interfaza.blogspot.com
Rok w domu ( gap year ) i poprawka - dobre rady. | Do skutku.
http://interfaza.blogspot.com/2014/09/rok-w-domu-gap-year-i-poprawka-dobre.html
Rok w domu ( gap year ) i poprawka - dobre rady. Uff Po żniwach. Jeszcze zostało ogarnięcie pokoju i przeprowadzka. Niedługo czeka mnie immatrykulacja. Zobaczymy co to będzie. Grupa wydaje się być fajna :). Wracając jednak do tematu. Dziś coś dla osób, które siedzą rok w domu i mają zamiar poprawić maturę. Kilka rad. Może oczywistych, a może i nie. :). Https:/ www.facebook.com/groups/914149815268165/. Https:/ www.facebook.com/groups/MaturaBiologia/? Zastanów się czy konieczne są korepetycje. Jeżeli s...
bezsentymentow.blogspot.com
W drodze do spełnienia marzeń - opowieści dziwnej treści, mój osobisty dziennik.: Druga połowa roku akadmickiego - nic dodać nic ująć
http://bezsentymentow.blogspot.com/2014/02/druga-poowa-roku-akadmickiego-nic-dodac.html
W drodze do spełnienia marzeń - opowieści dziwnej treści, mój osobisty dziennik. Piątek, 28 lutego 2014. Druga połowa roku akadmickiego - nic dodać nic ująć. Zaczynam to dopiero dostrzegać. Nie każdy ma równe szanse, nie każdemu wszystko przychodzi łatwo, nie każdy nie musi się przejmować pieniędzmi, nie każdy może być szczęśliwi. Życie jednak polega na dążeniu do tego, aby nie być na przegranej pozycji. Życzę sobie tego, aby kiedyś to osiągnąć. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook.
bezsentymentow.blogspot.com
W drodze do spełnienia marzeń - opowieści dziwnej treści, mój osobisty dziennik.: października 2013
http://bezsentymentow.blogspot.com/2013_10_01_archive.html
W drodze do spełnienia marzeń - opowieści dziwnej treści, mój osobisty dziennik. Wtorek, 29 października 2013. Jutro godzina 20:15 - autobus do domu. Po ponad miesiącu mieszkania w Gdańsku wreszcie wracam do domu, na całe 4 dni. Dwa tygodnie temu, nie myślałam w ogóle o powrocie do domu, tymczasem teraz nie mogę przestać odliczać czasu do mojego wyjazdu. Naprzemiennie tracę i zdobywam zapał do poprawy matury, nie mogę się zdecydować co zrobię, widok studentów 4, 5 a nawet 6 roku medycyny, którzy tyle maj...
bezsentymentow.blogspot.com
W drodze do spełnienia marzeń - opowieści dziwnej treści, mój osobisty dziennik.: Autorka
http://bezsentymentow.blogspot.com/p/autroka.html
W drodze do spełnienia marzeń - opowieści dziwnej treści, mój osobisty dziennik. Próbowałam pisać pamiętniki, uzewnętrzniać się na różne sposoby, jednak nigdy mnie to do końca nie satysfakcjonowało, wciąż coś siedzi w mojej głowie, czemu zatem nie być człowiekiem XXI wieku i nie zacząć pisać bloga? Co mogę o sobie powiedzieć? Nie udało mi się osiągnąć tego, na co tak bardzo pracowałam, jednak to nie powstrzyma mnie przed dalszym dążeniem do spełnienia marzeń. Udostępnij w usłudze Twitter.
