opowiadania-yaoi-elizabeth.blogspot.com
~Szukając Szczęścia~: Szkoła Życia
http://opowiadania-yaoi-elizabeth.blogspot.com/p/szkoa-zycia_2.html
Cała historia toczy się w internacie do którego został wysłany główny bohater. Nie jest to zbyt grzeczny chłopak, dokuczanie innych jest dla niego wprost wielką przyjemnością. Niestety tym razem nie będzie zbyt łatwo. Tym bardziej, że do pokoju trafi. Z jednym z najprzystojniejszych i najpopularniejszych chłopaków w internacie. Z którym niestety nie będzie miał zbyt dobrych stosunków. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Prawda czy, Wyzwanie. Amazi...
zycie-gabriela.blogspot.com
Narysuj Perfekcje: Zielona noc
http://zycie-gabriela.blogspot.com/2014/09/zielona-noc.html
Przepraszam, że dodaję post tak późno i to w dodatku nie kolejny rozdział, tylko one-shota. Ale zapewniam Was, że te opowiadanie również przypadnie Wam do gustu :3. Dzisiaj miałam nieco zabiegany dzień i, no cóż, nie zauważyłam nawet, że jest 21 września. Dopiero jedna z komentujących mi to uświadomiła i chwała jej za to! Aby więc już nie przedłużać: itadakimasu! Człowieku, seks to zajebista sprawa – powiedział wtedy Rudy, a jego piegowata twarz nabrała rumieńców. Ta, nie mów mi, że już próbowałeś? Na po...
naszekochaneyaoi.blogspot.com
Podnieś mnie jeśli potrafisz...: Nawet jeśli nastąpi koniec- Część I
http://naszekochaneyaoi.blogspot.com/2015/09/nawet-jesli-nastapi-koniec-czesc-i.html
Podnieś mnie jeśli potrafisz. Opowiadanie yaoi, podnieś mnie jeśli potrafisz. Piątek, 4 września 2015. Nawet jeśli nastąpi koniec- Część I. 8211; Tak dłużej nie można. Musimy jej powiedzieć. Chwilkę po tych słowach, poczułem silne dłonie na mojej talii. W lustrze pojawiła się mysia czupryna Cypriana. Jego, zazwyczaj roześmiane i błyszczące brązowe oczy, były teraz przygaszone i smutne. Musiał czuć się o wiele gorzej ode mnie. Choćby stało się cokolwiek, choćby zatrzęsła się ziemia, ja będę przy tobie.
naszekochaneyaoi.blogspot.com
Podnieś mnie jeśli potrafisz...: One- i Two-shoty
http://naszekochaneyaoi.blogspot.com/p/nawet-jesli-nastapi-koniec.html
Podnieś mnie jeśli potrafisz. Opowiadanie yaoi, podnieś mnie jeśli potrafisz. Nawet jeśli nastąpi koniec. Zawsze po rozwiązaniu jednego problemu, następuje kolejna wymagająca zamknięcia sprawa. Przekonało się o tym dwóch chłopaków, tylko który z nękających ich problemów jest trudniejszy? Czy uda im się pozostać tymi samymi osobami, które znajdują oparcie w sobie nawzajem,. Nawet jeśli nastąpi koniec? Subskrybuj: Posty ( Atom ). Podnieś mnie jeśli potrafisz. Aoi sora to kotori. Cuz biches love that shit.
naszekochaneyaoi.blogspot.com
Podnieś mnie jeśli potrafisz...: Podnieś mnie jeśli potrafisz... - Rozdział VIII
http://naszekochaneyaoi.blogspot.com/2015/11/podnies-mnie-jesli-potrafisz-rozdzia.html
Podnieś mnie jeśli potrafisz. Opowiadanie yaoi, podnieś mnie jeśli potrafisz. Środa, 18 listopada 2015. Podnieś mnie jeśli potrafisz. - Rozdział VIII. Witam wszystkich bardzo serdecznie. Mogłabym napisać tutaj bardzo dużo, ale staram się ograniczyć długość wstępów z "wypracowania" do "notki". Mimo że nie jestem w stanie nikomu obiecać, jak często będą pojawiać się rozdziały, z różnych powodów, wzięłam sobie do serca uwagę kochanego anonimka i ustanawiam pewną zasadę. Po jakimś czasie rozglądania się dook...
