smoczkiem-po-lapkach.blogspot.com
Smoczkiem po łapkach: Zaślubiny z Bałtykiem
http://smoczkiem-po-lapkach.blogspot.com/2015/08/zaslubiny-z-batykiem.html
Czwartek, 6 sierpnia 2015. Przed wyjazdem. Przed kawą. Dzień dobry, Wikulku. Czy ty powiedziałaś do mnie "joł"? Tak Dory przyjaciele tak mówią. Mamo, bo inne mamy kierują samochodem. Proponuję, żebyś dziś ty prowadziła auto. Poproszę! I, mamo, nie wzięłyśmy tej książki! Tak MUSIMY ją zabrać. Ale kochanie. Wzięłyśmy przecież wielkiego Elmera, dwie Zuzie i "Chodzi mucha po globusie". Więcej książek nam się nie zmieści. Zmieści, zmieści. Po prostu weźmiemy jakąś torebkę i zapakujemy. Bardzo boli mnie głowa.
smoczkiem-po-lapkach.blogspot.com
Smoczkiem po łapkach: Sala numer dziewięć
http://smoczkiem-po-lapkach.blogspot.com/2015/05/sala-numer-dziewiec.html
Środa, 27 maja 2015. Z pewnością jej nie zapomnę. Tyle nas różniło. Przede wszystkim - przy moim łóżku stało plastykowe łóżeczko królowej. U niej było pusto. Moje dziecię było rumiane, tłuściuchne i okrągluchne. Waga wyjściowa 4060 g. Donoszone. Urodzone tak naturalnie, jak tylko się dało (czyt. bez znieczulenia, za to z wielką porcją wrzasku). Do niej przychodziła chuda jak kostucha położna, z podkrążonymi ze zmęczenia oczami, i cichym głosem mówiła "Jest gorzej. Podajemy czysty tlen. Antybiotyk...Drugi...
la-terra-del-pudding.blogspot.com
Prenatalnie (Biskwit)
http://la-terra-del-pudding.blogspot.com/p/prenatalnie-biskwit_5345.html
O trzeciej w nocy obudził mnie wewnętrzny głos z dubbingiem Krystyny Czubówny. 8216; Wstań. Wzuj sandały. Zrób test. O trzeciej w nocy? Naciągnęłam kołdrę na głowę. Cztery godziny później, umęczona wewnętrznym nękaniem, wyplotłam się z objęć rodziny 2 1 i przynaglana przez Krystynę Czubównę na dnie szafy znalazłam test, który łypnął na mnie dwoma kreskami nim nawet zdążyłam nań spojrzeć. Data ważności – lipiec 2011. Zrzuciłam na zasuszone przeciwciała. Wino Śpiew. Wino. Świat zbudowaliśmy sobie od nowa.
smoczkiem-po-lapkach.blogspot.com
Smoczkiem po łapkach: Dla odmiany - zaraza
http://smoczkiem-po-lapkach.blogspot.com/2014/10/rutyna.html
Czwartek, 16 października 2014. Dla odmiany - zaraza. Kaprawe oczęta przeszły w fazę "Przyczajony tygrys, ukryty smok". Coś tam jeszcze drapie pod powiekami, coś tam swędzi i przeszkadza, więc królowa Elżbieta kilka(naście) razy dziennie żali się: "Mamo, mam plach w oku". "To pomlugaj i wypadnie" - podpowiada starsza siostra. Ela mruga i przestaje marudzić. Z tegoż powodu nocami raczej nie śpimy. A nawet jeśli już, budzimy się często gęsto, bo przecież co chwilę ja cherlam, ty cherlasz, ona cherla. Łączę...
smoczkiem-po-lapkach.blogspot.com
Smoczkiem po łapkach: Pieśń ojczyźniana, pieśń królewska
http://smoczkiem-po-lapkach.blogspot.com/2014/08/piesn-ojczyzniana-piesn-krolewska.html
Wtorek, 12 sierpnia 2014. Pieśń ojczyźniana, pieśń królewska. Wieczorną modlitwą zawsze zajmował się tatuś. Niestetyż w wyniku totalnego zaharowywania się tatuś. Wraca obecnie do domu ciemną nocą i nie zdąża na układanie królowych do łóżek. Jakiś czas temu przejęłam więc rytuał modłów. Wiktoria nie oponowała. Elżbieta - owszem. Elu, bąć cicho. Momimy się. Nadszedł wreszcie taki dzień, w którym nie usłyszałam słów wypowiadanej przez siebie modlitwy. "O nie! A trzeciego dnia tatuś. Zdążył do domu w sam raz...