bezsentymentow.blogspot.com
W drodze do spełnienia marzeń - opowieści dziwnej treści, mój osobisty dziennik.: lutego 2014
http://bezsentymentow.blogspot.com/2014_02_01_archive.html
W drodze do spełnienia marzeń - opowieści dziwnej treści, mój osobisty dziennik. Piątek, 28 lutego 2014. Druga połowa roku akadmickiego - nic dodać nic ująć. Zaczynam to dopiero dostrzegać. Nie każdy ma równe szanse, nie każdemu wszystko przychodzi łatwo, nie każdy nie musi się przejmować pieniędzmi, nie każdy może być szczęśliwi. Życie jednak polega na dążeniu do tego, aby nie być na przegranej pozycji. Życzę sobie tego, aby kiedyś to osiągnąć. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook.
bezsentymentow.blogspot.com
W drodze do spełnienia marzeń - opowieści dziwnej treści, mój osobisty dziennik.: kwietnia 2014
http://bezsentymentow.blogspot.com/2014_04_01_archive.html
W drodze do spełnienia marzeń - opowieści dziwnej treści, mój osobisty dziennik. Czwartek, 17 kwietnia 2014. Gdzie się podziały. te wszystkie miesiące. W jako takim przygotowaniu się do matury nie pomaga również fakt, że wielkimi krokami zbliża się koniec semestru i w okresie maturalnym mam trzy zaliczenia/kolokwia. Jeżeli chodzi o moją akademicką karierę, zdążyło mi się pokończyć kilka ćwiczeń, ku własnemu zaskoczeniu zdałam kolokwium ze statystyki. Nie wierzcie w banalną nazwę przedmiotu, to prawdz...
bezsentymentow.blogspot.com
W drodze do spełnienia marzeń - opowieści dziwnej treści, mój osobisty dziennik.: Co zrobić?
http://bezsentymentow.blogspot.com/2013/12/co-zrobic.html
W drodze do spełnienia marzeń - opowieści dziwnej treści, mój osobisty dziennik. Środa, 11 grudnia 2013. Nie mogę wprost uwierzyć, że czas mija tak szybko, od ostatniego wpisu minął prawie miesiąc, niespełna dwa tygodnie i święta. Gdzie podziały się ostatnie miesiące? Dopiero co zaczynałam studia, tymczasem kończę już większość ćwiczeń w tym semestrze i czekają mnie same zaliczenia, jedno z nich właśnie jutro. Zamiast uczyć się piszę co mi ślina na język przyniosę. Teraz jednak powtarzanie roślin nasienn...
bezsentymentow.blogspot.com
W drodze do spełnienia marzeń - opowieści dziwnej treści, mój osobisty dziennik.: Zaczęło się....
http://bezsentymentow.blogspot.com/2014/01/zaczeo-sie.html
W drodze do spełnienia marzeń - opowieści dziwnej treści, mój osobisty dziennik. Środa, 22 stycznia 2014. To co o tym decyduje to przede wszystkim szczęście. Widzę to przede wszystkim po moich znajomych, którzy często ograniczają się do jednokrotnego przeczytania notatek przed zaliczeniem i niejednokrotnie wychodzą na tym lepiej, niż na przykład ja, która czytam coś po sto razy a i tak wyczuwam pustkę w moich neuronach. Nie mogę narzekać, wciąż jestem zdania, ze studia są najpiękniejszym okresem w moim ż...
bezsentymentow.blogspot.com
W drodze do spełnienia marzeń - opowieści dziwnej treści, mój osobisty dziennik.: sierpnia 2014
http://bezsentymentow.blogspot.com/2014_08_01_archive.html
W drodze do spełnienia marzeń - opowieści dziwnej treści, mój osobisty dziennik. Czwartek, 7 sierpnia 2014. Dopiero wchodząc tutaj zdałam sobie sprawę, jak długo tu nie gościłam. A muszę przyznać, że tak wiele w moim życiu uległo zmianie. Sesja letnia minęła tak szybko jak i się pojawiła, zbierając swoje żniwo również w postaci mnie. Pomimo wielkiego wysiłku z mojej strony nie udało zdać mi się histologii, przedmiotu, którego od samego początku byłam pewna, być może za pewna. Niektórzy patrzyli na mnie z...