stalplast.pl
Stal Plast - kowalstwo artystyczne, ogrodzenia, balustrady i elementy kute
http://www.stalplast.pl/aktualne_promocje.html
UMÓW SIĘ NA SPOTKANIE. Aby dokonać dla Państwa wstępnej wyceny prosimy o podanie swojego nazwiska oraz adresu email. Skontaktujemy się w ciągu 48 godzin. Zgoda na przesyłanie informacji drogą elektroniczną. Nowość w naszej ofercie:. Nowości ze stali nierdzewnej - ATRAKCYJNE CENY. WYPRZEDAŻ WYBRANYCH ELEMENTÓW KUTYCH! DETALICZNY CENNIK ELEMENTÓW KUTYCH.
stalplast.pl
Stal Plast - kowalstwo artystyczne, ogrodzenia, balustrady i elementy kute
http://www.stalplast.pl/kontakt.html
UMÓW SIĘ NA SPOTKANIE. Aby dokonać dla Państwa wstępnej wyceny prosimy o podanie swojego nazwiska oraz adresu email. Skontaktujemy się w ciągu 48 godzin. Zgoda na przesyłanie informacji drogą elektroniczną. Warszawa ul. Barbórki 33. Sprawdź jak trafić do STALPLAST.
bagaznik.blogspot.com
bagażnik: czerwca 2011
http://bagaznik.blogspot.com/2011_06_01_archive.html
Czwartek, 23 czerwca 2011. Chiang Mai po raz pierwszy! Po raz pierwszy w czasie naszej podróży ktoś na nas czekał :) oprócz ktosia czekał na nas także zarezerwowany pokój, wynegocjowana cena, znaliśmy cenę taksówki i w ogóle raj :) Ale się docenia, że nie trzeba szukać, ani negocjować. Sprawcą naszego szczęścia był Borys. Człowiek znany w środowisku podróżniczym nie od dziś, miłośnik Azji a przede wszystkim brat Remigiusza :). Środa, 8 czerwca 2011. Koh Phangan (wciąż) oszałamia. Pożeganliśmy się z Malez...
bagaznik.blogspot.com
bagażnik: kwietnia 2011
http://bagaznik.blogspot.com/2011_04_01_archive.html
Sobota, 23 kwietnia 2011. Zmiana planów oznacza podbój Malezji. Mieliśmy ambitne plany skierowane w stronę Junanu. Niestety ograniczenia wizowe połączone z Chińskim Nowym Rokiem (znacząco utrudniającym podróże) oraz panujące zimno w tej części Chin zweryfikowały nasze podróżnicze pomysły. O Junanie powoli zaczęliśmy zapominać, świtał pomysł szybkiego przeniesienia się do Malezji…. Promocja Air Asia zdecydowanie nas przekonała! Postanowione: lecimy z Haikou do Kuala Lumpur! Piątek, 22 kwietnia 2011. Z det...
bagaznik.blogspot.com
bagażnik: Vientiane - jeszcze kilka zdjęć
http://bagaznik.blogspot.com/2011/11/vientiane-jeszcze-kilka-zdjec.html
Czwartek, 10 listopada 2011. Vientiane - jeszcze kilka zdjęć. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Wyświetl mój pełny profil. Recepta na życie Dr Wartacza. Szablon Simple. Technologia Blogger.
bagaznik.blogspot.com
bagażnik: lipca 2011
http://bagaznik.blogspot.com/2011_07_01_archive.html
Poniedziałek, 18 lipca 2011. Songkran, czyli tajski Nowy Rok. Jest polskie lanie wody, czyli Śmingus-Dyngus. Jest boliwijskie lanie wody, czyli El Carnaval. Jest tajskie lanie wody, czyli Songkran. Songkran to witanie tajskiego Nowego Roku. Najważniejsze jest oczyszczenie, dosłowne (sprzątanie domów itp.) i przenośne (dusza). Z Songkranem wiąże się wiele fajnych tradycji, które niestety odchodzą coraz bardziej w zapomnienie. Niezmienne pozostaje lanie wody. Trwa "jedyne" trzy dni (conajmniej!
bagaznik.blogspot.com
bagażnik: maja 2011
http://bagaznik.blogspot.com/2011_05_01_archive.html
Wtorek, 31 maja 2011. Georgetown - UNESCO się nie myli! Żeby nie było - za dnia w ciągu 15 minut znaleźliśmy super pokój w bardzo dobrej cenie 30zł na dobę. Nowiutki, czyściutki, co ważne nowa klimatyzacja i wystrój super, taki w stylu kolonialnym. No nie można nocą wjeżdzać do nowego miasta ;). Georgetown wciąga i zaurorcza. Małymi uliczkami chodzić można bez końca. Jest stara część Georgetown - nie wyremontowana, malowniczo zaniedbana, gdzie można poczuć, że każdy domek ma własną historię i duszę.
bagaznik.blogspot.com
bagażnik: Ulubione miejsce
http://bagaznik.blogspot.com/2011/09/ulubione-miejsce.html
Wtorek, 20 września 2011. Chyba nikogo nie zdziwiłam tym stwierdzeniem? Z tego właśnie powodu wszędzie gdzie jesteśmy szukamy Chinatown. By chociaż przez małą chwilkę poczuć atmosferę Chin. To jakaś taka mieszanka bałaganu, zgiełgu, niesamowitego hałasu no i te zapachy! Się chce zjeść totalnie wszystko. Chiang Mai też ma swoją chińską dzielnicę – wpadaliśmy tam kiedy tylko nadażała się okazja. Jak okazji nie było – też tam jeździliśmy :). Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Wyświetl mój pełny profil.
bagaznik.blogspot.com
bagażnik: marca 2011
http://bagaznik.blogspot.com/2011_03_01_archive.html
Poniedziałek, 28 marca 2011. Uwierzyłam, bo zobaczyłam, więc zapraszam :). We wcześniejszych postach wspominałam, że dla R. podróż do Azji zaczęła się wcześniej niż dla mnie. Pisałam również, że nadejdzie taki dzień, kiedy wrażenia R. zostaną opisane. Osobiście nie wierzyłam, dopóki nie zobaczyłam. A że zobaczyłam. Gāoshāo 高烧 czyli gorączka po chińsku. Czasem człowieka dopada choroba. Zupka dobrze rozgrzewa, niestety czasem potrzebne są medykamenty. Wtorek, 22 marca 2011. No nie ma letko! Dotarliśmy do S...
bagaznik.blogspot.com
bagażnik: listopada 2011
http://bagaznik.blogspot.com/2011_11_01_archive.html
Czwartek, 10 listopada 2011. Vientiane - jeszcze kilka zdjęć. Z serii atrakcje turystyczne: Vientiane. Hmm Vientiane zdecydowanie jest najmniej stolicową stolicą jakie widzieliśmy. Życie tutaj płynie powoli, niespiesznie i w żaden sposoób nie przypomina tętniącego życiem, samochodami i wieżowcami szybkiego miasta cywilizacji XXI wieku. Ba! Mogłabym zaryzykować stwierdzenie, że nawet w XIXwiecznym Londynie życie było zdecydowanie szybsze. Środa, 9 listopada 2011. I można sobie posiedzieć i popatrzeć.