smoczkiem-po-lapkach.blogspot.com
Smoczkiem po łapkach: Jak skutecznie popełnić samobójstwo?
http://smoczkiem-po-lapkach.blogspot.com/2015/06/jak-skutecznie-popenic-samobojstwo.html
Czwartek, 18 czerwca 2015. Jak skutecznie popełnić samobójstwo? Zacznijmy od tego, że próbowałam. Było to w czasach, gdy internet był towarem luksusowym, nie mogłam więc wpisać w google hasła "Jak się zabić? Plan układałam w głowie. Raz po raz. I znów od nowa. Żaden sposób nie wydawał się idealny. Jak zabić się bezboleśnie? Miałam wtedy siedemnaście lat. Udałoby mi się, gdyby nie Dwoje Takich. Najpierw On połasił się na jedną z moich tabletek. Zwyczajnie wziął i połknął część precyzyjnie odmierzonej ...
smoczkiem-po-lapkach.blogspot.com
Smoczkiem po łapkach: O decyzji
http://smoczkiem-po-lapkach.blogspot.com/2015/07/o-decyzji.html
Czwartek, 2 lipca 2015. Ożenił się młodo - zapiszą kiedyś literaturoznawcy, konstruując biografię poety. A półtora roku po ślubie przyszło na świat ich pierwsze dziecko. Jego rówieśnicy kończyli wówczas studia i nieśmiało planowali pracę, zaręczyny i inne aspekty tzw. dorosłego życia, niewielkie mając jeszcze pojęcie o tym, jak ono będzie wyglądać. Z okazji narodzin pierworodnego dziecięcia napisałam mu wiadomość. Że gratuluję, że buziaki dla żony i że jakie to uczucie zostać właśnie tatą? Dwa dni późnie...
niespimy.wordpress.com
367 | Nie śpimy
https://niespimy.wordpress.com/2014/04/12/367
Pisane jedną ręką zazwyczaj w niewygodnej pozycji. Kwiecień 12, 2014. Zaniedbałam blogusia. Mam z tyłu głowy rosnącą listę notek do spisania. A z przodu mam dwie rączki małe i milion spraw do ogarnięcia. Potomek odmienia przez przypadki, nazywa siebie po imieniu. No i śpi, po trzy godziny w dzień i dziewięć w nocy, nie narzekam. Nie jest już małym niemowlaczkiem, tylko inteligentną jednostką obdarzoną silną wolą i bogatym życiem wewnętrznym. Share on Facebook (Opens in new window). Smuteczek, ale rozumiem.
smoczkiem-po-lapkach.blogspot.com
Smoczkiem po łapkach: Królowa Anna
http://smoczkiem-po-lapkach.blogspot.com/2015/05/krolowa-anna.html
Piątek, 22 maja 2015. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. 22 maja 2015 20:16. Ach - słodka kiedy tak śpi spokojnie :-). 2 czerwca 2015 16:56. Najbardziej lubię moje dzieci, gdy śpią ;). 22 maja 2015 21:49. Jakie wzruszające zdjęcie. Cudowna. 2 czerwca 2015 16:57. Też tak sądzę :). 22 maja 2015 23:15. I jakże po królewsku wygląda! Gratulujemy rodzicom i siostrzyczkom (pewnie ekscytacja sięga zenitu! 2 czerwca 2015 16:57. 22 maja 2015 23:19. Dzięki,...
szeptywmetrze.blogspot.com
finka z kominka - wprawka 3 - szepty w metrze
https://szeptywmetrze.blogspot.com/2014/02/finka-z-kominka-wprawka-3.html
Mozolne oswajanie angielskiej rzeczywistości czyli zbiór fidrygałek wszelakich oraz lekko filozoficznych przemyśleń i obserwacji z podróży, gdy czas się dłuży i człek się nuży. Niedziela, 2 lutego 2014. Finka z kominka - wprawka 3. Finka z kominka - wprawka 3. Druga 'finka z kominka'. Miała swój finał wczoraj. Mimo nieco mniejszej liczby uczestników głosowanie było równie gorące jak przy pierwszej wprawce, a nawet głosujących było nieco więcej. Kaczka nie byłaby Kaczką, gdyby nie wymyśliła tematu kolejne...
SOCIAL ENGAGEMENT