azoko.blogspot.com
AZoKo subiektywnie...: października 2013
http://azoko.blogspot.com/2013_10_01_archive.html
Czwartek, 17 października 2013. Mniej więcej o "Pośród cieni" Agnieszki Hałas. Krzyczący w Ciemności, bohater zbioru opowiadań „Między otchłanią a morzem”, a teraz także cyklu Teatr Węży należy do grona moich ulubionych. Wielokrotnie wracałam do lektury opowiadań i choć. Przyszło mi czekać kilka lat na solidniejszą formę z przyjemnością oddałam się lekturze powieści. Niestety próżno szukać wyższego poziomu w powieściach. Historie są wtórne, często to te same opowiadania irytująco zmienione w detalach...
azoko.blogspot.com
AZoKo subiektywnie...: listopada 2013
http://azoko.blogspot.com/2013_11_01_archive.html
Poniedziałek, 25 listopada 2013. Miałam wątpliwości czy chcę sięgnąć po nową powieść Andrzeja Sapkowskiego. W końcu „panta rei” i nie ma co wchodzić dwa razy do tej samej rzeki. Seria o Wiedźminie otworzyła mi drzwi do świata fantastyki. Nie były to pierwsze książki, które czytałam z tego gatunku, ale był to pewien kamień milowy, który mnie ukształtował. Pamiętam pierwsze dyskusje forumowe o tym „Czy Ciri była dziewicą po spotkaniu z jednorożcem? 8222;Czy Emhyr to Duny? Po lekturze myślę, że warto. Sama ...
azoko.blogspot.com
AZoKo subiektywnie...: W tym szaleństwie jest metoda
http://azoko.blogspot.com/2014/05/w-tym-szalenstwie-jest-metoda-pokoj.html
Wtorek, 20 maja 2014. W tym szaleństwie jest metoda. Ingerencja Marsjan w I Wojnę Światową zjednoczyła walczące strony, odłożono lokalne niesnaski, gdy w grę włączył się najeźdźca z kosmosu. Zrzucone przez Marsjan mitbomby uwolniły drzemiące w ludzkich jaźniach legendy i zaludniły nimi świat. Wojna dobiegła końca. Stary świat również. Konstrukcja powieści jest wielopoziomowa, prowadzona dwutorowo. Główne. W czasie rzeczywistym dla historii, część to retrospekcje rozjaśniające mroki tajemnic i niewiadomych.
emailemzlasu.blogspot.com
emailem_z_lasu: sierpnia 2011
http://emailemzlasu.blogspot.com/2011_08_01_archive.html
Czwartek, 25 sierpnia 2011. Charles Stross "Szklany dom". Miałem wielki smak na tę książkę. Smaku narobiło mi Acceerando oczywiście. Oczekiwałem fantastyki postludzkiej i ją dostałem. Tylko, że to co było świeże w poprzedniej książce, tu zeszło na plan dalszy. Stross w nakreśloną wcześniej wizję rozwoju (? Ludzkości wpisuje tutaj konkretną intrygę. Tylko, że ona wcale nie zachwyca. Linki do tego posta. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Ho ho, st...
azoko.blogspot.com
AZoKo subiektywnie...: maja 2014
http://azoko.blogspot.com/2014_05_01_archive.html
Wtorek, 20 maja 2014. W tym szaleństwie jest metoda. Ingerencja Marsjan w I Wojnę Światową zjednoczyła walczące strony, odłożono lokalne niesnaski, gdy w grę włączył się najeźdźca z kosmosu. Zrzucone przez Marsjan mitbomby uwolniły drzemiące w ludzkich jaźniach legendy i zaludniły nimi świat. Wojna dobiegła końca. Stary świat również. Konstrukcja powieści jest wielopoziomowa, prowadzona dwutorowo. Główne. W czasie rzeczywistym dla historii, część to retrospekcje rozjaśniające mroki tajemnic i niewiadomych.
azoko.blogspot.com
AZoKo subiektywnie...: listopada 2011
http://azoko.blogspot.com/2011_11_01_archive.html
Poniedziałek, 28 listopada 2011. I jeszcze frytki do tego. Z bólem serca zauważyłam ostatnio, że ze względów ekonomicznych coraz bardziej powszechny wśród autorów staje się fast writing. Zjawisko to charakteryzuje się przedkładaniem ilości wydawanych książek nad jakość przy aprobacie czytających, dla których odpowiednim terminem byłby fast reading. W trakcie lektury odniosłam wrażenie, że autor przystępując do pisania, miał dobre opowiadanie z mocnym historycznym fundamentem i bohaterami wprost z mitów i...
czeresnia.wordpress.com
Kwiecień | 2016 | Za dużo słów
https://czeresnia.wordpress.com/2016/04
A wcale że nie. Archive for Kwiecień 2016. Wobec biologii wszystkie jesteśmy równe. Blog na WordPress.com.
azoko.blogspot.com
AZoKo subiektywnie...: sierpnia 2010
http://azoko.blogspot.com/2010_08_01_archive.html
Wtorek, 31 sierpnia 2010. A siódmego dnia odpoczywał(a). W założeniu miało być ambitnie. Ambicje zdławiło lenistwo i lęk przed jutrzejszym powrotem do pracy. Nie żebym nie lubiła swojej pracy, ale czasem mam ochotę walnąć wszystkim tak solidnie żeby przypadkiem coś się nie uchowało. (Trzaskanie drzwiami jest cool. Nie ma to jak zasygnalizować swoją wściekłość fizycznie, nie narażając się na oskarżenie o pobicie. Najpierw obiecujące Fiuuu! Zamykających się drzwi, a potem Łup! Idę czytać o samodyscyplinie.
SOCIAL ENGAGEMENT