wiecznieszczesliwichcielibysmy.blogspot.com
Wiecznie szczęśliwi? Chcielibyśmy...: lipca 2015
http://wiecznieszczesliwichcielibysmy.blogspot.com/2015_07_01_archive.html
Niedziela, 26 lipca 2015. Rozdział 33 " Będzie jak dawniej". Wrzasnęła Ness, gdy weszłyśmy do jej domu. Też bym je kochał, gdybyś miała choć trochę lepsze oceny. - wtrącił wujek Edward. Oj tam, oj tam. - obie ruszyłyśmy do pokoju rudej. Do ojca, do Delphi na cały lipiec. - odpowiedziała, rozkładając się wygodnie na łóżku. - Chciał, żebym pojechała z nim, ale. Tata. - pokiwałam głową. Pewnie się boi, że gdy będziecie całkiem sami skombinujecie małe, słodkie Wyrocznie. - roześmiałam się. Niki, my wyjeżdżam...
wiecznieszczesliwichcielibysmy.blogspot.com
Wiecznie szczęśliwi? Chcielibyśmy...: Rozdział 44 " Co to znaczy?"
http://wiecznieszczesliwichcielibysmy.blogspot.com/2015/10/rozdzia-44-co-to-znaczy.html
Sobota, 31 października 2015. Rozdział 44 " Co to znaczy? Tak łatwo się mnie nie pozbędziecie. Zmarszczyłam brwi i podeszłam bliżej. Dopiero teraz zaczęłam dostrzegać pewne różnice. Przecież ciocia Bella ma krótsze włosy i lekko pofalowane, a te włosy są długie i proste jak struna. Do tego głos. Głos niby podobny, jednak zupełnie inny. Inny, ale zarazem znany, bliski. Ale - chłopak znalazł się obok mnie i palcem wskazał osobę przed nami. Nieśmiało podszedł i wziął moją siostrzyczkę na ręce. Niki, co ty?
wiecznieszczesliwichcielibysmy.blogspot.com
Wiecznie szczęśliwi? Chcielibyśmy...: Rozdział 42 " Co znaczy już?"
http://wiecznieszczesliwichcielibysmy.blogspot.com/2015/10/rozdzia-42-co-znaczy-juz.html
Wtorek, 13 października 2015. Rozdział 42 " Co znaczy już? Ja muszę tam wejść! Krzyczałam do wujka Jaspera, ale on jakby nie słyszał moich próśb. Dalej trzymał mnie w żelaznym uścisku. Poczułam falę miłego ciepła, które rozchodziło się po całym moim ciele. - Nie chce być spokojna! Wsadź se ten spokój! Warknęłam i zacisnęłam paznokcie na przedramieniu blondyna. Nie pomożesz im już. - powiedział opanowany. Na chwilę przestałam się szamotać. Zmarszczyłam brwi. - Co znaczy już? Chcesz się z nią pożegnać?
wiecznieszczesliwichcielibysmy.blogspot.com
Wiecznie szczęśliwi? Chcielibyśmy...: Rozdział 41 "Chcę..."
http://wiecznieszczesliwichcielibysmy.blogspot.com/2015/09/rozdzia-41-chce.html
Środa, 30 września 2015. Rozdział 41 "Chcę.". No w sumie to 3, ale według rozwoju to 16. I co każda 16 - latka by zrobiła? Co by zrobiła, gdyby zmuszona była siedzieć w pokoju, podczas gdy jej matka umiera obok po raz drugi? Naprawdę muszę ją stracić? Czym sobie na to zasłużyłam? Powoli wstałam i podeszłam do drzwi. Otworzyłam je i zeszłam na dół. Taty nigdzie nie było. Pewnie siedzi przy mamie. Tak bardzo ją kocha i musi ją stracić. Chcesz ją na ręce? Wiesz, że nie pozbyłaś się natręta? No jak mu tam?
wiecznieszczesliwichcielibysmy.blogspot.com
Wiecznie szczęśliwi? Chcielibyśmy...: Poczytaj o mnie
http://wiecznieszczesliwichcielibysmy.blogspot.com/p/bella.html
To ten. zaczynam. 11 sierpnia stuknie mi 15. Kocham Sagę Zmierzch i Harry'ego Pottera. Ale najbardziej to One Direction. Nie wiem czemu po każdym zdaniu wstawiam to- . ( chyba wielokropek nie? Słuchałam na polskim jeej.). Słucham fenomenalnego zespołu One Direction, R5, podobnież jak. Ellie Gaulding (czy dobrze napisałam jej nazwisko? Dove Cameron, Elen Levon, i jeszcze kilka innych. Nie lubię Ginny ani Cho. Mam wkurzające kręcone włosy. I najlepszą przyjaciółkę Alicję. I próbuje ją przekonać do Zmierzchu.
