tlustaaugusta.blogspot.com
Tłusta Augusta w natarciu: ehh czuję że się sypię
http://tlustaaugusta.blogspot.com/2012/10/ehh-czuje-ze-sie-sypie.html
Tłusta Augusta w natarciu. O zdrowym żywieniu blog. Ja i moje cele. Poniedziałek, 15 października 2012. Ehh czuję że się sypię. Nie udało mi się dziś, czuję się taka gruba. Na prawdę. Tak się czuje jakby tyła. Waga pokazuje trochę inaczej, ale ja czuję się paskudnie. 700 białe pieczywo: dwie kromki i 2 parówki. 800 ciasto zebra bezmleczne. Godzinny spacer z dzieciem w chuście. 1200 100 gram rodzynek, 5 plastrów suszonego jabłka. 1700 łosoś pieczony w piekarniku praktycznie bez tłuszczu, brokuły z zasmażką.
perfect-emily.blogspot.com
perfekcja: ach ten wirtualny świat
http://perfect-emily.blogspot.com/2013/06/ach-ten-wirtualny-swiat.html
Piątek, 21 czerwca 2013. Ach ten wirtualny świat. Kochane, dziękuje za tyle pozytywnych komentarzy :) Dajecie mi siłę i motywacje, żeby nie odpuszczać, pracować nad sobą i za kilka miesięcy znowu pochwalić się zdjęciami :). Bo tak naprawdę to dopiero początek, muszę jeszcze dużo nad sobą pracować, żeby doprowadzić ciało do perfekcji. Upał jest straszliwy. Modlę się o burzę, ale chyba się nie doczekam. Przez taką pogodę jadłabym najchętniej owoce z jogurtem greckim (pycha, polecam! Może się nie nadaje?
perfect-emily.blogspot.com
perfekcja: stycznia 2013
http://perfect-emily.blogspot.com/2013_01_01_archive.html
Niedziela, 27 stycznia 2013. Celebruj każdą z chwil. Tak jak szybko ferie się zaczęły tak szybko minęły. Juro znowu szkoła i coraz ostrzejsze przygotowanie do matury. I od jutra razem z koleżanką zaczynamy dietę i ćwiczenia. Może wspólna praca zmotywuje każdą z nas? Muszę wstać rano zrobić sobie zdjęcie, wejść na wagę, zmierzyć się. Przeczuwam straszny poranek :D. Ale cóż.Jak nie teraz to kiedy? Nie można przerywać walki o siebie. Mimo, że jestem znów w punkcie wyjścia. Ważenie jutro, następne za miesiąc.
perfect-emily.blogspot.com
perfekcja: listopada 2012
http://perfect-emily.blogspot.com/2012_11_01_archive.html
Poniedziałek, 26 listopada 2012. Nie wiem co się ze mną dzieje. Nie, nie zapomniałam o Was. Nie ma opcji. Po prostu nie mam czasu teraz na nic. Nawet na głupie posprzątanie biurka. Wszędzie książki, wszędzie notatki, niedługo zapomnę jak wygląda mój pokój w stanie "normalnym". Matura, matura, na każdym kroku to słyszę. A zamiast coraz intensywniej się uczyć, coraz mniej mi się chce. Przez pogodę? Widzę siebie, jak witam nowe życie, w Gdańsku, na Uniwersytecie Medycznym. O Boże . Co się dzieje z ludźmi?
rubensowe-ksztalty.blogspot.com
rubensowe kształty: 190. weekend majowy
http://rubensowe-ksztalty.blogspot.com/2014/04/190-weekend-majowy.html
What doesn't kill you makes you stronger. Środa, 30 kwietnia 2014. Skoro jesteśmy przy tym temacie ;). 2 naleśniki [mleko 36 kcal, jajko 80 kcal, mąka pełnoziarnista 143 kcal z 1/2 serka danio 77 kcal i bananem 93 kcal. Jabłko 68 kcal, pomarańcza 61 kcal. Sałatka [sałata lodowa 24 kcal, pomidor 23 kcal, filet z kurczaka 101 kcal, łyżeczka oliwy z oliwek do sosu 41 kcal], chleb żytni razowy 83 kcal. Migdały 10g 58 kcal. Tae Bo Weight Loss - 45 min. Jabłko 82 kcal, pomarańcza 67 kcal. Udostępnij w usłudze ...
rubensowe-ksztalty.blogspot.com
rubensowe kształty: marca 2014
http://rubensowe-ksztalty.blogspot.com/2014_03_01_archive.html
What doesn't kill you makes you stronger. Poniedziałek, 31 marca 2014. 30 min marszobieg, 30 min hula-hop. Przez pierwsze trzy dni tracimy:. 7o% wody; 5% białka; 25% tłuszczu. Także na razie sama woda. zważę się w sobotę. Mam nadzieję, że będzie 64kg, tak żeby znowu dobić do I celu, a potem tylko w dół :). Trzymajcie się ;*. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Sobota, 29 marca 2014. 180 Zmiany, zmiany. Ale koniec o duperelach. Wybaczycie? Dzień 5 ...
mustbeslim.blogspot.com
MustBeSlim: Mało motywacji
http://mustbeslim.blogspot.com/2012/11/mao-motywacji.html
Każdy dzień może zbliżać Cię do upragnionego celu". W końcu trochę wolnego. Cieszę się, bo mogę odetchnąć. Jak pisałam ostatnio przez te 3 dni miałam taki kocioł w szkole i po lekcjach, że nie miałam czasu na cokolwiek. Ledwo co się wyrabiałam, by przygotować na następny dzień! Msza, obiad rodzinny, wolontariat, rekolekcje. Więc też czasu brak. Nie wiem jak ja to wszystko zrobię, ale dam radę. :P Przyzwyczaiłam się do nadmiaru obowiązków i spraw do załatwienia ;p. Udostępnij w usłudze Twitter. Trzymaj si...
perfect-emily.blogspot.com
perfekcja: lubię ten świat.
http://perfect-emily.blogspot.com/2013/06/lubie-ten-swiat.html
Czwartek, 27 czerwca 2013. Lubię ten świat diet i dążenia do perfekcji. Lubię wiedzieć że mam maksymalną kontrolę nad sobą. Lubię czytać Wasze blogi. Lubię pisać swój własny. Lubię czuć że jestem cząstką tego świata. Lubię maksymalnie angażować się w odchudzanie. Lubię gdy waga spada. Lubię gdy ciuchy stają się luźniejsze. Lubię gdy Wam udaje się odnieść sukces. Lubię gdy ludzie mówią mi, że schudłam. Lubię coraz lepiej czuć się sama ze sobą. Lubię wyszukiwać w necie nowe thinspiracje. Lubię to co ty ;).
perfect-emily.blogspot.com
perfekcja: marca 2013
http://perfect-emily.blogspot.com/2013_03_01_archive.html
Sobota, 30 marca 2013. Kto to widział, żeby ze święconką iść w płaszczu zimowym, szaliku i zdać sobie sprawę , że jest więcej śniegu niż było w Boże Narodzenie? Wielkanoc zawsze kojarzyła mi się z wiosną, słońcem, pąkami na drzewie i tulipanami w wazonie. A tu co? Zima na całego. Niedługo zapomnę jak wygląda świat bez tego białego obrzydlistwa na ziemi. A mój zimowy płaszcz chyba spalę. D jogurt naturalny z czosnkiem zamiast majonezu :P) , łososia w końcu! Żadnych konserwantów i innych świństw. Udostępni...