wspolnykierunek.blogspot.com
Wspólny kierunek: Jednopart 4
http://wspolnykierunek.blogspot.com/2012/04/jednopart-4.html
Sobota, 21 kwietnia 2012. Dzisiaj napisałam coś dla was z serca. Starałam się byście naprawdę mogły poznać bohaterkę, poczuć jej rozterki. Z góry, więc przepraszam za błędy stylistyczne. 8221; Wydarłam się w myślach ściskając zęby. Dlaczego znów to samo? Już nie mam siły. Świat staje się przeźroczysty, nic mnie nie interesuje. Opadam na miękki fotel i mam ochotę nigdy się nie podnosić. To jest bezsensu. Życie jest bezsensu. Czemu wszystko co złe zawsze mnie spotyka? Praca Pracą wszystko osiągniesz, więc ...
wspolnykierunek.blogspot.com
Wspólny kierunek: Jednopart 3. I krótkie info.
http://wspolnykierunek.blogspot.com/2012/04/jednopart-3-i-krotkie-info.html
Środa, 11 kwietnia 2012. Jednopart 3. I krótkie info. Damsko- męski poker. I kto za kim będzie gonił? Mycie Pranie. Sprzątanie. Codzienność. Niunia umyje podłogę, naczynia, wyniesie śmieci, posprząta cały dom. Normalnie rzygać się za przeproszeniem chce. Odkąd wyprowadziłam się do Londynu, czyli od czterech lat muszę dorastać w tej grubiańskiej, nieprzyjemnej i raczej mało rozwojowej atmosferze. A dlaczego? Niunia, może chcesz herbatki? Natalia. – poprawiałam ją uśmiechając się sztucznie. W...To chyba ni...
wspolnykierunek.blogspot.com
Wspólny kierunek: lipca 2012
http://wspolnykierunek.blogspot.com/2012_07_01_archive.html
Poniedziałek, 16 lipca 2012. Postanowiłam troszkę odświeżyć tego bloga, więc wreszcie zrealizowałam pomysł, który siedział mi w głowie od dłuższego czasu. Mam nadzieje, że będzie wam się podobał. Ostrzegam, że są tam pikantne scen, które miały brać udział w konkursie, jednak z powodu małego poślizgu nie udało mi się ich nawet napisać w terminie. Myślę, że to dość słaby jednopart, ale ocenę zostawiam wam. Pamiętacie jeszcze o tym blogu? Przejdźmy zatem do lektury! Patrz jak stawiasz nogi! Autobus mknął ul...
wspolnykierunek.blogspot.com
Wspólny kierunek: Zaproszenie i niespodzianka.!
http://wspolnykierunek.blogspot.com/2012/04/zaproszenie-i-niespodzianka.html
Poniedziałek, 30 kwietnia 2012. Dwa tygodnie temu zaczęłam współprace z Edith i wyszedł efekt! Mam nadzieję, że nie macie mnie już dość i skusicie się na ten owoc naszej współpracy. Opowiadanie z dwóch punktów widzenia. Porywające? Może To już same musicie ocenić. Nie zanudzam. Sami musicie sprawdzić. Http:/ podrugiej-stronie-lustra.blogspot.com/. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. 6 maja 2012 06:58. Dołączcie do naszej 1Dfamily @zaynmalik wifey.
wspolnykierunek.blogspot.com
Wspólny kierunek: listopada 2012
http://wspolnykierunek.blogspot.com/2012_11_01_archive.html
Wtorek, 13 listopada 2012. Oj, jak ja tu dawno nie byłam. xd Miło mi jednak czasem wpaść i zobaczyć prawie 50.000tys wyświetleń i szatańską liczbę (dosłownie) komentarzy. ) Jesteście tu jeszcze? Mam napisane coś całkiem nowego, na całkiem inny temat. bez 1D. Czy fascynujące? Nie wiem. Troszkę fantastyczne, poruszające problemy społeczne i koleżeńskie. Jest ktoś chętny, by to czytać? Czekam na odpowiedzi tydzień w porywach dwa. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook.
loveisthecureforeverything.blogspot.com
Miłość jest lekiem na wszystko: 3. Gdybym mógł zatrzymać deszcz, czy mógłbyś sparaliżować ból?
