kronikiegipskie.blogspot.com
Kroniki egipskie: Obwoźne centrum handlowe
http://kronikiegipskie.blogspot.com/2013/11/obwozne-centrum-handlowe.html
Piątek, 22 listopada 2013. Przejażdżka metrem w Kairze z pewnością zalicza się do niezapomnianych przeżyć. Bilet kosztuje funciaka (około 50 groszy) i upoważnia do wejścia na peron. Żółty kartonik należy oddać przy wychodzeniu z metra, dlatego wiele kobiet noszących hidżab (chustę na głowie) wsuwa go za ucho, pod chustę, i podróżuje z tak wystającym biletem. Tak więc zakupy, i to w dodatku niedrogie, można zrobić już w drodze do pracy lub domu bez konieczności marnowania czasu na chodzenie po sklepach...
kronikiegipskie.blogspot.com
Kroniki egipskie: Warto przeczytać
http://kronikiegipskie.blogspot.com/2008/05/kacik-czytelniczy.html
Czwartek, 1 maja 2008. Literatura jest jak bezkresne morze, dlatego zamieszczać będę jedynie książki, które uważam za godne polecenia. Nadżib Mahfuz, trylogia "Opowieści starego Kairu". Nadżib Mahfuz "Hamida z zaułka Midakk". Nadżib Mahfuz "Ród Aszura". Alaa Al Aswany: „Kair, historia pewnej kamienicy” („Yacoubian Building”), "Chicago”, „Friendly Fire”. Salwa Bakr "Złoty rydwan". Barbara Wood "Ulica Rajskich Dziewic". Khaled Al Khamisi "Taxi". Hugh Miles "Playing cards in Cairo". Baśnie 1000 i jednej nocy.
kronikiegipskie.blogspot.com
Kroniki egipskie: Wymarłe miasto
http://kronikiegipskie.blogspot.com/2013/08/wymare-miasto.html
Czwartek, 15 sierpnia 2013. Kair - miasto, które nigdy nie zasypia, zawsze pełne życiodajnej energii, teraz o godz. 19, wraz z nastaniem zmierzchu i początkiem godziny policyjnej, zamiera. Cisza, której na co dzień niemal nie można doświadczyć spowija miasto. Na razie, siedząc grzecznie w domu, możemy tylko powspominać, jak barwne i pełne życia są kairskie noce. Zobacz galerię "Kair - Miasto w ruchu". Tak zatłoczone potrafią być kairskie ulice i place w czasie muzułańskich świąt. Letnie pikniki nad Nilem.
tajwanski.wordpress.com
Przeprowadzka | Tajwanski blog, poczatek
https://tajwanski.wordpress.com/2010/03/31/przeprowadzka
Tajwanski blog, poczatek. Tak to sie zaczelo…. Marzec 31, 2010. Posted by natiwa under codziennosc. Postanowilam jednak przeniesc cala zawartos starego bloga, notatki lacznie z komentarzami. Teraz mam pod kontrola wszystko naraz, za jednym logowaniem. Zapewne troche potrwa zanim calosc znajdzie sie tutaj, ale… jakos trudno mi sie rozstac z tymi trzema latami. Odpowiedzi: 3 to “Przeprowadzka”. Marzec 31, 2010 at 8:16 pm. Zadziwiajace, niektore „nieznajomosci” tez😉. Wrzesień 5, 2013 at 11:14 am.
mojanowazelandia.blogspot.com
Nowa Zelandia: 2010-01-05
http://mojanowazelandia.blogspot.com/2010_01_05_archive.html
Wtorek, 5 stycznia 2010. 26 września ciąg dalszy. Sielsko - anielsko, czyli na trasie pomiędzy Wellington a Rotorua. Whanganui National Park zostawiamy za sobą i - co chwila przystając na zdjęcia, powoli kierujemy się do Parku Narodowego Tongariro. Krajobraz sielsko-anielski - łagodne wzgórza pokryte zielonym gęstym dywanem trawy, białe owieczki i błękitne niebo - tak właśnie wygląda moja wersja raju. Czas wstawać. Przeciągamy się, wyglądamy za okno – jest! Oaza zieleni, idealne miejsce na wypoczynek dla...
mojanowazelandia.blogspot.com
Nowa Zelandia: 2010-06-28
http://mojanowazelandia.blogspot.com/2010_06_28_archive.html
Poniedziałek, 28 czerwca 2010. Żal serce ściska, że tak krótko, że wszystkiego nie zobaczyliśmy, że jeszcze tyle miejsc zostało przez nas nieodkrytych, nieobejrzanych, niesfotografowanych… Ech, nie ma rady, trzeba będzie wrócić na moją wyśnioną, wymarzoną Nową Zelandię. A tymczasem, wczesnym przedpołudniem, hotelowy bus zawozi nas na lotnisko. Odlatujemy do Sydney, a stamtąd przez Bangkok do Londynu i na koniec do Warszawy. Żegnaj, Nowa Zelandio. Pada pada deszcz, w liściach gra i śpiewa :-). Jednej z na...
mojanowazelandia.blogspot.com
Nowa Zelandia: Wesołego Jajca:-)
http://mojanowazelandia.blogspot.com/2010/04/wesoego-jajca.html
Piątek, 2 kwietnia 2010. Wesołych, wesołych i jeszcze raz wesołych:-). 3 kwietnia 2010 08:55. I Tobie również, najlepszego :). 3 kwietnia 2010 10:09. I dla Ciebie WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ! 3 kwietnia 2010 18:03. Pięknych jajek i głośnego Alleluja :). 3 kwietnia 2010 22:21. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Czyli pomieszkując za oceanem. Kia Ora, witam:). Wyświetl mój pełny profil. Kochaj bliźniego" Erich Maria Remarque. Mistrz i Małgorzata" Michaił Bułhakow. Cień wiatru" Carlos Ruiz Zafon. Paula i P...
mojanowazelandia.blogspot.com
Nowa Zelandia: 2010-01-25
http://mojanowazelandia.blogspot.com/2010_01_25_archive.html
Poniedziałek, 25 stycznia 2010. Nau mai, haere mai – Witamy w Jaskiniach Waitomo. Opuszczamy rejon Tongariro National Park i kierujemy się ku północnemu zachodowi do miejscowości zwanej Waitomo. Znajdują się tutaj słynne jaskinie, zamieszkiwane przez jedne z najciekawszych nowozelandzkich stworzeń – glow worms. Które - kiedy świecą - przypominają nasze świetliki, natomiast w dziennym świetle dużego rozmiaru moskity. Są to larwy owada arachnocampa luminosa,. Żyjące w ciemnych, wilgotnych miejscach. O wyso...
tajwanski.wordpress.com
Tajwanski blog, poczatek | tak to sie zaczelo… | Strona 2.
https://tajwanski.wordpress.com/page/2
Tajwanski blog, poczatek. Tak to sie zaczelo…. Wrzesień 27, 2007. Posted by natiwa under codziennosc. Znajomi Polacy wciaz pytaja, czy mam jakies zachcianki ciazowe. Pewnie chcieliby wiedziec, jak sobie radze bez ogorkow kiszonych i solonych sledzi😉 Otoz nie, nie miewam zachcianek. Mialam tylko takie jedno marzenie, taka malutka tesknote za polskim nabialem… I oto, taa-daam! Wrzesień 23, 2007. Posted by natiwa under codziennosc. 8211; … she is like sunny day. Wrzesień 21, 2007. Wrzesień 15, 2007. Maokon...