etap-pierwszy.blogspot.com
Rejs do Falmouth: 15 maja 2006
http://etap-pierwszy.blogspot.com/2006/08/15-maja-2006.html
Coś złego stało się z kartą do aparatu i w niewytłumaczalny sposób straciliśmy zdjęcia z całego wczorajszego dnia. Dobrze, że chociaż dźwięki zostały…. O 0600 zajadamy śniadanko na pokładzie przy kei. Czekamy aż odsłoni się dno. Zanim rozpoczęliśmy prace przyjechał Norman,. Kolega Marka. Chłopaki zamieniają się miejscami, bo Mark nagle musi wracać do pracy, a Norman ma sporo wolnego czasu. Lecz to nie koniec zmian na dziś! Adam, pierwszy oficer, zwolnił się z pracy i rozstaje się z nami. 4 Santana (08...
etap-pierwszy.blogspot.com
Rejs do Falmouth: 13 maja 2006
http://etap-pierwszy.blogspot.com/2006/08/13-maja-2006.html
Nie można było od razu podejść jachtem do kei? Tak się składa, że znajdujemy się w strefie pływów, co oznacza, że poziom morza dwukrotnie w ciągu doby podnosi się i opada. Teraz właśnie trafiliśmy na „niską wodę” i zanurzenie jachtu nie pozwala na razie podejść bliżej do brzegu. Główna uliczka miasta jest oddzielona od wody kilkoma rzędami domków i wije się wzdłuż wybrzeża. Albo na przykład tylko szpinakiem z serem, albo na słodko z jabłkami, wiśniami lub innymi owocami. Przebieg rejsu do Falmouth. 11-12...
etap-pierwszy.blogspot.com
Rejs do Falmouth: 12 maja 2006
http://etap-pierwszy.blogspot.com/2006/08/12-maja-2006.html
To był naprawdę wariacki okres, w sumie spaliśmy może 8 godzin. Absolutne minimum, aby sprawnie funkcjonować, i tylko tyle, żeby maksymalnie wykorzystać pozostały do wylotu czas. Szczerze mówiąc, liczyliśmy, że jak już coś znajdziemy, będziemy mieli przynajmniej 2-3 tygodnie na zamknięcie wszystkich spraw trzymających nas jeszcze w mieście. Trafiła się jednak okazja do wyrwania stąd i zrobienia wreszcie tego pierwszego, najtrudniejszego kroku. Ich zamiłowanie do tradycji…. Ma 24 lata, pochodzi z Walii...
ecofon.blogspot.com
pd - EcoFon: Trip to Corcovado mountain
http://ecofon.blogspot.com/2009/03/category-reports-time-341.html
Monday, March 16, 2009. Trip to Corcovado mountain. No 9 - Time:. Our trip on top of Corcovado mountain while one day sightseeing in Rio de Janeiro. Have a look on our photostory. Cruise to Rio de Janeiro. Where we've been sailing for 2 months from Trinidad. See our movies from that trip. No 8 - Time: 2'03". Impression from our short stay at Caribbean dive paradise island Bonaire in June 2008. Also, have a look at pics from the cruise to Panama. And our gallery of nature - Fauna&Flora. S/y YouYou - deck.
wakacje-na-karaibach.blogspot.com
Wakacje na Karaibach?
http://wakacje-na-karaibach.blogspot.com/2009/10/blog-post.html
Środa, 20 Maja. Podnieśliśmy kotwicę o 2050. Z żalem (znowu? Zostawialiśmy za rufą piękną i niezbadaną przez nas Dominikę, ale obiecaliśmy sobie, że jeszcze kiedyś tu wrócimy. Nasz rejs na północ to przeważnie piękna żegluga „połówką” ze wschodu przy spokojnym, nie rozfalowanym morzu. Czwartek, 21 Maja. W nocy przepłynęliśmy koło Monserrat – wyspy z aktywnym wulkanen, na której zatrzymaliśmy się innym razem, żeglując w sierpniu 2007 z moim bratem Kubą, prawie siedemnastometrowym katamaranem w odwro...
remontyouyouczi.blogspot.com
Remontujemy YouYou! - cz.I: Remontujemy YouYou! - cz. I
http://remontyouyouczi.blogspot.com/2007/12/trzy-tygodnie-trway-nasze-przygotowania.html
Trzy tygodnie trwały nasze przygotowania YouYou do zwodowania. Można śmiało stwierdzić, że mamy wymarzone okoliczności do remontowania jachtu, gdyż Chaguaramas na Trynidadzie uważane jest za zagłębie remontowe na Karaibach czemu towarzyszy pełen wachlarz wyspecjalizowanych we wszystkich dziedzinach firm świadczących usługi dla żeglarzy. Co więcej jacht jest już na brzegu, więc można przygotować go bardzo dokładnie. Udało sie także uruchomić okropnie hałasujący generator ;) a pan szyjący żagle przyjął zam...
etap-pierwszy.blogspot.com
Rejs do Falmouth: 16 maja 2006
http://etap-pierwszy.blogspot.com/2006/08/16-maja-2006.html
Od rana praca wre,. Ale zachmurzyło się i zaczyna padać. Co gorsza, Kapitan właśnie wrócił z prognozą pogody, z której wynika, że będzie lalo przez najbliższe kilka dni. W takiej sytuacji zmuszeni jesteśmy skończyć pracę na tym etapie, gdyż niektórzy z członków załogi muszą być na czas w pracy. Wieczorem ponownie próbowaliśmy lokalnych specjałów w Chain Locker. To ostatni wieczór, ale nie możemy zabawić tu długo, rano ruszamy w morze. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Przebieg rejsu do Falmouth.
etap-pierwszy.blogspot.com
Rejs do Falmouth: 18 maja 2006
http://etap-pierwszy.blogspot.com/2006/08/18-maja-2006.html
8230;opuszcza nas za to Ben. Z Cowes ma znacznie bliżej do domu, niż z portu docelowego, a prognozy nadal zapowiadają sztormy. Kapitan po wnikliwym przestudiowaniu map synoptycznych zdecydował przeskoczyć ostatni krótki etap,. Wykorzystując przerwę pomiędzy dwoma uderzeniami „Gale”, jak nazywają tutaj sztormowe wiatry. Przestało padać i wyszło słońce,. To wspaniale uczucie gnać z falami i silnym wiatrem w plecy na mocnym, solidnym i dzielnym jachcie, a gnaliśmy naprawdę nieźle. Przebieg rejsu do Falmouth.