piechcik.blogspot.com
Na piechotę- dwa kroki do przodu, jeden do tyłu..: kwietnia 2012
http://piechcik.blogspot.com/2012_04_01_archive.html
Na piechotę- dwa kroki do przodu, jeden do tyłu. Niedziela, 22 kwietnia 2012. Powroty po latach - Listy z Ziemi. M Twain. Zupełnie inne oblicze Marka Twaina. ta książka została wydana wiele lat po jego smierci. Przeczytałam ją po raz pierwszy i oststni z 15-13 lat temu, ale wrażenie które na mnie zrobiła pozostało. Niestety po latach aż wstyd się przyznać, że niektóre z tych tworów się czytało. Na szczęście wiele książek jest ponadczasowych i zawsze dobrych :). W nowym cyklu "Piechcik przedstawia" :.
piechcik.blogspot.com
Na piechotę- dwa kroki do przodu, jeden do tyłu..: Zapiekanka z cukini z mięsem.
http://piechcik.blogspot.com/2012/02/zapiekanka-z-cukini-z-miesem.html
Na piechotę- dwa kroki do przodu, jeden do tyłu. Sobota, 18 lutego 2012. Zapiekanka z cukini z mięsem. Miałam ochotę dziś poeksperymantować z cukinią i mięsem. Ten przepis mówiąc szczerze wpadł mi do głowy już tak 2 tygodnie temu, ale nie było okazji. Z taką dozą nieśmiałości do tego podeszłam, ale wyszło tak dobrze że Z zjadł aż dwie dokładki :D. No ale nie ukrywajmy - wiem jakie on smaki lubi. Świetnie do tego by pasowało jakieś lekkie białe wino albo jakaś nalewka z pigwy np. Na 4 osoby (teoretycznie).
piechcik.blogspot.com
Na piechotę- dwa kroki do przodu, jeden do tyłu..: maja 2011
http://piechcik.blogspot.com/2011_05_01_archive.html
Na piechotę- dwa kroki do przodu, jeden do tyłu. Wtorek, 24 maja 2011. Bylam w wielkimpomieszceniu ze znajmomymi, ktorzy przychodzili i kladli rozne rodzaje wypiekw na wielkim obrotowym stole. Kazdy musial wziasc talerzyk, kawalek chleba i czestowac sie na co tam ma ochote. Ja zdecydowalam sie na jakis sernik przekladany czekolada - a'la tiramisu - ktory byl kiepski jak na moje standarty, i ciasto z jablkami.wiecie takei z paskami na wierzchu ktore bylo pyszne. Udostępnij w usłudze Twitter. Kwadratowe dr...
piechcik.blogspot.com
Na piechotę- dwa kroki do przodu, jeden do tyłu..: czerwca 2011
http://piechcik.blogspot.com/2011_06_01_archive.html
Na piechotę- dwa kroki do przodu, jeden do tyłu. Wtorek, 28 czerwca 2011. Wiem, że dopiero jestem 35 minut na nogach, ale WIDZIAŁAM SŁOŃCE! Od razu mi lepiej. Nie wiem co mi się śniło, ale obudziłam się zła na Z. Już chciałam wrzucić opcje wrednej jędzy, ale uzmysłowiłam sobie, że jak szłam spać było bardzo miło. hmm. muszę więcej sypiać. 5,5 godziny na raty to chyba za mało. Ale jeszcze tylko 13 dni w pracy i URLOP! Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Mam dosyć, serio. Ogrodnicz...
piechcik.blogspot.com
Na piechotę- dwa kroki do przodu, jeden do tyłu..: lipca 2012
http://piechcik.blogspot.com/2012_07_01_archive.html
Na piechotę- dwa kroki do przodu, jeden do tyłu. Sobota, 21 lipca 2012. Z kupił mi na urodziny kindle'a. Jak wpadł na ten pomysł - nie wiem, nigdy nie komunikowałam potrzeby posiadania, może usłyszał kontem ucha jedną z wielu rozmów ze Szkocicą na ten temat. On twierdzi - że skoro dygam te ksiażki codziennie. i zarywam torebki. i że książki walają się wszędzie, po domu, samochodzie. to pomyslał, że mi zaoszczędzi ciężaru. Jak cudownie było się przekonać, ze kindle ma słownik! I jak łatwo się go używa!
