pinkthink.pl
The Pink Think: Horror
http://www.pinkthink.pl/2015/06/horror.html
Czwartek, 4 czerwca 2015. Poprzedni post był już podszyty lekką nutką szpitalnej dekadencji, ale dopiero wszystko to, co stało się potem to był prawdziwy horror. Jestem z dzieckiem w domu. Wypisałam ją we wtorek ze szpitala na własne żądanie. Najpierw w szpitalu dopadł mnie kryzys laktacyjny. Stoczyłam ciężki, co najmniej trzydniowy bój. Już nie mógł sobie skurczybyk wybrać lepszego momentu. Z pełnych mleka, nabrzmiałych dotąd piersi zrobiły się smutne korniszony. Choroba dziecka, które słabiej ssało.
pinkthink.pl
The Pink Think: Karmienie piersią w miejscach publicznych
http://www.pinkthink.pl/2015/06/karmienie-piersia-w-miejscach.html
Niedziela, 14 czerwca 2015. Karmienie piersią w miejscach publicznych. Zdjęcie autorstwa Ivette Ivens, źródło: ivetteivens.com. Gdzieś w necie natknęłam się na wywiad z gwiazdeczką popierającą karmienie piersią w miejscach publicznych i przy okazji rzuciłam okiem na komentarze do tegoż. Tajfun hejtu. Zdawałam sobie sprawę, że temat jest kontrowersyjny, ale że doprowadza ludzi do wrzenia- z tego sobie sprawy nie zdawałam. Od tamtego czasu karmię moje dziecko wszędzie tam, gdzie tego potrzebuje, bo zaspoko...
pinkthink.pl
The Pink Think: stycznia 2015
http://www.pinkthink.pl/2015_01_01_archive.html
Czwartek, 29 stycznia 2015. Doniesienia z 35 tygodnia ciąży. W zeszłym tygodniu miałam do czynienia z jakąś ciążową ekstazą energetyczną. Praktycznie dzień w dzień latałam bez wytchnienia, to tu to tam. Aż w końcu w niedzielę wieczorem padłam z wyczerpania, po sobotniej posiadówce ze znajomymi do 5 rano. Ten tydzień obfituje za to w dość mocny spadek energii - odsypiam, pokładam się po kątach i jem słodycze jak opętana (dopiero teraz mi się włączyło, wcześniej nie miałam zachcianek). Akurat była pora wie...
pinkthink.pl
The Pink Think: Szpitalna rzeczywistość mamy i Córki
http://www.pinkthink.pl/2015/05/szpitalna-rzeczywistosc-mamy-i-corki.html
Sobota, 30 maja 2015. Szpitalna rzeczywistość mamy i Córki. A więc jesteśmy hospitalizowane od czwartku. Na izbie przyjęć panie przyjęły nas w trybie pilnym a Mela obdarzała je wszystkie zalotnym uśmiechem pełną gębą. Poinformowano nas, że może nawet i nie musiały byśmy zostać w szpitalu, ale zmiany zapalne są liczne a dodatkowo dziecko ulewa sporo, czyli w domu prawdopodobnie zwracała by leki. Poza tym dostaje antybiotyk, więc lepiej, żeby dostawała go dożylnie niż do brzuszka. Teraz zbyt wiele nam głow...
pinkthink.pl
The Pink Think: Dlaczego karmienie piersią jest trudne?
http://www.pinkthink.pl/2015/07/dlaczego-karmienie-piersia-jest-trudne.html
Sobota, 4 lipca 2015. Dlaczego karmienie piersią jest trudne? Skoro już jestem przy temacie to jeszcze słowo o "cyckingu". Całą ciążę i jeszcze długo przed, karmienie piersią było takim moim prywatnym marzeniem. Chciałam. Obecnie jest to dla mnie taka "rekompensata" za pewne "straty" i rozczarowania związane z samym zapłodnieniem jak i sposobem porodu (pomijając oczywiste korzyści dla dziecka). Wielokrotnie słyszałam, że karmienie piersią to trudna sztuka, której trzeba się nauczyć. Że łatwe nie jest.
