PUREPLEASURE.WORDPRESS.COM

spierzak.wordpress.com

CZEŚĆ! | Moje o mnie

https://spierzak.wordpress.com/2008/10/05/czesc

Poprostu kolejny wordpress…. P :/ :D ;( : :) :[ ;). Październik 5, 2008. Nie będę was dołował wpisami. Więc mówię cześć, see ya, do zobaczenia. Responses to “CZEŚĆ! Feed for this Entry. Październik 6, 2008 o 6:44 pm. Oooo rany julek… 😉. Październik 10, 2008 o 2:53 pm. 😛 wracaj i nie marudź! Skomentuj Anuluj pisanie odpowiedzi. Wprowadź swój komentarz do tego pola. Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:. Adres nie będzie widoczny). P :/ :D ;( : :) :[ ;).

monsieurfop.wordpress.com

Słów kilka. | Monsieurfop's Den

https://monsieurfop.wordpress.com/2008/05/01/slow-kilka

Zdarzenia i wypadki studenta za młodu. No Weekend majowy (bo tak to się chyba nazywa) pełną parą. Za 4 dni będę płakał by chwila w której piszę tego posta wróciła, ale pewnie nie będzie dało rady. Po poobijaniu się o wszystkie kąty w moim łóżku czas coś konstruktywnego zrobić. Niedzielny dzień minął pod znakiem chęci-na-naukę i nauki gramatyki. Siedzenie do 02:30 źle wpływa na organizm. Olka, nie zapomnij wziąć dla mnie tego czegoś śmiesznego czym Ziemek kręcił jak smieną się bawił. Ok? Adres nie będzie ...

monsieurfop.wordpress.com

Złote starocie fopa. | Monsieurfop's Den

https://monsieurfop.wordpress.com/2008/05/03/zlote-starocie-fopa

Zdarzenia i wypadki studenta za młodu. Z braku aparatu zmuszony jestem dać… albo inaczej. Znalazłem teraz oglądając moje stare zdjęcia parę nadających się do pokazania a których jeszcze nie było. Widoki z łączki zrobione telefonem a pies na ostatnim zdjęciu szwenda się na dole. Urodzony model…. To z kolei inna łąka utrwalona CANONikiem. Widać po dupowatym wykonaniu…. A To jest amant z którym mieszkam. Ciastko, specjalnie dla Ciebie. Majonez w tle utrwalony CANONem. Autor: monsieurfop w dniu Maj 3, 2008.

monsieurfop.wordpress.com

I kolenja paczuszka… | Monsieurfop's Den

https://monsieurfop.wordpress.com/2008/04/10/i-kolenja-paczuszka

Zdarzenia i wypadki studenta za młodu. I kolenja paczuszka…. To jest z drugiej roleczki z pamiętnej soboty. Drugą połowę prawdopodobnie Ziemek zapełnił. Okazuje się, że aparat nie jest całkowicie szczelny i co za tym idzie zdjęcia są be’! Niżej zamieściłem parę zdjęć które nie były tak kompletnie złe. Mają smugi i jakieś farfocle, ale jak dla mnie dodaje to uroku. Może jak naprawię aparat to zmienię zdanie. To tyle! Autor: monsieurfop w dniu Kwiecień 10, 2008. Latarnia pierwsza klasa ;). Komentujesz korz...

monsieurfop.wordpress.com

Utrwalony | Monsieurfop's Den

https://monsieurfop.wordpress.com/utrwalony

Zdarzenia i wypadki studenta za młodu. Wszelakiej maści zdjęcia zrobione przez kogoś innego. Nie ma się co chwalić tylko swoimi zdjęciami, trzeba pokazać jak się wychodzi z drugiej strony aparatu. Zaczynamy z grubej rury bo od zdjęć z sesji odbytej 29.03.08 jeśli się nie mylę (niby było to dopiero wczoraj ale kalendarz za daleko i nie chce mi się obracać bu sprawdzić). Więcej na stronie głównej we wpisach. Każdy g(ł)upek trafia w słupek…. I nareszcie wiemy jak robić bloga…. Blog na WordPress.com.

monsieurfop.wordpress.com

Kaczki odjechały i pociągowe „EeEeEeEe” | Monsieurfop's Den

https://monsieurfop.wordpress.com/2008/09/22/kaczki-odjechaly-i-pociagowe-eeeeeeee

Zdarzenia i wypadki studenta za młodu. Kaczki odjechały i pociągowe „EeEeEeEe”. Co mi się podoba w tych zdjęciach Pauliny to okulary, wiedziałem, że ładnie wyjdą, jednak co mnie boli to prześwietlenie… Jednak co do czego jestem w miarę kontent. Jak dotąd najlepiej naświetlone zdjęcia jakie udało mi się zrobić, daleka droga ale dobry początek. Zestaw z tego dnia. Bardzo specyficzny uśmiech Pauliny. Specjalnie dla miłośników psiaków i nie tylko. Najsłodszy czarnuch. Said this on Wrzesień 22, 2008 @ 9:19 pm.

monsieurfop.wordpress.com

WakacYje | Monsieurfop's Den

https://monsieurfop.wordpress.com/2008/09/23/wakacyje

Zdarzenia i wypadki studenta za młodu. Wakacje mijają, specjalizację czas będzie wybrać już w następną (nie jutrzejszą-dzisiejszą jeszcze może dla co szybszych) środę a jeszcze tak niedawno chodziłem zgarbiony bo plecy miałem spalone pierwszym muśnięciem słoneczka (jak poetycko). Kawy i wszystkiego co tigero-podobne unikałem jak ognia bo trzeba wątrobę odtruć i na nowy rok przygotować ale herbaty i śniadań do łóżka to miałem w brud! Jak wakacje to wakacje, babcie rządzą. Przywieziony ze wschodu przez moj...