wiecznieszczesliwichcielibysmy.blogspot.com
Wiecznie szczęśliwi? Chcielibyśmy...: listopada 2015
http://wiecznieszczesliwichcielibysmy.blogspot.com/2015_11_01_archive.html
Niedziela, 29 listopada 2015. Rozdział 47 "Nie mam litości dla wampirzyc". Zapłakana wbiegłam do salonu. Napotkałam pytające spojrzenie mamy. Podeszła i mocno mnie przytuliła. Szybko opowiedziałam jej, co się stało. Zbieraj się. - nakazała. - Jasper pojedzie z tobą. Ja nie mogę, tata niech lepiej nie jedzie. Podniosłam na nią zaczerwienione oczy. Nie możesz tak tego wszystkiego zostawić. Zdobądź ich adres. Dowiedz się, gdzie są. Uważajcie na siebie. - uśmiechnęła się do wujka. Po co tu przyjechaliśmy?
wiecznieszczesliwichcielibysmy.blogspot.com
Wiecznie szczęśliwi? Chcielibyśmy...: Rozdział 43 "Kochamy cię. Pamiętaj"
http://wiecznieszczesliwichcielibysmy.blogspot.com/2015/10/rozdzia-43-kochamy-cie-pamietaj.html
Wtorek, 20 października 2015. Rozdział 43 "Kochamy cię. Pamiętaj". Polecam przed czytaniem włączyć sobie TO. Aramis poszedł wynająć sobie jakiś dom. Tymczasem ja nie wstawałam z łóżka. Ciocia przyniosła mi śniadanie, ale nic nie tknęłam. Tata nie pokazał mi się na oczy. Boi się? Potrzebuje tego, by mnie przytulił. Usłyszałam, że ktoś uchyla drzwi. Ujrzałam rudą grzywę. Cześć - jej oczy były zaczerwienione. Pewnie też cały czas płakała. - Jak się trzymasz? Zamknęła drzwi i podeszła do łóżka. Every night i...
wiecznieszczesliwichcielibysmy.blogspot.com
Wiecznie szczęśliwi? Chcielibyśmy...: Rozdział 40 "Gościa?"
http://wiecznieszczesliwichcielibysmy.blogspot.com/2015/09/rozdzia-40-goscia.html
Wtorek, 15 września 2015. Powinnaś pójść się przespać. - powiedziała mama, głaszcząc mnie po ręce. Przesiedziałam tu pół dnia i całą noc. - Zmęczona na nic się nikomu nie zdasz. Nigdzie nie idę. - powiedziałam dobitnie. Niki, prześpij się, zjedz coś. Nie jestem ani głodna, ani. - przerwałam, ziewając. Zapytała mama, śmiejąc się. Mhm - pokiwałam głową. Tata lekko uchylił drzwi. Właściwie to gości. - poprawił się tata. Czy może dowiedzieli się co się stało i przyjechali mnie wesprzeć? Nigdzie nie idziesz&#...
wiecznieszczesliwichcielibysmy.blogspot.com
Wiecznie szczęśliwi? Chcielibyśmy...: października 2015
http://wiecznieszczesliwichcielibysmy.blogspot.com/2015_10_01_archive.html
Sobota, 31 października 2015. Rozdział 44 " Co to znaczy? Tak łatwo się mnie nie pozbędziecie. Zmarszczyłam brwi i podeszłam bliżej. Dopiero teraz zaczęłam dostrzegać pewne różnice. Przecież ciocia Bella ma krótsze włosy i lekko pofalowane, a te włosy są długie i proste jak struna. Do tego głos. Głos niby podobny, jednak zupełnie inny. Inny, ale zarazem znany, bliski. Ale - chłopak znalazł się obok mnie i palcem wskazał osobę przed nami. Nieśmiało podszedł i wziął moją siostrzyczkę na ręce. Niki, co ty?
wiecznieszczesliwichcielibysmy.blogspot.com
Wiecznie szczęśliwi? Chcielibyśmy...: Bohaterowie
http://wiecznieszczesliwichcielibysmy.blogspot.com/p/bohaterowie-imie-isabella-nazwisko.html
Jeżeli ktoś mówi, że jesteś nikim, to wcale nie znaczy, że on jest kimś. Rodzina: Edward Cullen (mąż). Chyba największym paradoksem życia jest fakt, że jedni potrafią je sobie odebrać w kilka sekund a inni walczą o każdą minutę. Carlisle Cullen (przyszywany ojciec). Esme Cullen (przyszywana matka). Rodzeństwo przyszywane: Jasper Hale,. Dar: czytanie w myślach. Co z tego, że drzwi otwarte, jak próg za wysoki. Rodzina: Isabella Cullen (matka). Ciotki: Rosalie Hale,. Wujkowie: Jasper Hale,.