnia 2009
http://zzzdegustowana.blogspot.com/2009_08_01_archive.html
Piątek, 14 sierpnia 2009. Drewnianą łyżką w wielkim kotle mieszam diabelskie smaki. Wrzucam niewinne, obnażone dzieci brzoskwini i jabłoni,. Dosypuję kilka bękartów śliwy. Patrzę jak kipią, zasypuję ich wołające o pomoc buźki. Ziarenkami cukru, osładzam im umieranie ku chwale języków tych. Na których przyjdzie im przemierzyć ostatnią drogę. A potem patrzę, jak pogodzone wpływają do słoików,. Układają się blisko siebie, tulą, lepią. Znów coś musi umrzeć, by mógł żyć smak. Wyświetl mój pełny profil.
doodlesinmargin.blogspot.com
Doodles in margin: Zostałem dinozaurem
http://doodlesinmargin.blogspot.com/2014/05/zostaem-dinozaurem.html
Czwartek, 1 maja 2014. Robiłem wczoraj test językowy jednocześnie z młodym. Przegrałem o jeden punkt - w wyniku czego zostałem oficjalnie dinozaurem. Dzień, w którym nasze dzieci nas przerastają jest najwspanialszy i najgorszy. 1 maja 2014 20:38. Ja przegrywam w matmie, a mój syn chodzi dopiero do 4 klasy;). 8 maja 2014 13:28. To dlatego nie mam dzieci! Do końca życia będę najmądrzejszą osobą w domu ;). Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom).
zzzdegustowana.blogspot.com
zdegustowana: marca 2009
http://zzzdegustowana.blogspot.com/2009_03_01_archive.html
Wtorek, 31 marca 2009. Środa, 25 marca 2009. Czy kobiety ćwiczące pilates mają erotyczne myśli? Zbiorowo.przed lustrem.w tylu różnorodnych pozycjach. Napięte pośladki, rozwarte uda, ruchy miednicy w przód i w tył. Niedziela, 22 marca 2009. Mam ochotę na coś szalonego. Czasami groźne i porywiste,. Czasami delikatnie pieszczące,. Szumiące albo tylko lekko wyczuwalne. Piątek, 20 marca 2009. Nie pulsuje we mnie. Wtorek, 17 marca 2009. A gdyby tak złączyć. Włożyć palce między palce. Niedziela, 15 marca 2009.
zzzdegustowana.blogspot.com
zdegustowana: stycznia 2009
http://zzzdegustowana.blogspot.com/2009_01_01_archive.html
Piątek, 30 stycznia 2009. Upadłam nisko ;). Ot, takie małe zachwianie równowagi na oblodzonej dziurze. Zjawił się książę (białego rumaka nie widziałam;). Podał dłoń, wstać pomógł i w skromności swej rzecze:. Noooooo.wiedziałem,że robię piorunujące wrażenie na kobietach,. Ale żeby aż padały do stóp. ). Potem zdarzyło mi się przechodzić obok owego księcia, co szczerzył zęby(całkiem ładne). Za każdym razem bardzo uważałam.by nie paść(matko jak to się pisze? Z wrażenia. ). Poniedziałek, 26 stycznia 2009.
zzzdegustowana.blogspot.com
zdegustowana: listopada 2008
http://zzzdegustowana.blogspot.com/2008_11_01_archive.html
Sobota, 29 listopada 2008. Sączę winko czerwone i czuję sie nijak. Kiedyś wróżyła mi cyganka.wyciągnęła ode mnie największy banknot jaki miałam. Przecież szczęście.nie odmawia się. Nie miałam na bilet powrotny. To było dawno.spotkała nas w parku, byłam z chopakiem , który i tak w końcu oznajmił mi,że kocha moją najlepszą koleżankę.czy tak przewidywała wróżba- nie pamiętam. A janawet odważyłam się wyskoczyć z pociągu.dla niego. Matko jedyna.jeszcze do dziś mnie ciarki przechodzą na samą myśl. Jestem pełna...
zzzdegustowana.blogspot.com
zdegustowana: sierpnia 2010
http://zzzdegustowana.blogspot.com/2010_08_01_archive.html
Poniedziałek, 9 sierpnia 2010. Czasami ginę w zaułkach. W małych uliczkach pytam o drogę. Nie wiem, gdzie jestem? Tylko ten dreszcz na skórze. Pociąga mnie szept idę jego tropem błądzę czasami. Wyświetl mój pełny profil. W swojej sztuce każdy jest królem. Miniaturki też mogą się podobać. W dzień skwarny przez Grząb Bolmiński na Górę Miedziankę. W szpilkach od Manolo. Kiedy byłem dziełem sztuki. Oskar i pani Róża. Moje życie z Mozartem. Czy mężczyźni są światu potrzebni? Sceny z życia za ścianą.
SOCIAL ENGAGEMENT