http://loveisthecureforeverything.blogspot.com/2012/05/3-gdybym-mog-zatrzymac-deszcz-czy.html
Piątek, 18 maja 2012. 3 Gdybym mógł zatrzymać deszcz, czy mógłbyś sparaliżować ból? Po skończonej kawie i odrabianiu pracy domowej odwiozła przyjaciółkę do domu. Dziewczyna wysiadała z samochodu. Ale moje pytanie odbiło się echem od ścian i wróciło do mnie. Rozebrałam się ze swojej cebulki i rzuciłam plecak przy schodach. Ciepło z grzejników hulało po całym domu, nie powodowało gęsiej skórki. Jestem osobą nie lubiącą zimna, zimno to dla mnie zło wcielone. Londyn, 13.12.2012. Pewnie tak. Nigdzie nie w...
braterstwo1d.blogspot.com
Braterstwo i Przyjaźń: Odc. 35
http://braterstwo1d.blogspot.com/2012/12/odc-35.html
Prawdziwa przyjaźń zdarza się tylko raz! Niedziela, 2 grudnia 2012. Moja sytuacja: określana mianem beznadziejnej. Stałam w korytarzu. Naprzeciwko mnie o ścianę opierała się Gemma, jakby miała za chwilę zemdleć, a Mark wychylał się zdziwiony z salonu. Stałam podpierając boki z wiedzą, że na korytarzu stoi pięciu chłopaków, w tym mój były, trzech przyjaciół i miłość mojego życia, która ma inną. Zaczęłam się śmiać ze swojej bezradności. Może to jest dobry moment, Liv? Wiesz, ze nigdy bym tego nie zrobiła!
braterstwo1d.blogspot.com
Braterstwo i Przyjaźń: sierpnia 2013
http://braterstwo1d.blogspot.com/2013_08_01_archive.html
Prawdziwa przyjaźń zdarza się tylko raz! Środa, 28 sierpnia 2013. Ciężko się podnieść po tak długiej przerwie. Brak czasu, motywacji. Przepraszam, że tak długo zajmuje mi spełnienie mojej obietnicy, ale jeżeli mam wystartować z czymś nowym, to pragnę, by było to oryginalne, niebanalne, zwariowane, emocjonujące i przede wszystkim moje. Nawet jeśli miało by być o czymś innym niż o chłopakach, to chcę, by było warto na to czekać. Mam nadzieje, że zobaczymy się niedługo. Do następnego. ). Linki do tego posta.
braterstwo1d.blogspot.com
Braterstwo i Przyjaźń: października 2012
http://braterstwo1d.blogspot.com/2012_10_01_archive.html
Prawdziwa przyjaźń zdarza się tylko raz! Piątek, 26 października 2012. Stuk Stuk. Louis uporczywie dobijał się do mojej szyby. Niechętnie otworzyłem drzwi. Harry nikt nie wiedział. 8211; rzuciłem.- W czym ma mi to pomóc? W niczym, proszę cię tylko żebyś nie był taki narwany. Przez ciebie cierpią niewinni.- powiedział i pokazał na wycierającą z kawy spódnice wysoką kasztanowłosą dziewczynę wyjątkowo niezadowoloną. Wysiadłem z samochodu i podbiegłem do młodej kobiety. Czy naprawdę wyglądam aż tak staro?
braterstwo1d.blogspot.com
Braterstwo i Przyjaźń: Odc. 34
http://braterstwo1d.blogspot.com/2012/11/odc-34.html
Prawdziwa przyjaźń zdarza się tylko raz! Wtorek, 13 listopada 2012. Zapukałam do drzwi. Nikt nie otwierał. Zapukałam ponownie. I jeszcze raz. Zaczęłam naciskać dzwonek. Byłam strasznie zdeterminowana. Bałam się kto mi otworzy, ale musiałam zaryzykować. Miałam jednak szczęście. Musimy pogadać.- powiedziałam i wpadłam do mieszkania Harrego. Miałam nadzieję, ze drugiego lokatora nie ma, że jest jeszcze na próbie. Jak zamierzasz wszystko naprawić? Bez niedomówień.- powiedziałam. No właśnie, tak myślałam....