piechcik.blogspot.com
Na piechotę- dwa kroki do przodu, jeden do tyłu..: sierpnia 2011
http://piechcik.blogspot.com/2011_08_01_archive.html
Na piechotę- dwa kroki do przodu, jeden do tyłu. Wtorek, 30 sierpnia 2011. Wczoraj zauważyłam pierwsze latające liście. Jesień dotarła już do Aberdeenowa. Mam nadzieję, że uda nam się gdzieś w plener pojechać raz czy drugi - to najpiękniejsza pora roku w Szkocji, kiedy kwitną wrzosy i wzgórza są w fantastycznych kolorach :) pogoda tez piękna (przeważnie). Kto chętny na wycieczkę? Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Niedziela, 28 sierpnia 2011.
piechcik.blogspot.com
Na piechotę- dwa kroki do przodu, jeden do tyłu..: września 2011
http://piechcik.blogspot.com/2011_09_01_archive.html
Na piechotę- dwa kroki do przodu, jeden do tyłu. Piątek, 30 września 2011. Pułapki - sensor ruchu. Zasadniczo już mi lepiej, w ramach rozweselania pooglądałam sobie śmieszne fotki kotów. Potem mini nalot dziewczyn pozwolił mi się zrelaksować. P: "uważaj nie powieś się na sznurku (od prania)". G: "tak, tak". G: "nie mówiłaś, że są dwa! Widzę jak Gabi maca płot w poszukiwaniu furtki, nagle zapalają się światła samochodu. G: "chyba muszę sobie poświecić". I jak tu się nie pośmiać? Tracę nadzieję, że znajdę ...
piechcik.blogspot.com
Na piechotę- dwa kroki do przodu, jeden do tyłu..: lipca 2011
http://piechcik.blogspot.com/2011_07_01_archive.html
Na piechotę- dwa kroki do przodu, jeden do tyłu. Niedziela, 31 lipca 2011. Kawa to mój ulubiony, a właściwie danie :) często mi zastępowała posiłki. Oczywiście dobra kawa. Zaczęłam pić kawę już w liceum i tak mi zostało, chociaż po okresie żłopania kawy żołądek do wymiany i już nie mogę pić bez ograniczeń, jak się nie pilnowałam potrafiłam wypić do 4 KUBKÓW kawy do godziny 11 rano! Jest wiele sposobów przyrządzania kawy, ja opisze tylko moje sprawdzone "hiciory". Mimo ze jestem wielką fanką arabiki, to n...
piechcik.blogspot.com
Na piechotę- dwa kroki do przodu, jeden do tyłu..: maja 2012
http://piechcik.blogspot.com/2012_05_01_archive.html
Na piechotę- dwa kroki do przodu, jeden do tyłu. Sobota, 12 maja 2012. Przepyszne i zdrowe jabłkowo-owsiane racuszki. Nudziłam, się. nudy bez granic, więc postanowiłam poeksperymentować w kuchni. Tak mnie naszło na coś słodkiego, najlepiej na ciastko owsiane, ciasto marchewkowe, racuchy.albo naleśniki :D ale w końcu ostatnimi czasy Z. jest na specyficznej diecie, więc nic tradycyjnego nie wchodziło w grę. Łyzeczka fruktozy, łyżka słodiku (cukier będzie lepszy). 2 słodkie jabłka (galla). To Stanisaw Groch...
piechcik.blogspot.com
Na piechotę- dwa kroki do przodu, jeden do tyłu..: października 2011
http://piechcik.blogspot.com/2011_10_01_archive.html
Na piechotę- dwa kroki do przodu, jeden do tyłu. Poniedziałek, 31 października 2011. Bo blues jest wtedy. Kiedy człowiekowi jest źle. Taki był refren piosenki której mnie Tato nauczył :P. Przypomniało mi się. oglądam Blues Brothers po raz n-ty :). Impreza urodzinowa Gabi z przyczyn technicznych (małż) przełożona na styczeń. Zyhus nadal ma zabukowany weekend wolny, może w końcu pójdziemy do Blue Lamp - jedynej jazzowo-bluesowo-alternatywnej knajpy w mieście, jeszcze nigdy nie byłam, ale może w końcu :).
SOCIAL ENGAGEMENT