dogonicideal.blogspot.com
W poszukiwaniu siebie: Lista Postanowień
http://dogonicideal.blogspot.com/p/o-mnie.html
50- kolczyk w pępku. 4 Czytać w każdym miesiącu co najmniej jedna książkę. Styczeń: Dan Brown "Inferno". Luty: Jeremy Clarkson "Świat wg Clarksona". Marzec: Kamil Janicki "Damy złotego wieku", "Upadłe damy II Rzeczpospolitej". Upadłe damy II Rzeczpospolitej". 5 Regularnie chodzić na siłkę. (dopiero jak znajdę pracę). Daję na żółto, bo kończę rok z niższą wagą niż zaczynałam). 3 Dbać o siebie. 4 W każdym miesiącu przeczytać co najmniej jedną książkę:. Styczeń: Samozwaniec t.II Jacek Komuda. X] 56 kg cel I.
dogonicideal.blogspot.com
W poszukiwaniu siebie: Ćwiczenia
http://dogonicideal.blogspot.com/p/moje-cwiczenia.html
Total Ab Workout: No More Muffin Top. Mel B 10 minutowy trening brzucha. How to Lose Belly Fat: 5 Minute Abs. Get your SEXY BACK. Mel B 10 minutowy trening ramion. How To Lose Arm Fat. Mel B - 10-minutowy trening pośladków. Mel B 10 minutowy trening nóg. 10 Minute Ballerina Beauty. Miley Cyrus Workout: Sexy Legs. How To Get Slim Calves. Fit-Up Aerobic - zajęcia Pilates. I Tiffany i teraz nie wyobrażam sobie dnia bez ćwiczeń ; ). Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. X] 56 kg cel I.
rubensowe-ksztalty.blogspot.com
rubensowe kształty: 190. weekend majowy
http://rubensowe-ksztalty.blogspot.com/2014/04/190-weekend-majowy.html
What doesn't kill you makes you stronger. Środa, 30 kwietnia 2014. Skoro jesteśmy przy tym temacie ;). 2 naleśniki [mleko 36 kcal, jajko 80 kcal, mąka pełnoziarnista 143 kcal z 1/2 serka danio 77 kcal i bananem 93 kcal. Jabłko 68 kcal, pomarańcza 61 kcal. Sałatka [sałata lodowa 24 kcal, pomidor 23 kcal, filet z kurczaka 101 kcal, łyżeczka oliwy z oliwek do sosu 41 kcal], chleb żytni razowy 83 kcal. Migdały 10g 58 kcal. Tae Bo Weight Loss - 45 min. Jabłko 82 kcal, pomarańcza 67 kcal. Udostępnij w usłudze ...
rubensowe-ksztalty.blogspot.com
rubensowe kształty: marca 2014
http://rubensowe-ksztalty.blogspot.com/2014_03_01_archive.html
What doesn't kill you makes you stronger. Poniedziałek, 31 marca 2014. 30 min marszobieg, 30 min hula-hop. Przez pierwsze trzy dni tracimy:. 7o% wody; 5% białka; 25% tłuszczu. Także na razie sama woda. zważę się w sobotę. Mam nadzieję, że będzie 64kg, tak żeby znowu dobić do I celu, a potem tylko w dół :). Trzymajcie się ;*. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Sobota, 29 marca 2014. 180 Zmiany, zmiany. Ale koniec o duperelach. Wybaczycie? Dzień 5 ...
sufferance-fly.blogspot.com
Trochę inna rzeczywistość...: Mały sukces!
http://sufferance-fly.blogspot.com/2015/07/may-sukces.html
And I don’t want the. World to see me. Cause I don’t think. When everything’s made. I just want you to know who I am. Wtorek, 21 lipca 2015. Ostatnie dwa tygodnie przyniosły skutki! Ćwiczenia, oczywiście takie, które nie zagrażają kolejnej kontuzji nogi, myślałam, że będą mało skuteczne. W czasie kiedy nie ćwiczyłam przybrałam do 64,5 kg. Dzisiaj wchodzę na wagę a tu 62 kg! Właśnie szykuję się na trening. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Data: 11 stycznia 2016r. OWOCE w 100 g. Jabłko - 48 kcal.
