brunetkawseulu.blogspot.com
Brunetka w Seulu: sierpnia 2012
http://brunetkawseulu.blogspot.com/2012_08_01_archive.html
Czwartek, 16 sierpnia 2012. Nadszedł czas pożegnania.a po drugiej stronie świata czas przywitań. Coś się kończy, coś się zaczyna - jak mówi stare powiedzenie. Nic nie może trwać wiecznie, a koniec jednej przygody oznacza początek kolejnej. Na co z niecierpliwością czekam. Chciałabym podziekować wszystkim czytającym i komentujacym. Mam nadzieję, że choć trochę przybliżyłam Koreę, jej tradycje, zwyczaje, miejsca, ludzi itd. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Mały park w centrum Se...
brunetkawseulu.blogspot.com
Brunetka w Seulu: stycznia 2012
http://brunetkawseulu.blogspot.com/2012_01_01_archive.html
Niedziela, 8 stycznia 2012. War Museum, Seodaemun Prison and History Museum. Pod koniec listopada miałam okazję zwiedzić kilka ciekawych miejsc w Seulu. Dokładnie Muzeum Wojny, Muzeum Historii i Więzienie. Bardzo ciekawe miejsca, ze względu na historyczne tło Korei Południowej. Jest wiele podobnych wydarzeń w historii naszych krajów. Zarówno Korea Południowa jak i Polska mają w swojej historii wojny i nieporozumienia ze swoimi najbliższymi sąsiadami. Można zobaczyć sprzęt jaki wykorzystywano wtedy na pol...
brunetkawseulu.blogspot.com
Brunetka w Seulu: marca 2012
http://brunetkawseulu.blogspot.com/2012_03_01_archive.html
Sobota, 31 marca 2012. Japonia - Tokyo ( 東京都 ). Niedawno odbyłam podróż do kraju kwitnącej wiśnie, shoguna, samurajów i gejsz. Nie była to moja pierwsza wizyta w tym kraju wulkanów, jednak poprzednia była jak przelotny sen, odległe wspomnienie poprzedniego życia. Z prostych przyczyn - trwała tylko 24 h. Co można zobaczyć przez tak krótki czas? Tym razem udało mi się pobyć w mojej ukochanej części świata trochę dłużej. Cała wycieczka trwała 8 dni, podczas których doszłam do wniosku, że są dwie Japonie.
brunetkawseulu.blogspot.com
Brunetka w Seulu: kwietnia 2012
http://brunetkawseulu.blogspot.com/2012_04_01_archive.html
Poniedziałek, 23 kwietnia 2012. Druga część wyprawy do Japonii, czyli Kyoto. Kyoto to zupełnie inne miasto niż Tokyo. Powiedziałabym, że totalne przeciwieństwo. Czas na pewno płynie tu równie szybko ale jednak tego tak nie widać. To miasto jakby się zatrzymało w epoce shogunatu, nie nowoczesnej technologii. Co zresztą widać po moich zdjęciach. Jednak w pamięć zapadają wspaniałe pałace i wszelkiego rodzaju pozostałości po dawnej świetności, starej stolicy Japonii. Całe miasto jest dla mnie przesiąknię...
brunetkawseulu.blogspot.com
Brunetka w Seulu: października 2011
http://brunetkawseulu.blogspot.com/2011_10_01_archive.html
Piątek, 28 października 2011. Rejs po rzece Han – spotkanie klubu Teakwondo – KUTKD. Motto : “The Heart of the Ocean, The Spirit of the Mountain”. Całkiem niedawno, dokładnie tydzień temu w sobotę miałam przyjemność uczestniczyć w wielkim wydarzeniu Klubu Teakwondo, jakim jest spotkanie wszystkich członków klubu, obecnych i byłych. Jest to o tyle wielkie wydarzenie, ponieważ jest organizowane raz na 4 – 5 lat. Miałam akurat szczęście, albo to po prostu przeznaczenie. O zachodzie słońca, wybraliśmy się do...
brunetkawseulu.blogspot.com
Brunetka w Seulu: sierpnia 2011
http://brunetkawseulu.blogspot.com/2011_08_01_archive.html
Wtorek, 30 sierpnia 2011. JUMP – Comic Martial Arts Performance. Uczelnia postanowiła zadbać o naszą rozrywkę i zabrała nas na przedstawienie JUMP. Miałam mieszane uczucia, nie powiedziano nam o czym to będzie, nie zapytano czy chcemy iść, postawiono nas przed faktem dokonanym. I chyba całkiem słusznie. Nie było wyboru, poza tym płaciła uczelnia więc czemu nie skorzystać. Usiadłam we wskazanym miejscu, swoja drogą prawie pod samą sceną, prawda że miło że uczelnia tak się postarała :). Roku na 100-lecie u...
brunetkawseulu.blogspot.com
Brunetka w Seulu: grudnia 2011
http://brunetkawseulu.blogspot.com/2011_12_01_archive.html
Środa, 28 grudnia 2011. Egzaminy – sesja. Zbierałam się dość długo żeby napisać coś na ten temat. Jak wiadomo dla każdego studenta jest to nieciekawy czas w życiu (a od 4 miesięcy ponownie jestem studentką – pełną gębą ;) , co też powodowało, że podchodziłam do tego tematu jak do przysłowiowego „jeża”. Dzisiaj ostatecznie sesja, egzaminy i wszelkie ocenianie dobiegło końca, wiec postanowiłam napisać jak to wszystko wygląda na KU. Ciekawostką jest także ogłaszanie wyników. Po skończonych egzaminach, p...
brunetkawseulu.blogspot.com
Brunetka w Seulu: lipca 2011
http://brunetkawseulu.blogspot.com/2011_07_01_archive.html
Niedziela, 31 lipca 2011. Pierwszy wpis - początek WIELKIEJ przygody :). Czasami droga z punktu A do punktu B, nie jest taka prosta do wyliczenia, jak w czasach podstawówki na lekcjach matematyki. Nic nigdy nie wydawało mi się być tak odległe, w sensie kilometrów. Zdarzyło mi się już być w drodze do celu 25 h w powietrzu, ale tu pomimo krótszego dystansu droga wydaje mi się znacznie dłuższa. Na razie 13 dni do wylotu.walizka jest, paszport, wiza, bilet, ubezpieczenie. Wszystko na swoim miejscu. Szablon O...
brunetkawseulu.blogspot.com
Brunetka w Seulu: maja 2012
http://brunetkawseulu.blogspot.com/2012_05_01_archive.html
Czwartek, 24 maja 2012. Jak to zwykle bywa w Klubie taekwondo na KU, seniorzy klubu od czasu do czasu lubią „nawiedzić” stare kąty i sprawdzić co się dzieje. Jak sprawują się teraz „młodziki”, czego się nauczyli, jak prowadzą, zarządzają klubem. Ogólnie silna więź z uczelnią, nawet wiele lat po jej ukończeniu,. Nie jest niczym niezwykłym w Korei. Ja osobiście jestem zachwycona siłą i wytrwałością wszystkich członków, ale z drugiej strony wcale się nie dziwię – taekwondo mocno uzależnia ;). Podzieleni na ...
SOCIAL ENGAGEMENT