naszekochaneyaoi.blogspot.com
Podnieś mnie jeśli potrafisz...: Podnieś mnie jeśli potrafisz...- Rozdział VI + Informacje
http://naszekochaneyaoi.blogspot.com/2015/10/podnies-mnie-jesli-potrafisz-rozdzia-vi.html
Podnieś mnie jeśli potrafisz. Opowiadanie yaoi, podnieś mnie jeśli potrafisz. Wtorek, 6 października 2015. Podnieś mnie jeśli potrafisz.- Rozdział VI Informacje. Połowa z was pewnie myślała, że nie żyję czy coś. Ale jestem :). Pewnie wiecie, co się działo z blogiem w ostatnim czasie. Musiałam przemyśleć całą tą sytuację i powiem, że lekko mnie to przytłacza. Jak były dwie autorki to jeszcze było na kogo zrzucić obowiązki *śmieje się*. Jako że jestem wredną suką, rozdział kończy się w takim a nie innym mo...
zycie-gabriela.blogspot.com
Narysuj Perfekcje: Rozdział VII
http://zycie-gabriela.blogspot.com/2013/12/rozdzia-vii.html
Chciałabym przeprosić pewną osobę za to, że opublikowałam ten rozdział dzień później, niż powiedziałam. Dlatego dedykuję ten wpis właśnie jej 3. Wraz z wybiciem godziny dziewiętnastej wysiadłem z autobusu i podążyłem żwawo w stronę bramy kampusu. W ręku trzymałem jednorazówkę z książką i kilkoma drobiazgami dla Belzebuba, które kupiłem w centrum handlowym, a na ramieniu niosłem torbę. Zakupy wprawiły mnie w dobry nastrój, więc uśmiech nie chciał zejść z moich ust. Nie, to chodzi o coś innego. Usiadłem na...
zycie-gabriela.blogspot.com
Narysuj Perfekcje: Kiedy umrę kochanie...
http://zycie-gabriela.blogspot.com/2014/03/kiedy-umre-kochanie.html
Tym razem zamiast kolejnego rozdziału publikuję takie krótsze opowiadanie z innej beczki. Dlaczego z innej? Nie bójcie się, zostaję przy temacie shounen-ai, ale tym razem wkroczyłam w bardziej romantyczną (? Stronę miłości, co mi się nie zdarza zbyt często. A więc, powitajcie Dawida i Sebastiana w opowiadaniu pod tytułem "Kiedy umrę kochanie". Gdy się ze słońcem rozstanę. I będę długim przedmiotem smutnym. Czy mnie wtedy przygarniesz. Naprawisz co popsuł los okrutny. Często myślę o Tobie. Panie Dawidzie&...
zycie-gabriela.blogspot.com
Narysuj Perfekcje: Zakład
http://zycie-gabriela.blogspot.com/2014/03/zakad.html
Od dziś blog oficjalnie zostaje ochrzczony cenzurą 18, a to wszystko przez tego one-shota, którym chciałabym się z Wami podzielić. Może nie jest on związany bezpośrednio z głównym opowiadaniem (można traktować go jako dopełnienie), ale występują w nim postaci, które pojawiły się w ostatnim rozdziale, a mianowicie Maxxie Corbin i Jasper Roberts. No więc, smacznego. Maxxie… Przecież obiecałeś… - jęczał mi nad uchem Jasper. To był zakład, a zakład jest jak obietnica! Usiadłem na swoim łóżku i obserwowałem w...
zycie-gabriela.blogspot.com
Narysuj Perfekcje: kwietnia 2013
http://zycie-gabriela.blogspot.com/2013_04_01_archive.html
A więc zaczynam - oto rozdział pierwszy. Przypuszczam, że wszystko, co przydarzyło mi się w tamtym okresie, miało początek pewnego wrześniowego wieczoru, kiedy to podpadłem Wielkim Ważniakom. 8211; zdążyłem pomyśleć. Potem zaczął się koszmar. Dlaczego, do cholery, nie potrafię szybciej biegać? Z każdą sekundą byli coraz bliżej, słyszałem wyraźnie tupot ich stóp i przyspieszone oddechy. Wiedziałem, że gdy mnie dopadną, będzie ze mną krucho. Wiedziałem również, że na pewno mnie dopadną. Oby jak najszybciej...
SOCIAL ENGAGEMENT