sufferance-fly.blogspot.com
Trochę inna rzeczywistość...: Lincz...
http://sufferance-fly.blogspot.com/2015/07/lincz.html
And I don’t want the. World to see me. Cause I don’t think. When everything’s made. I just want you to know who I am. Środa, 22 lipca 2015. Taka motywacja na początek ;). Siedzę właśnie na przerwie w pracy i tak pomyślałam, że napiszę krótką notkę odnośnie wczorajszego bilansu i ćwiczeń. Wczoraj i dzisiaj nagrzeszyłam strasznie :(. Bilans 21.07.2015. Owsianka na mleku z łyżeczką miodu. 2 jajka bułka pełnoziarnista. 30 km na rowerze (2godz). Bilans 22.07.2015. Owsianka na mleku z łyżeczką miodu. Mleko 1,5...
sufferance-fly.blogspot.com
Trochę inna rzeczywistość...: Ciśniemy!
http://sufferance-fly.blogspot.com/2015/07/cisniemy.html
And I don’t want the. World to see me. Cause I don’t think. When everything’s made. I just want you to know who I am. Czwartek, 23 lipca 2015. Właśnie wróciłam z pracy i zaraz wychodzę na trening. Dzisiejszy bilans może nie jest taki jaki bym chciała żeby był jednak nie jest najgorzej. Od jutra zaczynam ograniczać powoli, schodząc we wtorek do niższej wagi posiłków i eliminując podwieczorek. Dzisiaj wygląda to tak:. Owsianka na mleku z łyżeczką miodu (40g 150ml). 2 naleśniki z dżemem. 24 lipca 2015 10:16.
sufferance-fly.blogspot.com
Trochę inna rzeczywistość...: kwietnia 2012
http://sufferance-fly.blogspot.com/2012_04_01_archive.html
And I don’t want the. World to see me. Cause I don’t think. When everything’s made. I just want you to know who I am. Wtorek, 17 kwietnia 2012. Było w porządku przez jakiś czas ale teraz znów mam złe przeczucia, obawy. Nie wiem co będzie dalej ale wiem jedno nie poddam się tak jak zawsze, nie odpuszczę. Czwartek, 12 kwietnia 2012. Próbowałam zepchnąć swój nowy sen na krańce świadomości, skąd nie miałby szans wyrwać się, by znowu mnie nawiedzić. I coś na dobry początek dnia:. Niedziela, 8 kwietnia 2012.
sufferance-fly.blogspot.com
Trochę inna rzeczywistość...: stycznia 2012
http://sufferance-fly.blogspot.com/2012_01_01_archive.html
And I don’t want the. World to see me. Cause I don’t think. When everything’s made. I just want you to know who I am. Piątek, 13 stycznia 2012. Szarości barwy niezbyt kolorowe. Nadal się odchudzam. Mój współlokator próbuje mnie karmić na siłę, bo zdarzyło mi się ostatnim czasem kilka razy zemdleć. Nawet mi papierosy zabrał wczoraj ale dziś już je odzyskałam. Rano dostałam szału kiedy nie miałam co zapalić. Wtorek, 10 stycznia 2012. Niedziela, 8 stycznia 2012. No i oczywiście coś dla motywacji :). Gruszka...
sufferance-fly.blogspot.com
Trochę inna rzeczywistość...: sierpnia 2012
http://sufferance-fly.blogspot.com/2012_08_01_archive.html
And I don’t want the. World to see me. Cause I don’t think. When everything’s made. I just want you to know who I am. Wtorek, 28 sierpnia 2012. Jest dobrze, im bliżej września tym mam lepszy humor, zbliża się moja upragniona jesień. Sierpień był dla mnie jakimś koszmarem. Na szczęście już się kończy. Czuję się lepiej, dużo lepiej szczególnie wtedy kiedy przestrzegam zasad. Za chwilę ruszam do pracy, trzeba się tam wreszcie pokazać, bo ileż można pracować w domu? Niedziela, 19 sierpnia 2012. Dzień nudny j...