pinkthink.pl
The Pink Think: czerwca 2015
http://www.pinkthink.pl/2015_06_01_archive.html
Czwartek, 25 czerwca 2015. O radości, iskro bogów, kwiecie elizejskich pól. Zbieram się do tego postu właściwie od pojawienia się Mesi na świecie. Wielokrotnie przed urodzeniem dziecka słyszałam, że dziecko to ogromna radość dla całej rodziny, ale nigdy się nad tym jakoś dłużej nie zastanawiałam. Wydawało mi się to takim truizmem. Takim powiedzeniem bez głębszego sensu. Powiedzenie, że "kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat" było dla mnie tak banalne i egzaltowane, że aż wkurzające. Jeśli chodz...
pinkthink.pl
The Pink Think: grudnia 2014
http://www.pinkthink.pl/2014_12_01_archive.html
Środa, 31 grudnia 2014. Źródło: http:/ www.magicalwallpaper.com/happy-new-year-2014-greetings-desktop-wallpaper/. Ostatni poranek starego roku. Od kilku dni przymierzam się do jego krótkiego podsumowania. Bo wszak mam co podsumowywać. To zdecydowanie nie był łatwy rok, ale definitywnie był przełomowy. Nie pamiętam drugich, tak intensywnych w wydarzenia i emocje 12tu miesięcy. Kiedy jeszcze szarpaliśmy się z niepewnością, czy leczenie męża pomoże, czy uda się poprawić wyniki, jaką drogę przyjdzie nam obrać.
pinkthink.pl
The Pink Think: sierpnia 2015
http://www.pinkthink.pl/2015_08_01_archive.html
Wtorek, 11 sierpnia 2015. Publiczna debata w sprawie in vitro, czyli rzucamy sobie gównem. Źródło: http:/ www.andrzejrysuje.pl/anatomia/. Autor: Andrzej ;). To się dzieje już od ładnych kilku tygodni. In vitro wyskakuje na mnie z szafy, lodówki, radia, internetów. Boję się już nawet otworzyć skrzynkę na listy, czy tam inviter. Dobrze, że chociaż telewizji za dużo nie oglądam, bo czasu nie mam. Czekam tylko, aż do mojego "Na Wspólnej" dorzucą temat invitra. To CO o invitrach. Mówią czy to JAK mówią. Jedyn...
pinkthink.pl
The Pink Think: Codzienność drobiu domowego
http://www.pinkthink.pl/2015/07/codziennosc-drobiu-domowego.html
Czwartek, 23 lipca 2015. Jestem tutaj codziennie, ale jakoś mało nadaję. Kilka przemyśleń macierzyńskich chodzi mi po głowie, ale chyba muszą dojrzeć, żebym mogła je wyłożyć. Dziś więc krótki raport z naszej codzienności, ku pamięci. Mela rośnie jak na drożdżach. Wagowo podczas ostatniego ważenia była na 10tym centylu, co oznacza, że i tak podskoczyła, bo po zapaleniu płuc była 3-10. W 14 dni przybrała 0,5 kg więc serce i cycek się radują :). Meśka jest dzieckiem bardzo pogodnym i rozgadanym. Osłuchana i...
pinkthink.pl
The Pink Think: Publiczna debata w sprawie in vitro, czyli rzucamy sobie gównem.
http://www.pinkthink.pl/2015/08/publiczna-debata-w-sprawie-in-vitro.html
Wtorek, 11 sierpnia 2015. Publiczna debata w sprawie in vitro, czyli rzucamy sobie gównem. Źródło: http:/ www.andrzejrysuje.pl/anatomia/. Autor: Andrzej ;). To się dzieje już od ładnych kilku tygodni. In vitro wyskakuje na mnie z szafy, lodówki, radia, internetów. Boję się już nawet otworzyć skrzynkę na listy, czy tam inviter. Dobrze, że chociaż telewizji za dużo nie oglądam, bo czasu nie mam. Czekam tylko, aż do mojego "Na Wspólnej" dorzucą temat invitra. To CO o invitrach. Mówią czy to JAK mówią. Jedyn...