pastelowonabialym.blogspot.com
Pastelowo na białym: Farbą tablicową i magnetyczną malowane:)
http://pastelowonabialym.blogspot.com/2015/04/farba-tablicowa-i-magnetyczna-malowane.html
Czwartek, 2 kwietnia 2015. Farbą tablicową i magnetyczną malowane:). Malowane. Ale nie jajka, choć pora ku temu sprzyja, a pomalowana ściana. Tak jak pisałam tu, w którymś ze swoich niedawnych postów, planowałam pomalować kawałek ściany farbą tablicową i magnetyczną. Oj długo się zbierałam, długo. Czemu? Bo tak trochę się bałam efektu. To nie wazonik, który można schować, kiedy się znudzi! Jestem bardzo, ale to bardzo zadowolniona z efektu! Za to warstw tablicowej farby położyłam tylko trzy:). Czy któraś...
pastelowonabialym.blogspot.com
Pastelowo na białym: Jak zrobić psie łóżko
http://pastelowonabialym.blogspot.com/2015/04/jak-zrobic-psie-ozko.html
Środa, 29 kwietnia 2015. Jak zrobić psie łóżko. Post zapowiada się na długi - niczym Moda na sukces. Wszystko za sprawą Dawida, który kazał mi nacykać tyyyyle zdjęć podczas produkcji, ażeby wszystko było jasne i zrozumiałe. Zapewne wielu osobom, którym chociaż trochę leży na sercu, jakimi rzeczami otaczają się w domu, rzuciło się w oczy to, że nie ma dużego wyboru przystępnych cenowo psich legowisk, które nie biją po oczach tandetą. A to panterka, a to zeberka, albo jeszcze inne centki! Zaczynamy od roze...
pastelowonabialym.blogspot.com
Pastelowo na białym: sierpnia 2015
http://pastelowonabialym.blogspot.com/2015_08_01_archive.html
Sobota, 8 sierpnia 2015. Balkon funkcjonalny cz. 2:). Ah Ileż tu mojej pisaniny nie było. Długi poemat by wyszedł z opisu co robiłam, gdzie się szwędałam, co za mną, a co jeszcze przede mną. Lato w pełni, gorąc niemiłosierny za oknem. Obiecałam jakiś czas temu, dokładnie w maju, że pokaże drugą część mojego wielkiego balkonu. Browalie amerykańskie, komarzyce, bluszczyki. Na koniec sezonu oczywiście balkon zdobią wrzosy:). Jakiś czas temu upolowałam w TK Max taką fajną tabliczkę:). Jestem dwudziestocztero...
pastelowonabialym.blogspot.com
Pastelowo na białym: lutego 2015
http://pastelowonabialym.blogspot.com/2015_02_01_archive.html
Piątek, 27 lutego 2015. Tak to już czasem w życiu bywa, że dobre chwile przeplatają złe. Wymyślając nazwę dla tego posta stwierdziłam, że przestaniecie do mnie zaglądać w końcu - tak tu ostatnio jęczę. No muszę. Bo inaczej się uduszę. Dokładnie dziś, w piątek, minie tydzień od kiedy odeszła ode mnie moja psia emerytka - czarna Zmoreczka. Cały poprzedni tydzień jej doglądałam. A ten tydzień. No cóż. W tym tygodniu miałam moją małą żałobę. Ktoś sobie pomyśli - co za durna baba? Postowe rozmyślania, po krót...
mil-key.blogspot.com
i żyli dłużej i szczęśliwiej... czyli ślub cywilny w Walii - Mil key
http://mil-key.blogspot.com/2014/11/i-zyli-duzej-i-szczesliwiej.html
160;W zeszłą sobotę miałam przyjemność uczestniczyć a nawet dokumentować wspaniałą uroczystość j. I żyli dłużej i szczęśliwiej. czyli ślub cywilny w Walii. Pierwszym krokiem do zawarcia małżeństwa jest rejestracja w "register office" . Jeśli chcesz się pobrać, konieczne będzie wydrukowanie kartki z twoimi danymi i wywieszenie w gablocie urzędu, jesli ktoś miałby coś przeciwko, może to zgłosić w ciągu miesiąca. Informacja o jednej osobie to koszt 30 funtów. You may also like. Hello, my name is Paula. ...
pastelowonabialym.blogspot.com
Pastelowo na białym: Nie taka komoda straszna... jak ją pomalują!
http://pastelowonabialym.blogspot.com/2015/01/nie-taka-komoda-straszna-jak-ja-pomaluja_17.html
Sobota, 17 stycznia 2015. Nie taka komoda straszna. jak ją pomalują! O tym, że masa szpachlowa do drewna, ładny odcień białej farby i papier ścierny mogą zdziałać cuda nie muszę chyba większości z Was pisać. Po metamorfozie wygląda tak:. Pomocnica Alina też się załapała na foto:. Kolejny raz przekonałam się, że warto poczekać na ten wymarzony mebel. Przede wszystkim chciałam, aby była głęboka i żeby miała gzymsiki oraz szprosy. Oraz sikający pies:) ). Kupiłam tego teriera (chyba terier, prawda? W ciuchla...
pastelowonabialym.blogspot.com
Pastelowo na białym: maja 2015
http://pastelowonabialym.blogspot.com/2015_05_01_archive.html
Niedziela, 17 maja 2015. Balkon funkcjonalny cz. 1. Otóż na naszym balkonie słońce gości tylko od 16 do 18, przechowujemy na nim doniczki i inne duperelki, których nie opłaca się wynosić do piwnicy, suszymy na nim pranie, jest malutki (niecałe dwa metry), ale:. Brak słońca to żadna wymówka - są kwiatki, które nie lubią słońca, a dobra odżywka potrafi zdziałać cuda! Posiadamy również malutki, składany, akacjowy stołeczek z Juli (jest dostępny co sezon - kosztuje 20 zł (Balkon funkcjonalny cz. 2 :). Nie us...